Młoty obrotowo-udarowe z uchwytami SDS-max (część IV). Konstrukcja młotów SDS-max

Sercem każdego młota jest pneumatyczny udar, który składa się z korbowodu (zamieniającego ruch obrotowy silnika na prostoliniowo-zwrotny tłoka), tłoka, cylindra, bijaka i trzpienia udarowego.

Tłok spręża w cylindrze powietrze do wartości ok. 10-12 barów, które, rozprężając się, powoduje ruch przyspieszony ciężkiego bijaka. W końcowej fazie swojego ruchu osiąga on prędkość 8-11 m/s. Rozpędzony bijak przekazuje swoją energię kinetyczną, uderzając w trzpień, który następnie uderza w koniec uchwytu wiertła i w ten sposób wytwarzany jest pojedynczy udar. Opisany proces zachodzi cyklicznie. Ważną rolę w nim odgrywa odbicie wiertła od obrabianego materiału, jest ono konieczne do wytworzenia udarów przez elektronarzędzie.

Gdyby nie było tej reakcji, mielibyśmy do czynienia z pustymi udarami, które są częstą przyczyną uszkodzeń uchwytów SDS-max.

W młotkach SDS-max stosowane są różne układy optymalizujące ich pracę: elektroniczne lub mechaniczne. Zwiększają one użyteczność tych elektronarzędzi, dostosowując je do obróbki różnych materiałów lub zwiększając pole zastosowań. Do najważniejszych takich układów należy elektroniczna regulacja prędkości obrotów i częstotliwości udarów. Umożliwia ona ich dostosowanie do rodzaju obrabianego materiału i średnicy wiertła. Istotnym układem elektronicznym jest także Constant-Electronic. Utrzymuje on stałą wartość obrotów i częstotliwości udarów pod zmiennym obciążeniem, czyli stabilizuje pracę młotka. Niektóre młoty są wyposażane w kilkustopniowy (przeważnie 2-stopniowy) regulator wielkości udaru. Jest on bardzo przydatny, ponieważ nie do wszystkich materiałów musimy stosować udar o maksymalnej wartości. Dla trwałości i bezawaryjnej eksploatacji młotów SDS-max ważny jest dekompresyjny system wyłączania udaru w przypadku pracy maszyny na biegu luzem. Zapobiega on generowaniu przez elektronarzędzie pustych udarów, które negatywnie oddziałują na uchwyt narzędziowy.

W nowoczesnych młotach stosuje się też różne układy antywibracyjne, ich zadaniem jest redukcja drgań przenoszonych na ręce operatora. Mamy tu trzy podstawowe rozwiązania: przeciwwagę poruszającą się przeciwnie do bijaka, wydłużenie mechanizmu udarowego i odpowiednie jego zoptymalizowanie oraz wspomniane tu wahliwe sprężynowe zawieszenie rękojeści głównej. Zastosowanie tych układów wymusiły unijne przepisy bhp, które określają dopuszczalny dzienny poziom drgań. Powodem ich wprowadzenia była „choroba białych rąk” spowodowana przez wibracje generowane przez elektronarzędzia. Młotami wyposażonymi w te układy można zgodnie z prawem pracować dłużej. Wartość wydłużenia legalnego czasu pracy tego typu elektronarzędziem zależy od stopnia redukcji wibracji. Ponadto takie maszyny są dla operatorów wygodniejsze w pracy.

Niektóre młoty mają tzw. samoodłączające się szczotki silnika, czyli mechanizm odłączający zasilanie w wypadku znacznego zużycia się tych elementów. Dzięki temu nie dochodzi do uszkodzenia komutatora wirnika na skutek jego zetknięcia się z mocowaniem szczotek. Aby poinformować użytkownika o konieczności wymiany tych elementów, maszyny te wyposaża się również we wskaźnik serwisowy, który przeważnie zapala się 8 godz. przed ich zużyciem. Oprócz niego bardzo często stosowany jest diodowy wskaźnik podłączenia młota do siei elektrycznej. Bardzo przydatny w pracy jest także mechanizm pozycjonowania kątowego dłuta. Dzięki niemu możemy narzędzie, ustawić w najdogodniejszej dla nas pozycji kątowej.

ZOBACZ TAKŻE
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments