Wideotest wiertarki Hitachi D 10VST (L)
Do redakcyjnych testów trafiła wysokoobrotowa wiertarka bezudarowa Hitachi D 10VST (L). Elektronarzędzie ma kompaktowe rozmiary i jest przeznaczone do wiercenia niewielkich otworów w materiałach skrawalnych (format filmu: mp4).
Hitachi D 10VST (L) została wyposażona w silnik o mocy 450 W i dysponuje obrotami 3200/min. Są one przy tym sterowane płynnie za pomocą włącznika spustowego. Wiertarką wykonamy w stali otwór o średnicy do 10, a w drewnie do 25 mm.
Kompaktowość Hitachi D 10VST (L) jest jej niezaprzeczalnym atutem. Jeśli mamy wykonać wiercenia o niewielkich średnicach i musimy wywiercić setkę otworów w ciągu 8 godzin, to praca dużą wiertarką czy nawet wkrętarką byłaby mordęgą. A jeśli – nie daj Boże – te wiercenia w większości wykonujemy nad głową, to mała i poręczna wiertarka stanie się naszą najlepszą przyjaciółką. Testowana Hitachi waży zaledwie 1,2 kg i praktycznie nie jest w stanie zmęczyć żadnego użytkownika. W naprawdę wygodnej obsłudze maszyny pomagają także wymiary zewnętrzne. Jest ona niezwykle krótka – to zasługa niewielkiego uchwytu wiertarskiego 10 mm (beznarzędziowy, ale bez automatycznej blokady). Obsługuje się go dwoma rękami.
450-watowy silnik i przeznaczenie do wiercenia otworów o niewielkiej średnicy spowodowało, że japoński producent nie zdecydował się na zastosowanie pomocniczego uchwytu bocznego. Bez większych problemów – nawet przy wierceniu 25-milimetrowym wiertłem w drewnie – jesteśmy w stanie zapanować nad narzędziem. Pewny chwyt zapewnia dobrze wyprofilowany uchwyt pistoletowy, w którym zintegrowano włącznik spustowy do płynnej regulacji prędkości obrotowej, blokadę do pracy ciągłej i dźwignię zmiany kierunku obrotów. Oto cała krasa małej, ale bardzo szybkiej wiertarki Hitachi D 10VST (L).
Marek Pudło, pins