Z Profixem do Wietnamu

W listopadzie ubiegłego roku grupa klientów firmy Profix, producenta i dystrybutora wysokiej klasy narzędzi ręcznych i elektronarzędzi, wzięła udział w niezwykle atrakcyjnej wyprawie. Jej celem był egzotyczny, a zarazem przepiękny Wietnam. Kraj pełen oszałamiającej przyrody, pięknych plaż, dżungli. Naszpikowany architekturą kolonialną, a także pozostałościami Cesarstwa Wietnamu oraz świątyniami, których historia sięga czasów potęgi państwa Angkoru.

 

 

Wyjazd był nagrodą w kolejnej edycji programu lojalnościowego Voyager, który jest organizowany przez Profix od ponad 15 lat. Biorą w nim udział aktywni klienci – właściciele małych, średnich i dużych sklepów z narzędziami. Przez cały

czas trwania edycji wszystkie zamówienia produktów oznaczonych markami: Proline, Proline HD, Lahti Pro, Tryton i Vulcan Concept są sumowane. Spełnienie wymagań zawartych w regulaminie upoważnia do wzięcia udziału w wyjeździe. Program Voyager cieszy się dużym zainteresowaniem, a z wycieczek zorganizowanych w jego ramach skorzystało już przeszło tysiąc klientów warszawskiej firmy.
Na przestrzeni ostatnich lat głównymi kierunkami wypraw były między innymi: Malezja-Singapur, Kuba, Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Grecja i Hiszpania.  Każdy z wyjazdów jest szczegółowo przygotowywany, aby zachować zdrową równowagę między zwiedzaniem, podziwianiem lokalnych atrakcji a prawdziwym wypoczynkiem. Taką właśnie formułę przyjęto, planując wyprawę do Wietnamu.

 

 

Grupa Profix zatrzymała tajfun Haiyan
W dniu przyjazdu Profix podjął swoich gości uroczystą kolacją w kultowej restauracji Highway 4. To jest jeden z najlepszych lokali w Hanoi. Jego nazwa wzięła się od oznaczenia autostrady, która biegnie z Hanoi w góry, gdzie żyją górskie rdzenne grupy etniczne, dlatego też zarówno wystrój, jak i menu nawiązuje do ich kultury. Restauracja słynie również z największej ilości produkowanych domowych wódek.
Jednym z tematów rozmów był zbliżający się tajfun Haiyan. Informacje publikowane w mediach były jednoznaczne – następnym krajem, który stanie na drodze żywiołu, będzie właśnie Wietnam ze swoją stolicą Hanoi. Było to pierwsze miasto, które znalazło się na liście miejsc do odwiedzenia.

 

 

W Hanoi uczestnicy wyprawy odwiedzili m.in. Mauzoleum Ho Chi Minha wraz z pałacem prezydenckim i ogrodami, Van Mieu – najstarszy uniwersytet w Wietnamie i jedyną tego typu budowlę w Azji zachowaną w oryginale. Zwiedzanie zakończyło się przejazdem rikszami po starym mieście (słynna trasa 36 uliczek). Ukoronowaniem dnia był wyjazd do wioski wężowej Le Mat, gdzie odważni mogli zjeść m.in. surowe serce kobry.

 

 

Ranek przyniósł dobre nowiny. Haiyan dotarł do Wietnamu, ale zdecydowanie stracił na sile. Jak doskonale ujął to jeden z uczestników wyprawy – Profixowi, znowu udało się wykonać to, co wydawało się niemożliwe – tajfun został zatrzymany. Jednak wcześniej dla bezpieczeństwa uczestników harmonogram wyprawy został rozszerzony. Aby upewnić się, że żywioł słabnie organizator zaprosił gości firmy Profix do prawdziwego wietnamskiego SPA. Sprawne ręce masażystek przyspieszyły regenerację sił, tak potrzebnych do skorzystania z kolejnych atrakcji.

 

 

W bardzo dobrych humorach grupa Profix rozpoczęła przygotowania do wyruszenia w rejs z Hanoi do Zatoki Ha Long – jednego z nowych siedmiu przyrodniczych cudów świata. W czasie trzydniowego rejsu statki płynęły wśród malowniczych skał i wysepek, mijając po drodze wioski rybackie. Po bogatym programie zwiedzania Hanoi uczestnicy mogli wypocząć i nacieszyć się możliwością obserwowania wietnamskiej przyrody.
Kolejnym punktem wyprawy było zwiedzanie Sajgonu, dawnej stolicy Wietnamu Południowego. Goście Profixu odwiedzili m.in. Pałac Prezydencki, katedrę Notre Dame oraz budynek poczty zbudowany w stylu neogotyckim. Wielkie emocje wzbudził też kolejny punkt programu – wycieczka do tuneli Cu

Chi, które odgrywały ważną rolę w Wojnie Wietnamskiej, stanowiąc zaplecze i system komunikacji dla bojowników Viet Congu.

 

 

Znowu po intensywnym zwiedzaniu nastał czas wypoczynku. Autokar zawiózł grupę Profix w okolicę Delty Mekongu. Goście zamieszkali w wyjątkowym eco-resort Mekong Lodge, pięknie położonym wśród bujnej roślinności, tuż nad jedną z odnóg Mekongu. Pobyt w tym malowniczym miejscu stał się znakomitą okazją do wypraw w najbliższe okolice. Wieczorami natomiast możliwe było poznawanie smaków lokalnej kuchni. Dużą atrakcją była wspólna lekcja gotowania dań wietnamskich pod okiem profesjonalnego kucharza. Tak przygotowane dania zostały zaserwowane w czasie wspólnej kolacji.

 

 

Grillowane szczury
Jest już niemalże tradycją wyjazdów organizowanych przez Profix, że w czasie ich trwania grupa niesamowicie się ze sobą integruje, co wzbudza podziw obsługi wyjazdu. Tym razem goście Profix nawiązali znakomite relacje z przewodnikiem grupy, który zaprosił ich na prawdziwe wietnamskie party do swojej rodziny. Harmonogram wycieczki musiał ulec modyfikacji. Zaszła potrzeba wynajęcia łodzi i rejsu nią po małych rzekach i kanałach. Dopłynięcie do celu wiązało się z koniecznością współpracy całej grupy. Trud się opłacił. Grupa Profix dotarła do małej wietnamskiej wioski i została przyjęta z tradycyjną wietnamską gościnnością. Jej wyrazem były grillowane szczury. Potrawa, która przyrządzona we właściwy sposób okazała się prawdziwym rarytasem. Na pamiątkę tego spotkania goście Profixu zostali zaproszeni do posadzenia pamiątkowego drzewa sake.
Ostatnim etapem wyprawy do Wietnamu był nadmorski kurort Mui Ne, nazywany wietnamskimi Hawajami. Wzdłuż 15-kilometrowej piaszczystej plaży wybudowano tu mnóstwo hoteli. Tuż obok można było podziwiać oryginalne formacje skalne oraz olbrzymie wydmy. Ostatnie dni pobytu to czas wolny: opalanie, plażowanie i korzystanie z infrastruktury hotelowej.

 

 

ZOBACZ TAKŻE
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments