Wideotest szlifierki kątowej Kress 2400 WSE/1 230

Nie da się ukryć, że potrzebne są zarówno szlifierki kątowe naszpikowane elektroniką, jak i konstrukcyjnie proste. W tych drugich użytkownicy cenią brutalną moc, niezawodność oraz łatwość obsługi (format filmu: mp4).

 

Do redakcyjnych testów trafiła właśnie jedna ze szlifierek kątowych o prostej budowie. Kress 2400 WSE/1 230 to elektronarzędzie zaliczane do gupy tzw. dużych szlifierek kątowych, czyli na tarczę o średnicy 230 mm, Wyposażono je w potężny silnik o mocy 2400 W. Jeśli chodzi o osprzęt, to 230-milimetrowa tarcza jest największą, jaką zwyczajowo stosuje się w ręcznych szlifierkach kątowych. Pod względem jednostki napędowej testowany Kress nie jest najmocniejszą propozycją na rynku, gdyż spotkać można modele z motorami o mocach 2600 W. Te 200 W wielkiej różnicy nie robi. Kressa 2400 WSE/1 230 i tak można porównać do tura. Siła w nim drzemiąca pozwala ciąć z dużą skutecznością praktycznie każdy materiał – stal, beton, kamień.

Sercem prezentowanej szlifierki Kress jest oczywiści potężny silnik o wspomnianej już mocy 2400 W. Jednostka ta charakteryzuje się maksymalnymi obrotami na biegu jałowym na poziomie 6500 obr./min. Parametr ten jest dobrany optymalnie do średnicy obsługiwanej tarczy i zapewnia maszynie maksymalną szybkość cięcia przy zachowaniu dużego momentu obrotowego. Jedynym układem elektronicznym, który spotkamy w prezentowanej maszynie jest system miękkiego rozruchu. Wprowadzono go nawet nie ze względu na konieczność ochrony samej maszyny czy instalacji zasilającej, ale dla poprawy komfortu pracy. Konstruktorzy chcieli też wyeliminowaćt charakterystyczne „kopnięcie” występujące podczas rozruchu maszyny. Jest ono nie tylko niemiłe, ale również niebezpieczne – słabo uchwycona maszyna może zostać wyrwana podczas rozruchu z dłoni. Włącznik zasilania umieszczony pod palcem wskazującym w rękojeści głównej to konstrukcja dwustopniowa z zabezpieczeniem przed przypadkowym uruchomieniem szlifierki. Bardzo ważnym elementem konstrukcji mechanicznej Kressa 2400 WSE/1 230, który wpływa na trwałość maszyny, jest solidna obudowa aluminiowa przekładni, która nie tylko skutecznie chroni sprzęt przed mechanicznymi usterkami, ale także jest doskonałym przewodnikiem, który odprowadza ciepło na zewnątrz.

Producent w szlifierce Kress 2400 WSE/1 230 bardzo klasycznie rozwiązał konstrukcje głowicy szlifującej. Tarcze tnąca mocuje się do wrzeciona za pomocą śruby M14, korzystając przy tym z blokady wrzeciona umieszczonej w górnej części obudowy. Do jej kołnierza mocuje się metalową osłonę. Spełnia ona europejskie standardy bezpieczeństwa – jest zabezpieczona specjalnym systemem ząbków i zapadek przed obróceniem się w momencie rozerwania tarczy – i montuje się ją za pomocą zacisku śrubowego. Do tego celu trzeba użyć wkrętaka. W głowicę – z jej prawej lub lewej strony bądź u góry – można wkręcić rękojeść pomocniczą. I znów jest to zwykły plastikowy uchwyt, którego głównym zadaniem jest zapewnieni pełnej kontroli nad maszyną podczas cięcia. Kabel przyłączeniowy do sieci elektrycznej to solidny, gruby przewód odporny na złamania.

W redakcyjnym teście, świadomi mocy drzemiącej w Kressie 2400 WSE/1 230, przeprowadziliśmy testy na dość twardych materiałach. Na pierwszy rzut poszły dwa złożone ze sobą żebrowane pręty stalowe o średnicy 20 mm każdy. Maszyna przecięła taki element w zaledwie 13 s, przy czym ważniejszy był styl, w jakim to zrobiło. Nie dało się odczuć praktycznie żadnego obciążenia dla silnika podczas tego testu. Dość cienka tarcza, jakiej użyliśmy w tej próbie, wchodziła w materiał jak w masło. W drugiej próbie skracaliśmy dwa złożone ze sobą stalowe profile o wymiarach 31 x 18 x 3 mm każdy. Czas cięcia – 6 s. Naszym zdaniem, osiągi maszyny nie wymagają komentarza.

Marek Pudło, pins

 

 

Dane techniczne szlifierki kątowej Kress 2400 WSE/1 230

Moc

2400 W

Obroty na biegu jałowym

6500/min

Średnica tarczy szlifierskiej/otworu mocowania

230/22,2 mm

Waga

6,0 kg

ZOBACZ TAKŻE
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments