Jedną z najważniejszych części wiertarko-wkrętarki jest akumulator. Jego stan oraz właściwości określają zdolność maszyny do długiej i efektywnej pracy. W tej części omawiamy ogniwa Li-Ion.

Dzięki swoim parametrom baterie Li-Ion stosowane w elektronarzędziach profesjonalnych przy masie na poziomie 0,9 kg mogą mieć napięcie 18 V przy pojemności 9,0 Ah. Do zasilania elektronarzędzi stosowane są ogniwa litowo-jonowe wysokoprądowe o szerokim zakresie temperatur pracy (od -15 do +55 ºC) i dużym wartościom natężenia prądu możliwym do uzyskania w krótkim czasie. W odróżnieniu od ogniw NiCd i NiMH proces samorozładowania ogniw Li-Ion jest bardzo powolny i wynosi w temperaturze pokojowej średnio 0,5-3% w ciągu

miesiąca. Każda bateria ogniw Li-Ion ma wbudowaną elektronikę przeznaczoną do specyfiki ładowania i rozładowywania tego rodzaju ogniw. Bardzo ważne jest to, iż elektronika czuwa nad każdym z ogniw oddzielnie i nad całym zestawem tak, aby np. w czasie szybkiego ładowania kontrolować dopuszczalny przyrost temperatury przy maksymalnym skróceniu czasu ładowania całego pakietu. Dzięki takiej optymalizacji możemy np. uzyskać około 80% naładowania baterii w czasie około 50% całego cyklu.

Taki protokół kontroli ładowania pozwala uzyskać szybko gotowość baterii do kontynuacji pracy oraz doładowywanie częściowe, co nie było zalecane w starszych rodzajach ogniw. W przypadku baterii Li-Ion niektórzy producenci oprócz pakietów z ogniwami łączonymi szeregowo proponują również łączone grupowo. Dwie grupy ogniw połączonych szeregowo łączy się równolegle uzyskując wyższą pojemność baterii i podnosząc znacznie niezawodność układu, szczególnie w przypadku wysokich obciążeń prądowych. Takie połączenie wymaga użycia odpowiednio wyselekcjonowanych ogniw najwyższej jakości i zaawansowanej elektroniki kontrolującej procesy. Zarówno procesy ładowania, jak też rozładowania ogniw są egzotermiczne. Dla podniesienia wydajności i bezpieczeństwa użytkowania baterii ekstremalnie obciążanych producenci stosują systemy chłodzenia ogniw zapewniające cyrkulację powietrza pomiędzy nimi. Rozwiązania te wymagają współpracy z przeznaczonymi do pracy w systemie ładowarkami. I jeszcze jeden aspekt dbania o najwyższą niezawodność urządzeń zasilanych bezprzewodowo: konstrukcja styków łączących ogniwa wewnątrz baterii, połączenie z modułem elektroniki oraz styki łączące pakiet z zasilanym urządzeniem powinny sprostać obciążeniom prądowym osiągającym 60 A, zapewniać jak najmniejsze straty na złączach (minimalna rezystancja i samooczyszczanie się styków) oraz odporność na wibracje podczas pracy i ewentualnych upadków urządzenia.
Dzięki zastosowaniu powyższych rozwiązań nowoczesne wiertarko-wkrętarki bezprzewodowe osiągają parametry urządzeń zasilanych sieciowo, a przy współpracy z silnikami bezszczotkowymi często je przewyższają.

Należy tu zaznaczyć, że zasilanie z baterii NiCD i NiMH wychodzi z użycia, stosuje się je wyłącznie w tańszych modelach lub przeznaczonych dla majsterkowiczów. Zostało ono zastąpione o wiele bardziej wydajnym zasilaniem z akumulatorów Li-Ion, które nie mają efektu pamięci. Charakteryzuje je też znacznie większą gęstość mocy, co skutkuje odpowiednio niższą masą i gabarytami baterii.

Warto tu zwrócić uwagę, że wielu producentów elektronarzędzi stosuje obecnie tzw. systemowe zasilanie bateryjne. Jego istotą jest możliwość użycia tego samego akumulatora do zasilania wielu elektronarzędzi o tym samym napięciu. Jest to wygodne i zarazem ekonomicznie, ponieważ jeden zestaw baterii obsługuje wiele maszyn, a także korzystne ze względów eksploatacyjnych, gdyż baterie w wyniku długiej bezczynności tracą swoją pojemność (tzw. zjawisko gubienia pojemności). Powinny one być stale używane, wtedy ich efektywność energetyczna, trwałość i opłacalność będzie najwyższa.

pins,TŻ