Test młotowiertarki Panasonic EY78A1

Panasonic EY78A1 to unikalna konstrukcyjnie młotowiertarka bezprzewodowa. Zastosowane rozwiązania stawiają ją w gronie najbardziej innowacyjnych elektronarzędzi dostępnych obecnie na rynku.

Unikalna konstrukcja
Młotowiertarka Panasonic EY78A1 ma wzmocnioną mechanicznie konstrukcję „T”. Mówiąc o wzmocnieniu, mamy tu na myśli połączenie przedniej części korpusu z mocowaniem akumulatora, które zamyka rękojeść, upodabniając ją do uchwytów typu „D”. Zastosowanie tego wzmocnienia było konieczne z przyczyn konstrukcyjnych, gdyż obudowa musi pomieścić pneumatyczny mechanizm udarowy i być do tego odpowiednio wytrzymała, aby uderzenia mogły być skutecznie aplikowane. Następnym novum jest zastosowanie w testowanej maszynie 5-stopniowego sprzęgła do ustawiania momentu obrotowego w

trybie wkręcania/wiercenia bezudarowego. Jego ustawienia wybiera się pierścieniem znajdującym się za uchwytem SDS-plus. Mamy też w nim do dyspozycji ustawienie wyłączające sprzęgło w przypadku wiercenia udarowego lub bezudarowego. Sprzęgło jest niewątpliwie rozwiązaniem zaczerpniętym wprost z wiertarko-wkrętarek. Jednakże inżynierowie z Panasonica nie zdecydowali się na dołożenie do tego uchwytu, za pomocą którego można by montować w maszynie zarówno uchwyt SDS-plus, jak i bezkluczykowy wiertarski (3-szczękowy). Młotowiertarka ma więc tylko uchwyt SDS-plus w wersji szybkomocującej (do montażu osprzętu nie musimy odciągać jego tulei) i jest seryjnie wyposażona w adapter z chwytem SDS-plus (do mocowania w maszynie) oraz 6-kątnym uchwytem gniazdowym 1/4” służącym do montowania bitów i wierteł z chwytem 6-kątnym 1/4”. W tym miejscu należy zapytać, dlaczego Panasonic nie zdecydował się na zastosowanie mechanizmu montowania wymiennych uchwytów SDS-plus i wiertarskich. Sądzimy, że nie chciał zwiększać długości i wagi maszyny, co zmniejszyłoby jej poręczność oraz doprowadziło do wzrostu ceny. Ponadto dołożenie ciężkiego uchwytu drastycznie zmieniłoby wyważenie maszyny. Nasze testy pokazały, że zastosowany adapter jest w praktyce wystarczający do wykonywania bezudarowo otworów i montażu wkrętów czy kołków.

Podsumowując dotychczasowe rozważania, stwierdzamy, że Panasonic EY78A1 – konstrukcyjnie rzecz ujmując – to połączenie młotowiertarek SDS-plus z wiertarko-wkrętarkami. Można by nawet nazwać to urządzenie młotowkrętarką. Testowana maszyna jest więc unikalna pod względem budowy i bardziej uniwersalna zarówno od samych młotowiertarek SDS-plus, jak i wiertarko-wkrętarek. Sprawdzi się szczególnie podczas prac montażowych, w których używa się obu typów maszyn, np. w czasie mocowanie kołków rozporowych, kotew, itp.

Tough tools IP
Kolejną cechą testowanego sprzętu, wynikającą unikalnej konstrukcji i zastosowanych rozwiązań wewnątrz urządzenia, jest jego staranne zabezpieczenie przed niszczącym działaniem pyłu i wilgoci. Wyróżnia ono elektronarzędzia Panasonic na rynku. Dodajmy tu, że angielskie wyrażenie „tough” stosowane jest przez firmę Panasonic na oznaczenie innych jej produktów przeznaczonych do użytkowania w ekstremalnie trudnych warunkach. Przykładem tego są choćby doskonałe laptopy serii „Toughbook” oraz „Toughpad” wykorzystywane w warunkach bojowych przez armię amerykańską czy przez inżynierów podczas realizacji wielkich inwestycji infrastrukturalnych. Nadmieniamy, że części chwytowe młotowiertarki Panasonic EY78A1 pokryto są miękką wykładziną antypoślizgową. W wyposażeniu znajduje się też pasek służący do zawieszania maszyny, np. na ramieniu, i łatwego transportowania na rusztowaniach.


Konstrukcja napędu i parametry techniczne

W Panasonicu EY78A1 zastosowano wspomniany już pneumatyczny mechanizm udarowy i 2-polowy silnik prądu stałego oraz podwójne napięciowo zasilanie 14,4 lub 18 V z systemowych akumulatorów litowo-jonowych. Oznacza to, że możemy go zasilać bateriami Li-Ion 14,4 lub 18 V. Jest to kolejna unikalna cecha tego sprzętu (nadmieniamy, że w wyposażeniu testowanej maszyny były trzy akumulatory 18 V o pojemności 4,2 Ah). System „Dual Voltage” gwarantuje użytkownikom pełną swobodę w budowaniu floty elektronarzędzi – niezależnie od tego, jakie baterie wybrali na początku. Panasonic jest producentem wszystkich elementów zestawu – narzędzia, baterii, ładowarki i osprzętu, dzięki czemu klient zyskuje pewność pełnej kompatybilności z wcześniejszymi modelami, jak i tymi, które będą produkowane w przyszłych latach.

Parametry pracy zależą od woltażu zastosowanej baterii. I tak w przypadku akumulatora 14,4 V mamy obroty od 0 do 1000/min, udary – 0-3800/min, oraz maksymalny moment podczas wiercenia

wynoszący 12,5 Nm. W wypadku zaś baterii 18 V parametry te są odpowiednio wyższe: obroty – 0-1250/min, udary – 0-4750/min, oraz maksymalny moment podczas wiercenia – 13,5 Nm. Waga Panasonica też zależy od zastosowanej baterii i wynosi dla akumulatora 14,4 V/4,2 Ah – 2,45 kg, a dla 18 V/4,2 Ah – 2,6 kg. Warto tu wspomnieć, że w silniku maszyny szczotki rozmieszczono pod kątem 90°, a nie symetrycznie (liniowo) naprzeciw siebie. Takie ułożenie szczotek zwiększa efektywność energetyczną jednostki napędowej, co odczuwa użytkownik przez wyższą moc urządzenia.
Należy tu też poinformować, że na poszczególnych ustawieniach sprzęgła momentu obrotowego urządzenie generuje następujące momenty obrotowe (zasilanie 14,4/18 V): pozycja pierwsza – ok. 1,5 Nm, druga – do ok. 2,5 Nm, trzecia – do ok. 3,4 Nm, czwarta – do ok. 4,4 Nm, i piąta – do ok. 5,4 Nm. Sprzętem wywiercimy w betonie otwory o średnicy do 16,5 mm, w stali do 13 mm i drewnie do 18 mm.
Urządzenie ma przełącznik trybów pracy znajdujący się na lewym boku obudowy przekładni i mechanizmu udarowego. Mamy więc do wyboru tryby (1) wiercenia udarowego i (2) wkręcania/wiercenia bezudarowego.


Elektronika sterująca i zasilanie

W testowanym sprzęcie zastosowano rozbudowany system elektroniczny, którego poszczególne komunikujące się ze sobą komponenty znajdują się w maszynie, akumulatorach Li-Ion i ładowarkach. Jego poszczególne funkcje to sterowanie szybkością pracy, ochrona silnika przed nadmiernym przeciążeniem i wystąpieniem wysokiej temperatury uzwojeń, jak też ogniw baterii przed nadmiernym rozładowaniem, przeładowaniem, za wysokimi prądem rozładowania oraz temperaturą ogniw.

Do sterowania prędkością pracy w Panasonicu służy hybrydowy włącznik spustowy, który ma inną konstrukcję niż tego typu włączniki stosowane dotychczas w elektronarzędziach. Prąd bowiem nie płynie przez sam włącznik, lecz przez połączoną z nim płytkę z podzespołami elektronicznymi. Dzięki temu bezpośrednio podawany jest na szczotki silnika. Pozytywną konsekwencją tego rozwiązania jest wyeliminowanie strat energii na włączniku i awarii, które są skutkiem prądów o wysokim natężeniu.

W przypadku wystąpienia przeciążenia silnika i/lub ogniw Li-Ion omawiana elektronika wyłącza urządzenie. O rodzaju negatywnego zjawiska sprzęt informuje wskaźnikami przeciążenia, niskiego poziomu naładowania baterii oraz lampką LED (dokładne znaczenia komunikatów podaje instrukcja obsługi). Warto tu zwrócić uwagę na jeszcze jeden istotny fakt, a mianowicie na to, że Panasonic zastosował zamiast wskaźnika poziomu naładowania baterii wskaźnik niskiego poziomu jej naładowania, który informuje, że akumulator należy niezwłocznie naładować. Jest to działanie celowe, dzięki któremu użytkownik wykorzystuje pełen zakres pracy baterii i nie doprowadza do przedwczesnego zużycia jej ogniw. W przypadku zastosowania wskaźnika poziomu naładowania operatorzy często za wcześnie ładują baterie, obawiając się, że nie starczy im energii. Takie częste postępowanie skraca żywotność akumulatorów.

Kolejną ważną funkcją elektroniki jest bardzo dokładne monitorowanie stanu każdego ogniwa akumulatora. Dzięki temu zoptymalizowano do niezbędnego minimum progi odcięcia prądu przy nadmiernym naładowaniu i rozładowaniu ogniw Li-Ion. Pozwoliło to wykorzystywać do 95-98% nominalnej pojemności ogniwa.

Kolejną istotną kwestią dla żywotności akumulatorów jest wielkość prądu ich ładowania. Jak wiadomo, im mniejszy, tym jest to korzystniejsze dla baterii, np. nie występuje jej przegrzewanie się. Ładowarki Panasonic stosują

prąd 3,5 A. Dlatego ładowanie w nich przebiega dłużej (55-70 min), ale za to nie dochodzi do skrócenia żywotności baterii i obniżenia jej sprawności energetycznej i realnie dostępnej pojemności. Taki czas ładowania jest, naszym zdaniem, wystarczający do ciągłej pracy z użyciem dwóch baterii. Należy tu wspomnieć, że badania wykonane w oparciu o praktyczne testy wykazały, że w przypadku akumulatorów o większych pojemnościach i krótszym czasie ładowania (osiąganym przez zwiększenie prądu podawanego przez ładowarkę), spadek realnej wydajności jest odczuwalny już po kilkuset cyklach ładowania. Wiele akumulatorów o pojemności 5,0 Ah stosowanych w urządzeniach, w tym z najwyższej półki, po 500 cyklach ładowania wykazywało sprawność na poziomie 65-69%, co daje możliwość wykorzystania ok. 3,35 Ah. Aby uzyskać taką samą sumaryczną pojemność 2500 Ah (500 x 5,0 Ah), baterie Panasonic zostały naładowane i rozładowane 595 razy, a ich sprawność spadła do 92%. Oznacza to zdecydowanie dłuższy okres ich użytkowania. Dlatego też zakup akumulatora o nominalnie wyższej pojemności może okazać się nietrafiony, bo faktycznie zamiast większej ilości energii zaoferuje ona nam zwiększoną masę, która zmniejszy poręczność używanego sprzętu.

Przypomnijmy, że japońska firma Panasonic jest producentem nie tylko elektroniki użytkowej i elektronarzędzi bezprzewodowych, ale także ogniw stosowanych w akumulatorach, w tym używanych do zasilania interesujących nas tu maszyn, jak też wykorzystywanej w nich elektroniki oraz ładowarek. Można więc powiedzieć, że jest kompleksowym producentem elektronarzędzi bezprzewodowych i liderem światowym, który m.in. rozwija technologię akumulatorowego zasilania tego typu maszyn. Z jego rozwiązań korzysta wielu renomowanych ich producentów.

Testy redakcyjne
Użyliśmy w nich zasilania z akumulatora Li-Ion 18 V o pojemności 4,2 Ah. Próby rozpoczęliśmy z grubej rury, bowiem nie przejmując się wartościami maksymalnych średnic podanych w parametrach technicznych Panasonica, zaaplikowaliśmy mu 4-ostrzowe wiertło SDS-plus o średnicy 20 mm i wiercenie w twardym betonie B45. Otwór o głębokości 133 mm powstał w czasie 55,09 s (wiele maszyn przewodowych o mocy 800 W nie powstydziłoby się takiego wyniku). Następnie sprawdziliśmy Panasonica w bardziej typowym zadaniu udarowym, zakładając w uchwycie wiertło SDS-plus o średnicy 12 mm. W tym samym twardym betonie wykonaliśmy nim otwór o głębokości 105 mm w czasie 37,2 s. Trzecia próba polegała na wierceniu w drewnie sosnowym wiertłem o średnicy 20 mm. Otwór o głębokości 77,33 mm powstał w czasie 3,92 s. Następnie zamontowaliśmy w belce sosnowej wkręt 8 x 200 mm. Operacja ta zajęła nam 3,94 s. Jeśli wziąć pod uwagę, że zasilanie było 18-, a nie 36-woltowe, podane czasy wiercenia udarowego, bezudarowego i wkręcania są naprawdę imponujące. Sprawdziliśmy też działanie sprzęgła momentu w operacji dokładnego mocowania wkrętów w drewnie. Naszym zdaniem jego wielkości są optymalne i pozwalają na prowadzenie dokładnego montażu kołków czy kotew. Jeśli chodzi o łatwość obsługi i posługiwania się testowanym sprzętem, nie mamy żadnych uwag.

Reasumując, młotowiertarka Panasonic EY78A1 to sprzęt z najwyższej półki pod względem zaawansowania technicznego, osiągów oraz ergonomii i do tego made in Japan. Pod tą oceną podpisujemy się obiema rękami.

ZOBACZ TAKŻE
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments