WYNIKI BRANŻY BUDOWLANEJ W 2016 R. PONIŻEJ OCZEKIWAŃ

Rok 2015 na rynku budowlanym zakończył się realnym wzrostem o ok. 4% r./r., wobec wstępnie szacowanego przez GUS wzrostu o 2,8%. Wyższą niż oficjalna dynamikę rynku w 2015 r. sugeruje także ponad 10-proc. dynamika zagregowanych przychodów 30 firm wykonawczych notowanych na GPW.

 

Jak wynika z najnowszego raportu firmy badawczej PMR zatytułowanego „Sektor budowlany w Polsce, I połowa 2016 – Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2016–2021”, pomimo słabych pierwszych miesięcy rok 2016 wciąż ma przed sobą duży potencjał rozwojowy, głównie z uwagi na trwające ożywienie na rynku przemysłowo-magazynowym oraz mieszkaniowym (nie tylko wśród deweloperów, ale także inwestorów indywidualnych), realizację dużych

projektów energetycznych oraz imponującą długość zakontraktowanych tras szybkiego ruchu.

 

Jednakże słabego początku roku raczej nie uda się nadrobić w pełni w dalszej części roku. Dlatego prognozy PMR na 2016 r. zostały zredukowane w dół, choć wciąż zakładają wzrost rynku. Z uwagi na niższy wzrost w 2016 r.,  rekordowy poziom produkcji budowlanej z 2011 r. w 2016 r. może nie zostać jeszcze poprawiony. Powinno tak się stać dopiero w 2017 r.

 

W produkcji budowlanej firm zatrudniających powyżej dziewięciu pracowników największym segmentem rynku w 2015 r. pozostawało budownictwo inżynieryjne, które utrzymało udział na poziomie ponad 55% wartości robót budowlanych. Natomiast biorąc pod uwagę produkcję budowlaną wszystkich podmiotów, największym segmentem rynku budowlanego jest budownictwo niemieszkaniowe, odpowiadające za ponad 40% rynku. W przypadku obu klasyfikacji najmniejszą część rynku budowlanego stanowi budownictwo mieszkaniowe.

 

Wprawdzie pod względem pozwoleń budowlanych w budownictwie niemieszkaniowym rok 2015 r. przyniósł aż 17-proc. wzrost metrażu planowanych budynków, jednakże były to zwyżki względem słabego 2014 r., który pod względem pozwoleń był najgorszy od ponad dekady. Wzrost segmentu niemieszkaniowego w najbliższych kwartałach napędzany będzie przede wszystkim przez realizację budynków przemysłowo-magazynowych oraz budynków gospodarstw rolnych. Natomiast w przypadku budownictwa inżynieryjnego dobrą wiadomością jest fakt, że podobnie jak w przypadku poprzedniej perspektywy unijnej, także w obecnej uda się uniknąć nałożenia się na siebie szczytów inwestycyjnych w budownictwie drogowym oraz kolejowym. Podczas gdy znacząca liczba inwestycji drogowych jest już zakontraktowana, to w branży kolejowej większość znaczących inwestycji jest we wstępnej fazie przetargowej bądź jeszcze w fazie koncepcyjnej i nieprędko przełoży się na realne ożywienie na budowach.

PMR_rb_2

W okresie 2016–2021 najwyższa wartość średniorocznych przerobów tradycyjnie już odnotowana zostanie w sektorze drogowym. Natomiast najwyższy wzrost średniorocznych przerobów w porównaniu z latami 2010–2015 wystąpi w budownictwie kolejowym oraz przemysłowym (głównie dzięki energetyce). Co ważne, działające w Polsce spółki budowlane w nadchodzących latach zamierzają zwiększać skalę działalności zagranicznej w celu zabezpieczenia swoich interesów po roku 2020. Przy tym firmy skupiają się na różnych krajach ościennych – począwszy od krajów bałtyckich, Białorusi i Ukrainy, poprzez Słowację i Czechy, a skończywszy na rynku niemieckim oraz skandynawskim. Dużo rzadziej polskie firmy budowlane planują rozwój w bardziej odległych częściach Europy, a jeżeli już to raczej w ramach podwykonawstwa.

 

Autor:    opr. LP (mat. PMR)

 

Komentarz redakcyjny

Jak podaje GUS w lipcu 2016 r. produkcja budowlana-montażowa spadła aż o 18,8%, co oznacza spore kłopoty na rynku budowlanym. Potwierdza to decyzja Skansky o zwolnieniu 1200 pracowników. Sytuacja więc nie wygląda na wzrostową.

 

ZOBACZ TAKŻE
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments