Firma EGA wprowadziła na polski rynek wielozadaniowe tarcze diamentowe marki EGA 5830. Można nimi obrabiać budowlane materiały ceramiczne, szkło i asfalt, także drewno, tworzywa sztuczne, w tym laminaty i PVC, oraz stal i metale nieżelazne, takie jak miedź, cynk, cyna, ołów, aluminium, mosiądz i brąz.

 

Materiałem skrawającym testowanej tarczy są ziarna syntetycznego diamentu lutowane próżniowo. Narzędzie ma wiele zalet w porównaniu do powszechnie stosowanych tarcz bazujących na ziarnie korundowym. Przede wszystkim średnica tarczy diamentowej nie ulega zmniejszeniu podczas pracy i dzięki temu nie zachodzi potrzeba zmiany prędkości obwodowej (liniowej) podczas obróbki. Jak wiadomo, wraz ze zmniejszaniem się średnicy tarczy ściernej maleje

jej prędkość obwodowa i zmniejsza się wydajność obróbki, ponieważ ulegają zmianie parametry. Tarcza diamentowa ma również przewagę nad tarczą korundową pod względem bezpieczeństwa pracy. Wykonana jest bowiem na bazie precyzyjnie wytworzonego stalowego dysku, który jest praktycznie niezniszczalny podczas normalnej pracy. Nie ma więc możliwości jego rozpadu podczas cięcia, w trakcie którego kawałki narzędzia mogą dotkliwie zranić operatora szlifierki. W przypadku pracy tarczami korundowymi takie ryzyko istnieje i wzrasta, jeśli używamy przeterminowanych tego typu ściernic.

Tarcze diamentowe firmy EGA są też niewrażliwe na zmienne warunki środowiska pracy. Mogą skutecznie pracować w warunkach dużej wilgoci, w których tarcze korundowe mogą ulec pęknięciu i wspomnianemu niebezpiecznemu rozerwaniu. Testowana tarcza diamentowa ma jeszcze jedną zaletę, a mianowicie podczas pracy nie wydziela szkodliwych gazów jak tarcze korundowe, co ma duże znaczenie wtedy, gdy prace prowadzone są w pomieszczeniach niedostatecznie wentylowanych.
Tarcze diamentowe do cięcia metalu dostępne są w trzech średnicach: 115 i 125 mm (grubość 2 mm) oraz 230 mm (2,2 mm). Dopuszczalna ich prędkość liniowa liniowa nie powinna przekroczyć 80 m/s.

W warsztacie redakcyjnym testowaliśmy tarczę diamentową EGA 5830 o średnicy 125 mm. Napędzając ją szlifierkami kątowymi 1550-watową (stabilizowane obroty – 11.000/min) oraz EGATECH EAG-125/900 o mocy 900 W i obrotach 11.000/min. Najpierw przecinaliśmy aluminiowy profil 90 x 20 x 2,5 mm. Operacja ta zajęła nam 28,05 s. Kolejnym obrabianym materiałem była rurka miedziana o średnicy 22 mm i grubości ścianki 1,5 mm stosowana w instalacjach CO. Przecięliśmy ją w czasie 4,03 s. Następnie skracaliśmy profil stalowy 40 x 20 mm (grubość ścianki – 2 mm). Zadanie to zajęło nam 21,79 s. Czwartą operacją było cięcie rurki PCW o średnicy 22 mm (grubość ścianki – 2,1 mm). Było ono błyskawiczne, bo trwało 1,03 s. W piątej próbie przecinaliśmy płytę meblową o grubości 1,8 cm i długości 22 cm. Potrzebowaliśmy na to 7,18 s. W szóstej próbie sprawdziliśmy zdolność cięcia glazury. Płytkę ścienną o grubości 9 mm i długości 18 mm przecięliśmy w czasie 9,06 s. W ostatnie próbie wykonaliśmy bruzdę w betonowym bloczku fundamentowym o długości 24 cm i głębokości 2,5 cm. Operacja trwała 9,05 s.

Reasumując, testowana tarcza diamentowa EGA 5830 pokazała, że nie tylko doskonale radzi sobie z wieloma diametralnie różnymi materiałami, ale robi to efektywnie lub bardzo efektywnie. Jej właściwości wynikają z wprost z cech diamentów, które – jak wiadomo – są najtwardszym znanym materiałem i mogą być używane do obróbki każdego surowca.

Jan Krzos, pins