TECHNOLOGIE ZASILANIA ELEKTRONARZĘDZI Z AKUMULATORÓW LITOWO-JONOWYCH (CZĘŚĆ III). WYSOKONAPIĘCIOWA TECHNOLOGIA 2 X 18 V
W ostatnim artykule cyklu o technologiach zasilania elektronarzędzi akumulatorami Li-Ion zajmiemy się wysokonapięciową technologią 2 x 18 V, korzystając z przykładu rozwiązań stosowanych przez Metabo, o których opowiada Paweł Ozga, specjalista ds. szkoleń i pokazów w Metabo Polska.
Przypomnijmy, moc elektronarzędzi akumulatorowych podwyższa się, korzystając z trzech metod: przez zwiększenie natężenia i/lub napięcia prądu. Wynikają wprost one z prostej zależności fizycznej mówiącej, że moc to iloczyn natężenia i napięcia prądu. Metabo jako jedyny producent elektronarzędzi na świecie wykorzystuje wszystkie trzy możliwości: technologię LiHD 18 V zwiększającą natężenie prądu akumulatora, technologię LiHD 36 V podwyższającą natężenie i napięcie (w stosunku do technologii
18 V) oraz technologię 2 x 18 V zwielokrotniającą napięcie do 36 V. W poprzednich artykułach opowiedzieliśmy o pierwszych dwóch możliwościach, zaś w tym przedstawimy trzecią.– Metoda 2 x 18 V zwiększająca napięcie do 36 V stosowana jest wyłącznie w przypadku elektronarzędzi zasilanych napięciem 36 V – informuje Paweł Ozga. – Wykorzystuje ona interfejs 2×18 V, który umożliwia szeregowe połączenie dwóch akumulatorów 18 V i uzyskanie 36-woltowego napięcia zasilania elektronarzędzia. Interfejs ten to nic innego jak specjalny adapter umożliwiający połączenie szeregowe i podpięcie dwóch akumulatorów 18 V do elektronarzędzia 36 V. W ten sposób utworzone duże 36-woltowe ogniwo ma pojemność równą średniej z sumy pojemności obu akumulatorów. Do pracy w takim tandemie można używać systemowych akumulatorów 18 V: Metabo Li-Power o pojemnościach 2.0, 4.0 i 5.2 Ah oraz Metabo LiHD o pojemnościach 3.1, 3.5 5.5, 6.2 i 7.0 Ah. Jeśli więc w gniazda interfejsu włożymy jeden akumulator 4,0 Ah, a drugi 5,2 Ah, to pojemność całego układu ograniczy się do pojemności mniejszego akumulatora. W przypadku zastosowania częściowo rozładowanych akumulatorów maszyna będzie działała do momentu wyczerpania jednego z nich. Dzięki temu najmocniejsze maszyny 36-woltowe stały częścią rodziny popularnych urządzeń zasilanych akumulatorami 18 V, która liczy już ponad 80 elektronarzędzi Metabo. Rodzinę tę powiększyły zatem młotek kombi Metabo KHA 36-18 LTX 32 i pierwsza na świecie szlifierka kątowa na tarcze 230 mm Metabo WPB 36-18 LTX BL 230.
W ten sposób Metabo dało użytkownikom swoich maszyn bezprzewodowych swobodny wybór między dwoma klasami ich zasilania. – Jeżeli profesjonalista pracujący maszyną 36 V wymaga zasilania 36-woltowego, stosuje baterie 36 V, zaś gdy ma już urządzenia Metabo czerpiące energię z akumulatorów 18 V, może ich użyć w sprzęcie 36 V przez interfejs 2×18 V – stwierdza Paweł Ozga. – W obu przypadkach użytkownicy dysponują mocą urządzeń 36 V. Nie ma więc znaczenia, jakie baterie stosują: 36 V czy 2×18 V. Wszystkie elektronarzędzia Metabo klas 36 i 18 V są i będą w przyszłości w 100% kompatybilne z szerokim programem systemowych akumulatorów litowo-jonowych 18 V. Profesjonaliści używający sprzętu Metabo mogą więc bez inwestowania w baterie 36 V stosować akumulatory 18 V w trudnych pracach, np. podczas cięcia elementów kamiennych czy wiercenia otworów o dużych średnicach w twardym betonie. Dzięki systemowej elektronice Metabo Ultra-M monitorowany jest stan naładowania ogniw obu baterii, a słabszy akumulator chroniony jest przed przeciążeniem i głębokim rozładowaniem – mówi Paweł Ozga.
Używając interfejsu 2×18 V oraz systemu Metabo Pick+Mix, fachowcy mogą więc łączyć młotek kombi KHA 36-18 LTX 32 oraz dużą szlifierkę kątową WPB 36-18 LTX BL 230 z zakupionymi wcześniej bezprzewodowymi elektronarzędziami Metabo klasy 18 V. – W konsekwencji mogą indywidulanie dobierać akumulatory, ładowarki oraz rozwiązania
mobilne klasy 18 V. Korzyści z interfejsu 2×18 V są więc co najmniej potrójne: maksimum mocy, maksimum mobilności i maksimum oszczędności – konkluduje Paweł Ozga.