Test młotów udarowo-obrotowych Skil Masters 1765 i 1790
Na redakcyjne testy trafiły dwa młoty elektropneumatyczne Skil Masters 1765 i Skil Masters 1790 z uchwytami SDS-plus. Jeden to małe i poręczne elektronarzędzie do lżejszych prac. Drugi z kolei trochę cięższy i mocniejszy do wydajnego wiercenia i kucia w najtwardszych materiałach.
Skil Masters 1765 i Skil Masters 1790 mają praktycznie tylko dwie wspólne cechy – oba młotki są modelami udarowo-obrotowymi, to znaczy, że można nimi zarówno wiercić, jak i podkuwać, oraz w obu narzędziach zastosowano beznarzędziowo obsługiwany uchwyt SDS-plus. Praktycznie reszta właściwości prezentowanych maszyn jest odmienna. Zacznijmy więc od najprostszej kwestii, czyli kształtu młotków Skil Masters. Model 1765 to klasyczny młotek z pistoletowym
uchwytem głównym, gdzie mechanizm udarowy i przekładnia są umieszczone w osi silnika. Taki kształt to przede wszystkim niewielkie rozmiary elektronarzędzia. W modelu 1790 – ze względu na zastosowanie dużo większej jednostki napędowej – zdecydowano się na konstrukcję „L”, gdzie motor jest umieszczony prostopadle w dół w stosunku do mechanizmu udarowego. Rękojeść jest zamknięta w kształcie litery „D”. Taki kształt to doskonałe wyważenie urządzenia. W tym miejscu moglibyśmy się pokusić o przyporządkowanie obu młotom zadań, do których zostały stworzone. I tak, mniejsze urządzenie (1765) sprawdzi się na pewno w mniej wymagających aplikacjach, gdzie od mocy ważniejsza jest kompaktowość (praca w ciasnych zakamarkach) i niewielka masa (wiercenie z urządzeniem uniesionym nad głową). Modelem tym oczywiście wykonamy lekkie podkuwanie. Z kolei większy młotek (1790), dysponujący większą mocą, ale też cięższy, przeznaczony jest głównie do wiercenia w podłodze, może w ścianach, a najmniej w suficie. Dzięki dużemu zapasowi mocy skujemy nim efektywnie np. płytki w łazience czy starą warstwę tynku.Choć w młotkach Skil Masters 1765 i 1790 zastosowano silniki różniące się mocą zaledwie o 150 W (odpowiednio 950 i 1100 W), to jednak parametry i możliwości pracy obu elektronarzędzi są dość znaczne. Chociażby mechanizmy udarowe – w 1765 pracuje on z częstotliwością nawet 5900 uderzeń/min, a każde z energią udaru 2,3 J, podczas gdy w 1790 jest on dużo wolniejszy (3000 udarów/min), lecz pojedyncze uderzenie ma zdecydowanie większą energię (aż 4.0 J). Maksymalna prędkość obrotowa na biegu jałowym (1100 i 800 obr./min) w połączeniu z parametrami elektropneumatycznego mechanizmu udarowego sprawiły, że obie maszyny wiercą w betonie otwory o maksymalnych średnicach 24 i 30 mm, w drewnie 40 i 45 mm, a w stali 13 mm.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że sterowanie pracą silników w obu młotkach jest płynne. Realizuje się to za pomocą włączników spustowych. Jednak w mniejszym modelu (1765) zastosowano we włączniku pokrętło do wstępnej regulacji prędkości obrotowej, a w większym młotku (1790) szybkość pracy i moc uderzenia ustawia się za pomocą pokrętła umieszczonego w dolnej części uchwytu głównego. W obu młotkach Skil Masters znajdziemy sprzęgła zabezpieczające, które rozłączają napęd w chwili zakleszczenia się wiertła.
Młotki udarowo-obrotowe Skil Masters 1765 i 1790 są klasycznymi konstrukcjami, jeśli bierzemy pod uwagę sposób obsługi. Zastosowano w nich oczywiście bezobsługowe uchwyty narzędziowe SDS-plus. Wsunięcie osprzętu w gniazdo i kliknięcie oznacza poprawne jego zamocowanie. O ile w modelu 1765 odpowiedni tryb pracy ustawiamy tylko jednym 4-funkcyjnym pokrętłem z boku obudowy (wiercenie, wiercenie z udarem, podkuwanie, swobodne podkuwanie), to w 1790 do właściwego „skonfigurowania” młotka trzeba użyć dwóch przełączników. Zastosowanie w modelu 1790 D-kształtnego uchwytu głównego pozwoliło wprowadzić do konstrukcji maszyny system antywibracyjny (VRS). Uchwyt przymocowany jest do korpusu głównego za pomocą elastycznego mechanizmu sprężynowego, który redukuje drgania przenoszone na ciało operatora. W obu
prezentowanych narzędziach mamy do dyspozycji boczne rękojeści pomocnicze, a na wszystkich częściach chwytnych młotków zastosowano okładziny z materiału antypoślizgowego.
W redakcyjnym warsztacie przeprowadziliśmy dość wymagające testy praktyczne młotków Skil Masters 1765 i Skil Masters 1790. W pierwszej próbie wierciliśmy w sosnowej belce o grubości 140 mm. Mniejsza maszyna świdrem o średnicy 20 mm wywierciła taki otwór w 5 s. Większy młotek z założonym świdrem 25 mm wykonał takie samo zadanie również w 5 s. W drugiej próbie dokonaliśmy wierceń udarowych – do obu maszyn zastosowaliśmy takie samo wiertło SDS-plus 20 mm. W twardym betonie B40 (krawężnik o grubości 120 mm) model 1765 wykonał otwór w 59 s, a model 1790 – w 29 s. Jak widać, możliwości obu maszyn znacznie się różnią.
Autor: Marek Pudło, pins
Dane techniczne młotów udarowo-obrotowych Skil Masters 1765 i Skil Masters 1790
Model | Skil Masters 1765 | Skil Masters 1790 |
Moc (W) | 950 | 1100 |
Energia pojedynczego udaru (J) | 2,3 | 4 |
Maks. średnica wiercenia w betonie/drewnie/stali (mm) | 24/40/13 | 30/45/13 |
Częstotliwość udarów (udarów/min) | 0-5900 | 0-3000 |
Obroty na biegu jałowym (obr./min) | 0-1100 | 0-800 |
Uchwyt narzędziowy | SDS-plus | |
Waga (kg) | 3,3 |
|