Test akumulatorowej zaciskarki Milwaukee M18 HPT-202C

Choć stosowanie złączek zaciskowych w łączeniu różnego rodzaju rur jest nieco droższe od chociażby lutowania w przypadku instalacji miedzianych czy plastikowych, to ma niezaprzeczalne atuty. Żeby jednak szczelnie zaprasowywać złączki, trzeba dysponować odpowiednim narzędziem.

Już od dawna na rynku instalacji sanitarnych, grzewczych, gazowych i przemysłowych (w instalacjach technologicznych, sprężonego powietrza czy przewodach wody chłodzącej) stosuje się technologię łączenia rur za pomocą specjalnych złączek. Służą one do łączenia poszczególnych elementów instalacji poprzez zaprasowywanie. Okazuje się, że np. w przypadku instalacji miedzianych zaprasowywanie zajmuje od 30 do 50% mniej czasu w porównaniu z lutowaniem. Metoda ta gwarantuje także wyższy poziom bezpieczeństwa podczas pracy

– unika się operowania otwartym ogniem. Połączenia są dużo szczelniejsze, bardziej estetyczne i, co bardzo istotne, może je wykonywać osoba o dużo mniejszych umiejętnościach technicznych niż kwalifikacje instalatora-spawacza.

Milwaukee_M18HPT_02
Do realizowania połączeń zaciskowych – w zależności od średnic łączonych rur, stosowanego materiału i systemu połączeń – można stosować bądź zaciskarki sieciowe, bądź bardziej kompaktowe wersje akumulatorowe. Doskonałym przykładem narzędzia z tej drugiej grupy jest zaciskarka elektrohydrauliczna Milwaukee M18 HPT-202C. Sprzęt ten – zasilany 18-woltowym akumulatorem Li-Ion – przystosowany jest do obróbki rur o średnicach do 110 mm. Głównym elementem konstrukcyjnym zaciskarki Milwaukee są wymienne szczęki. W ofercie producenta znajdziemy aż trzy ich rodzaje, które pozwalają prasować najpopularniejsze na rynku systemy złączek zaciskowych – M (Geberit, Mapress, VSH, Eurotubi, Raccorderie, Metallique, Rubnetterie, Bresciane, Sanha), TH (ALB, Comap, Fränkische, Henco, IPA, Sanha, Tiemme), V (Viega, Comap, IBP, Sanha, Mannesmann) i U (Uponor, ALB, Kan-therm, Wavin). Rodzaj i rozmiar szczęk dobiera się i pod względem ich rodzaju, i rozmiaru.

Milwaukee_M18HPT_03
Praca zaciskarką elektrohydrauliczną Milwaukee M18 HPT-202C w wersji akumulatorowej jest wręcz banalnie prosta. Wystarczy nałożyć złączkę na dwie łączone ze sobą rury i wsunąć na nią rozwarte szczęki maszyny. Później już tylko naciskamy włącznik, a szczęki wykonują za nas resztę roboty, szczelnie łącząc rury z siłą 32 kN. Ważne jest to, że podczas zaciskania elektronika narzędzia Milwaukee kontroluje siłę prasowania i sygnałem diodowym informuje o zakończeniu pracy. Można wtedy rozewrzeć szczęki, zdjąć ze złączki szczęki i mieć pewność, że czynność została wykonana poprawnie. Maszyna zlicza też liczbę cykli i informuje o konieczności dokonania przeglądu w celu kalibracji siły zaciskania. Ma również funkcję, która nie pozwala uruchomić operacji zaciskania, kiedy akumulator jest już rozładowany i nie zapewni odpowiedniej siły zacisku.

Milwaukee_M18HPT_01

Warto zwrócić uwagę na dwa elementy konstrukcyjne prezentowanej zaciskarki Milwaukee M18 HPT-202C. Pierwszy to współliniowa konstrukcja, w której akumulator, silnik, hydraulika i szczęki umieszczone są w jednej osi. Narzędzie dzięki temu jest bardzo poręczne i można je stosować w najciaśniejszych zakamarkach i w gąszczu rur, obsługując sprzęt nawet jedną ręką. Drugą istotną funkcją jest możliwość obracania szczęk o 360° wokół osi zaciskarki. Można dzięki temu tak dopasować ustawienie uchwytu ze szczękami, by mieć najlepszy dostęp do złączki.
Na koniec kilka słów o źródle zasilania. Prąd do silnika zaciskarki dostarczają litowo-jonowe ogniwa o napięciu 18 V i pojemności 2 Ah. Są one wykonane w technologii REDLITHIUM – ich charakterystyczną cechą jest duża wydajność i trwałość. Wytrzymują kilka tysięcy cykli ładowania bez straty nominalnej pojemności i można je doładowywać w dowolnym momencie. Inteligentna elektronika Milwaukee REDLINK PLUS chroni baterie przed przeciążeniem czy nadmiernym rozładowaniem. Ale ma ona także jeszcze jedną istotną funkcję. Otóż zlicza wszystkie cykle zaciskowe i w przypadku niedostatecznej ilości energii w baterii nie pozwala nawet rozpocząć zaciskania. Układ ten chroni

użytkownika przed wykonaniem połączenia z niepełnym naciskiem spowodowanym brakiem energii w akumulatorze.
Podczas redakcyjnych testów sprawdziliśmy zaciskarkę podczas montażu złączkami TH20 i TH16 rury aluminiowej z pokryciem plastikowym. Sprzęt sprawował się wyśmienicie, a czynności montażowe przebiegały bardzo sprawnie. Warto zwrócić uwagę, że szczęki mają odpowiednie wyprofilowanie, które ułatwia pozycjonowanie złączek i znacznie przyspiesza pracę.

Autor: Marek Pudło, pins

Dane techniczne akumulatorowej zaciskarki Milwaukee M18 HPT-202C

Siła zaciskania32 kN
Zakres zaciskaniado 110 mm
Rodzaj akumulatora/napięcie/pojemnośćLi-Ion/18 V/2,0 Ah
Waga3,3 kg
ZOBACZ TAKŻE
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments