Test wiertarko-wkrętarki YATO YT-82851
Wiertarko-wkrętarka YATO YT-82851 to kompaktowe urządzenie, którym możemy wiercić i mocować wkręty. Jego możliwości robocze poznaliśmy w redakcyjnym warsztacie.
W br. YATO konsekwentnie rozwija ofertę elektronarzędzi bezprzewodowych. Dowodem na to jest kolejna testowana przez nas maszyna: wiertarko-wkrętarka YT-82851. Zastosowano w niej nowoczesny 2-polowy silnik zasilany prądem stałym o napięciu 10,8 V. Współpracuje on z dwubiegową przekładnią planetarną, generując 0-350 obr./min (I bieg) i 0-1300 obr./min (II bieg). Maksymalny moment obrotowy wynosi 24 Nm. Prędkość obrotową zmienia się płynnie włącznikiem spustowym. Dodatkowo maksymalny moment dokręcania można wyregulować pokrętłem sprzęgła z 19 ustawieniami. Jak widać, parametry pracy YATO są optymalne. Testowaną maszyną wywiercimy w drewnie otwór o maksymalnej średnicy 21 mm, a w stali – 10 mm.
Wiertarko-wkrętarka YATO pobiera energię z litowo-jonowego akumulatora o napięciu 10,8 V i pojemności 1,5 Ah. Jak wiadomo, baterie Li-Ion odznaczają się dużą trwałością, można je doładowywać w dowolnym momencie, a przy tym wykazują się dużą sprawnością prądową. W urządzeniu zastosowano elektronikę chroniącą ogniwa litowo-jonowe przed przeciążeniem czy nadmiernym rozładowaniem, jak też optymalizującą pobór i wykorzystanie energii. Umieszczony z boku obudowy wkrętarki 3-diodowy wskaźnik poziomu naładowania ułatwia przewidywanie czasu pracy maszyny i momentu wymiany akumulatora. Elementem systemu zasilania jest ładowarka, która napełnia rozładowane akumulatory w 60 min. Bateria wkrętarki YT-82851 pasuje do akumulatorowego narzędzia wielofunkcyjnego YT-82900, tworząc dzięki temu bardzo użyteczny zestaw.
Pod względem ergonomii YATO reprezentuje najwyższy rynkowy poziom. Mamy tutaj chociażby bezkluczykowy uchwyt narzędziowy 10 mm i automatyczną blokadę wrzeciona. Przyspiesza ona montaż osprzętu i pozwala bez większego wysiłku solidnie zaciskać go jedną ręką. Wrzeciono zatrzymywane jest hamulcem elektrycznym w sekundę po wyłączeniu wkrętarki. Rozwiązanie to poprawia precyzję wiercenia i wkręcania, czyniąc je przy tym bardziej wygodnym. Tryby pracy maszyny – wiercenie i wkręcanie – wybiera się pierścieniem sprzęgła służącego do ustawienia momentu obrotowego. Pracę w miejscach zaciemnionych wspomaga dioda oświetlająca pole wiercenia/wkręcania.
Urządzenie ma ergonomiczną obudowę typu „T” pokrytą w miejscach chwytu miękką wykładziną. Akumulator prawie całkowicie mieści się w rękojeści, zaś wystająca jego część stanowi jej „naturalne” przedłużenie. Elektronarzędzie jest doskonale wyważone i ma do tego małą masę (0,9 kg). Operuje się więc nim wygodnie, co ma znacznie np. podczas prac wykonywanych ponad głową, które – jak wiadomo – szybko powodują zmęczenie.
W pierwszym z redakcyjnych testów z użyciem I biegu wierciliśmy otwór przelotowy w sosnowej desce (grubość 28 mm) wiertłem 2-ostrzowym o średnicy 22 mm. Operację wykonaliśmy w 4,92 s. Następnie włączyliśmy II bieg, a deskę sosnową w imadle zamieniliśmy na blat kuchenny o grubości 4 cm. Otwór przelotowy wykonany z użyciem krętego wiertła do drewna wykonaliśmy w 1,19 s. Ostatnie zadanie polegało na montażu wkrętu 8 x 200 mm w belce sosnowej. Operacja zajęła nam 7,88 s.
Reasumując, YATO przekonuje i kompaktowymi wymiarami, i wysoką efektywnością pracy. Stanowi więc doskonałą alternatywę dla większych maszyn, przewyższając je przy tym znacznie wygodą pracy.
