Wiercenie w betonie otworów o dużej średnicy
Istnieją dwie metody wiercenia w betonie otworów o średnicy powyżej 80 mm: z wykorzystaniem koronek (1) udarowych z uchwytem SDS-max lub wieloklin i (2) diamentowych. W artykule spróbujemy odpowiedzieć o polach zastosowań tych metod.
Jeśli porównamy czasy wiercenia, okazuje się, że w przypadku korony udarowej są one nieproporcjonalne, gdyż zgodnie z tempem wiercenia otworu o długości 5,5 cm otwór o długości 10 cm powinniśmy wywiercić w czasie 5,92 s, a nie 10,02 min. Przyczyną takiego opóźnienia jest konieczność opróżnienia koronki udarowej z urobku (rdzenia), co spowolnia operację wykonywania otworu tym narzędziem. W przypadku zastosowania korony diamentowej wiercenie było przeprowadzane w sposób ciągły, tj. bez przerw na opróżnianie jej z rdzenia.
Na podstawie dokonanych prób jest jasne, że wiercenie koroną diamentową jest bardziej wydajne niż koroną udarową. Tę metodę wiercenia wykorzystuje się do wykonywania otworów w betonie zbrojonym (żelbetonie), natomiast korona udarowa nie nadaje się wiercenia w takim materiale. Metoda ta sprawdza się szczególnie podczas wykonywania otworów o dużej głębokości, powyżej 10 cm, i średnicy (już od 45 mm), gdyż dzięki niej uzyskujemy o wiele większą wydajność pracy niż w wypadku użycia koron udarowych. Jakość wykonanych otworów też jest wyższa niż w przypadku koron udarowych.
Warto tu wspomnieć, że korony diamentowe do wiercenia na mokro nie powodują zapylenia miejsca pracy jak korony udarowe, co jest ich następną ważną zaletą, zaś samą wiertnicą pracuje się o wiele lżej niż młotem udarowo-obrotowym: rola użytkownika sprowadza się do wywierania posuwu za pomocą odpowiedniej dźwigni, przy czym nie jest on narażony na drgania, tak jak operator młota elektropneumatycznego. Z wyżej wymienionych powodów, naszym zdaniem, przy uwzględnieniu wymogu wysokiej wydajności pracy wykorzystanie udarowych koron jest bardziej stosowne do wykonywania płytkich otworów, tj. do ok. 10 cm, o średnicy powyżej 80 mm. Niewątpliwie, zaletą tej metody jest stosunkowo szybkie przygotowanie narzędzi do pracy, czego nie można powiedzieć o wiertnicy koronowej, gdyż wymaga ona użycia stojaka i jego zamocowania do elementu obrabianego przez zakotwienie, a jeśli taki element jest gładki, użycia pompy wytwarzającej podciśnienie, co znacznie ułatwia i skraca operację przygotowania urządzenia do pracy. Warto tu wspomnieć, że na Zachodzie odchodzi się od użycia młotów udarowo-obrotowych do wiercenia otworów przelotowych w betonie i żelbetonie o średnicach od 12 mm, gdyż powodują one mikropęknięcia elementów konstrukcyjnych budynków, co zmniejsza ich wytrzymałość. Urządzenia te są zastępowane przez wiertnice diamentowe, które nie generują udarów, a więc nie powodują takich mikropęknięć.
No bez porządnych wierteł to do takiej roboty w ogóle nie ma sensu się zabierać. Widywałem już w robocie kozaków co brali się za beton z jakimiś śmiesznymi wiertłami z marketów ale szybko wymiękali a wiertła rzecz jasna lądowały w śmieciach. Dla mnie właściwy dobór wierteł to jedna z podstawowych kwestii, a jednak przy zleceniach wierci się sporo. Zawsze biorę z muntech24 i jak na razie sprawują się idealnie. Pewnie że znajdą się tańsze tylko powiedzcie mi w jakim celu mam kupować tanie modele wierteł, skoro niewiele da się nimi zrobić? Dziurka w regipsie albo drewnie to jest szczyt ich… Czytaj więcej »
Pana uwagi są trafne, ale w innych sklepach też Pan dostanie te same wiertła, radzimy sprawdzić, czy kupuje Pan w muntech24 konkurencyjnej cenie. Pozdrawiamy. portalnarzedzi.pl
Głupszego komentarza dawno nie czytałem, wiem że marketing to podstawa.
Do wiercenia w betonie potrzebny jest młot udarowy na wiertła z uchwytem SDS, obecnie to są tanie urządzenia, można kupić nawet poniżej 200 zł a wiertło może być najpodlejsze, za kilka zł z dowolnego marketu.
Jak jest młot udarowy to wiertło każde się nadaje, można szlifierką odciąć wierzchołek z widią i nadal włazi w beton, wolniej ale włazi. Natomiast wiertła do wiercenia w metalu muszą być dobrej jakości ale w betonie cała robotę robi młot udarowy.
Niestety nie ma Pan racji, w gruncie rzeczy najważniejsze jest wiertło, chyba że chce Pan “dydolić” otwory i zajeżdżać maszyny. Te za 200 zł bardzo szybko się zepsują podczas takiej pracy. Oczywiście, to nie oznacza, że młot czy młotowiertarka nie liczą się czy nie są ważne, bez nich nie wykona się otworu. Jednakże ważniejszą rolę w tym procesie odgrywa osprzęt, czyli wiertło czy korona itp. To tyle naszych uwag. Natomiast proponujemy Panu eksperyment, proszę powiercić uciętym wiertłem w twardym betonie C45 lub żelbetonie. Jesteśmy ciekawi, co Panu z tego wyjdzie? Jak dokładny otwór Pan wykona i czy prawidłowo zamocuje Pan… Czytaj więcej »
porządne wiertło czteroostrzowe, młotowiertarka z porządnym uchwytem wiertarskim bez bicia, i bez dużego docisku wiertło nawet w betony mocniejsze niż c30 wierci się bardzo szybko a otwór trzyma wymiar na całej długości i nie ma problemu z kotwieniem.
równie dobrze może Pan wziąć kawałek pręta zbrojeniowego, lekko zeszlifować koniec na płasko i użyć 2 kg młotka – też się da otwór zrobić, potem jeszcze wbić klina drewnianego i wkręcić wkręta – tylko po co….
Problem się robi gdy trzeba wywiercić trochę większe otwory w betonie. Natknąłem się na firmę michtop, która w swojej ofercie oferuje w betonie o średnicy od fi 10 do 1000 mm. Zaryzykowałem i nie zawiodłem się.
Tez sie na nich natknalem, tez zaryzykowalem i sciane trzeba stawiac od nowa. Zrobili taki otwor, ze z zona zastanawialismy sie, czy moze w tych okolicznosciach nie wstawic sobie w to miejsce witraza. Absolutnie odradzam! No chyba, ze lubicie witraze tudziez miewacie inne spontaniczne pomysly, ktore moglibyscie sobie po usludze “michtop” zrealizowac.
Dawno temu z braku kasy wywierciłem otwór pod kabel antenowy zwykłym prętem ściętym na końcu na v oczywiście zwykłą wiertarką z podłym udarem . Ale nijak sie to ma do prawdziwych wydajnych sprzętów .