TEST AKUMULATOROWEJ WIERTARKO-WKRĘTARKI FESTOOL C15
Do redakcyjnego warsztatu trafiła jedna z najbardziej zaawansowanych technicznie wkrętarek akumulatorowych dostępnych obecnie na rynku. Festool C15 jest najeżona elektroniką, która ma dbać o komfort naszej pracy, jej dokładność oraz efektywność.
Znakiem szczególnym wkrętarki Festool C15 jest bezszczotkowy silnik wykonany w technologii EC-TEC. Konstrukcja ta to nowoczesne podejście do systemów napędowych stosowanych w elektronarzędziach. Motor został całkowicie pozbawiony szczotek węglowych
– elementu konstrukcyjnego, który wymaga systematycznej konserwacji i jest najczęściej zużywającym się podzespołem tradycyjnego silnika elektrycznego. Brak szczotek węglowych to także duża oszczędność energii traconej w wyniku powstawania łuku elektrycznego. Tę zaoszczędzoną moc silnik bezszczotkowy wykorzystuje jako dodatkową siłę do pracy. Najważniejszymi zaletami silnika bezszczotkowego EC-TEC są jego bezobsługowość, znacznie wydłużona wytrzymałość (silnik praktycznie się nie zużywa), zmniejszone rozmiary jednostki napędowej oraz podniesiona wydajność pracy.Jednostka napędowa w C15 to konstrukcja dwubiegowa, która pozwala wkręcać i wiercić z maksymalną prędkością 1500 obr./min. Na I biegu wkrętarka dysponuje momentem obrotowym o wartości 34 Nm. Parametry te w połączeniu z nowoczesną jednostką napędową sprawiają, że wkrętarką Festool bez problemu wywiercimy w drewnie otwory o średnicy 35 mm, a w stali 16 mm.
Warto również dodać, że silniki bezszczotkowe dają się zdecydowanie lepiej sterować niż tradycyjne jednostki napędowe. W wiertarko-wkrętarce Festool C15 Li zastosowano inteligentne układy elektroniczne (regulatory i mikroprocesory), które poprzez precyzyjne ustawianie prędkości obrotowej i momentu obrotowego pozwalają, po pierwsze, wręcz idealnie dobrać parametry pracy maszyny do sytuacji roboczej, i, po drugie, efektywnie wykorzystać każdą odrobinę energii z akumulatora. Nowoczesna konstrukcja pozwala oszczędzać zużywaną przez maszynę energię i wydłużyć czas jej pracy na jednym akumulatorze. W testowanych narzędziach znajdziemy więc elektroniczne ustawianie i odłączanie momentu obrotowego. System ten jest bardziej skuteczny od tradycyjnego sprzęgła mechanicznego i pozwala wytwarzać optymalną siłę w różnych zadaniach wkręcania i wiercenia. Układ ten pełni także funkcję ochrony podzespołów mechanicznych i akumulatora przed przeciążeniem. We wkrętarce Festool nie znajdziemy tradycyjnego pierścienia do ustawiania momentu obrotowego. Jest tutaj małe pokrętło, którym wybiera się wartość siły dokręcania. Dodatkowy przełącznik pozwala szybko zablokować sprzęgło i przejść do wiercenia. Oszczędza on sporo czasu – nastawiony moment obrotowy do wkręcania pozostaje zachowany, nawet jeśli w międzyczasie wierci się z maksymalnym momentem obrotowym. Z kolei elektryczny hamulec zatrzymuje kręcące się wrzeciono natychmiast po odłączeniu zasilania.
Jednym z najważniejszych elementów konstrukcji wkrętarki Festool C15 jest system zasilania. W urządzeniu tym „siedzi” technologia litowo-jonowa – ogniwa o napięciu 14,4 V i pojemności 2,6 Ah. Niezaprzeczalnymi zaletami akumulatorów Li-Ion są: bardzo dobra charakterystyka prądowa, która pozwala pracować wkrętarką ze 100-procentową skutecznością niemal do samego końca zapasu energii, możliwość doładowywania w każdym momencie bez obaw o uszkodzenie ogniw oraz krótki czas ładowania.
Oddzielny akapit warto poświęcić systemowi montażu osprzętu. Wkrętarka Festool C15 korzysta bowiem ze znanego i sprawdzonego systemu szybkiej wymiany narzędzi CENTROTEC gdzie wiertła i bity mocujemy w uchwycie o 50% mniejszym i o 80% lżejszym od standardowego uchwytu wiertarskiego. Złącze FastFix pozwala beznarzędziowo i sprawnie wymieniać uchwyt CENTROTEC na nasadkę kątową bądź mimośrodową FastFix i docierać do trudno dostępnych miejsc, lub na szybkomocujący uchwyt wiertarski 13 mm i współpracować z wiertłami cylindrycznymi.
Ergonomia prezentowanego sprzętu Festool stoi na najwyższym poziomie. Oczy nacieszą także esteci, ponieważ design wkrętarki jest inny niż konkurencyjnych urządzeń tej klasy na rynku. Zrezygnowano tutaj z tradycyjnej konstrukcji typu „T” lub pistoletowej na rzecz zamkniętego uchwytu w kształcie litery „D”. Wkrętarka jest wysoka, ale za to bardzo krótka. To zasługa niewielkiego silnika,
W redakcyjnym teście przeprowadziliśmy cztery różne próby. Wiertarko-wkrętarką Festool C 15 najpierw wierciliśmy w sosnowej belce wycinakiem 1-ostrzowym 50 mm. Wywiercenie nim otworu o głębokości 63 mm zajęło maszynie 10 s. Z kolei po założeniu świdra 32 mm przewiercenie na wylot tej samej belki o grubości 140 mm – zaledwie 15 s. W próbach montażowych posłużyliśmy się dwoma wkrętami – 8 x 110 mm (7 s, niepełny gwint) i 10 x 300 mm (14 s, niepełny gwint). Jak widać, Festool, dotąd polecany do wymagających dużej dokładności prac montażowych, doskonale poradził sobie w próbach siłowych, pokazując pełnię swoich możliwości. Reasumując, wiertarko-wkrętarka Festool C15 to sprzęt z najwyższej półki, obecnie najbardziej zaawansowany technicznie w klasie wiertarko-wkrętarek 14,4 V, o bardzo szerokim spektrum zastosowań: od dokładnych prac monterskich po wymagające wysokiej mocy operacje wykonywania otworów o dużej średnicy i wkręcania wkrętów ciesielskich.
Dane techniczne akumulatorowych wiertarko-wkrętarek Festool C15
Obroty na biegu jałowym (I/II bieg) | 0-450/0-1500/min |
Maks. średnica wiercenia w drewnie/stali | 35/16 mm |
Maksymalny moment obrotowy (I/II bieg) | 40/25 Nm |
Uchwyt | CENTROTEC |
Typ akumulatora/napięcie/pojemność/czas ładowania | Li-Ion/14,4 V/2,6 Ah/40 min |
Waga | 1,6 kg |
Autor: Marek Pudło,pins