Serwis Makity w Polsce

Usługi serwisowe dla narzędzi spod znaku Makita, Maktec i Dolmar wykonywane są przez sieć zlokalizowanych na terenie całego kraju autoryzowanych punktów serwisowych, których działalność wspiera, ale też i nadzoruje Centralny Serwis.

 

 

Narzędzia marki Makita dostępne były na krajowym rynku zanim jeszcze powstał polski oddział japońskiego koncernu. Punkty handlowe na terenie naszego kraju współpracowały z europejską centralą Makity w Wiedniu i w ramach tej współpracy tworzyły punkty serwisowe. Kiedy w 1995 r., wraz z powstaniem Makita Polska, utworzony został Centralny Serwis Makity, japońska firma nie tylko nie zrezygnowała ze współpracy z

dotychczasowymi partnerami serwisowymi, ale zaczęła budować obszerną sieć autoryzowanych serwisów gwarancyjnych i pogwarancyjnych. W tej chwili jest ich ok. 200: 40 takich punktów zajmuje się tylko i wyłącznie elektronarzędziami, ok. 45 firm naprawia zarówno elektronarzędzia, jak i urządzenia spalinowe, pozostałe serwisują sprzęt z napędem spalinowym. – Jak wiadomo, wymaga on tzw. pierwszego uruchomienia w specjalistycznym punkcie, gdzie musi zostać wyregulowany odpowiednio do miejscowych warunków – wyjaśnia Stanisław Brzuśnian, kierownik Centralnego Serwisu Makity w Polsce. – Dzięki takiej usłudze klient dostaje do ręki urządzenie dobrze przygotowane do pracy, z którym nie będzie miał właściwie żadnych problemów. Dlatego wszyscy nasi partnerzy handlowi, którzy w swojej ofercie mają sprzęt spalinowy, świadczą klientom usługę serwisu wstępnego. Jednakże głównym powodem utworzenia sieciowej organizacji serwisu Makity jest zapewnienie użytkownikom urządzeń produkcji japońskiego koncernu bardzo efektywej posprzedażnej obsługi technicznej. Sprawnie działający lokalny serwis jest bowiem w stanie naprawić nasze urządzenie nawet w ciągu jednego dnia. Tak szybkiej obsługi nie może zapewnić nawet najlepiej działający serwis centralny, gdyż dwa dni zajmuje transport urządzenia: jeden dzień jedzie ono do naprawy, a drugi z powrotem do klienta.
Każda firma, która chce utworzyć lub prowadzi autoryzowany serwis Makity, musi spełniać ściśle określone warunki. – Są to restrykcyjne wymagania dotyczące wyposażenia warsztatu w odpowiednie narzędzia i aparaturę diagnostyczną, m.in. w urządzenia do testowania wszystkich typów akumulatorów oraz przyrządy do pomiaru sprawności izolacji. Wymagamy od naszych serwisów przestrzegania norm, które obowiązują serwisy na całym świecie, gdyż to daje nam gwarancję, że klient dostaje do ręki narzędzie nie tylko sprawne, ale i bezpieczne w pracy – tłumaczy Stanisław Brzuśnian.
Autoryzowane serwisy Makity są oczywiście zobligowane do używania tylko i wyłącznie oryginalnych części zamiennych. W Bielsku-Bialej przy Centralnym Serwisie zlokalizowany jest ich nowoczeny magazyn, w którym na stałe znajduje się ok. 15 tys. pozycji asortymentowych. – Przepisy unijne mówią, że należy zapewnić części zamienne do maszyn, które mają do ośmiu lat, ale u nas można dostać części nawet do maszyn, które są w obrocie dwadzieścia czy dwadzieścia pięć lat – podkreśla nasz rozmówca. – Zapewniamy też stowarzyszonym punktom szybką obsługę. Części, które mamy w magazynie, zamówione do godziny 10.00, wysyłamy w tym samym dniu. Zazwyczaj jest tak, że docierają one do poszczególnych serwisów w ciągu 24 h. Jak już wspomniałem, dzięki temu, że maszyny są naprawiane w serwisach lokalnych, nie traci się czasu na ich transport do nas i użytkownik dostaje szybko naprawione narzędzie, nawet w ciągu 8 godzin. Koszt takiej naprawy jest przy tym niższy, gdyż użytkownik nie musi płacić za transport maszyny. Nasze serwisy są zobligowane umową do wykonywania napraw w ciągu 48 godzin, w warunkach wyjątkowych mają na to 72 godziny. Prowadzimy stały monitoring serwisów lokalnych, nadzorujemy zarówno jakość wykonywanych przez nie usług, jak i ich tempo.
Do sieci serwisowej Makity należą firmy dysponujące dużym doświadczaniem technicznym, działające na rynku kilka lub nawet kilkanaście lat. Są to więc podmioty, które mają i doświadczoną kadrę, i odpowiednie zaplecze. Dlatego nie trzeba ich uczyć, jak naprawia się maszyny, jednakże
konieczne jest dostarczanie im informacji o zmianach technicznych, jakich dokonano w danym urządzeniu Makity. – W latach 90. XX w. Makita wprowadzała na rynek rocznie 7-8 nowych modeli, w ubiegłym było ich 76 – informuje Stanisław Brzuśnian. – Liczba wprowadzanych nowości obecnie bardzo szybko rośnie, dlatego przynajmniej raz w roku organizowane są przez nas spotkania serwisowe, w których uczestniczą wszystkie osoby zajmujące się w Polsce naprawą narzędzi produkcji Makity. Podczas tych szkoleń przekazywane są informacje dotyczące nowości w naszej ofercie, uczestnicy otrzymują także odpowiednie materiały na ten temat. Prowadzimy również szkolenia dla firm, które chcą otworzyć punkt serwisowy. Szkolenie indywidualne trwa z reguły cały tydzień. Przyszli serwisanci odbywają staż u nas – uczą się, jak naprawiać poszczególne urządzenia Makity. Staramy się, aby w tym czasie, pod okiem doświadczonego serwisanta, mechanik-stażysta naprawił każde urządzenie z naszej oferty.
W 2009 r. Makita Polska przeprowadziła się do nowej siedziby zlokalizowanej w Bielsku-Białej przy ul. Bestwińskiej 103. Tutaj znajduje się również Centralny Serwis oraz wspominany wcześniej magazyn części zamiennych. Serwis zajmuje powierzchnię 330 m. kw., na których znalazły swoje miejsce stanowiska spedycyjne, naprawcze oraz zaplecze z urządzeniami myjąco-czyszczącymi. Na jego wyposażeniu jest specjalna aparatura, która sprawdza, czy elektronarzędzia sieciowe spełniają obowiązujące w naszym kraju normy izolacyjności. Przypomnijmy, że normy te określają, czy danym urządzeniem elektrycznym można bezpiecznie pracować. W parku maszynowym serwisu znajduje się także aparatura do testowania akumulatorów produkcji Makity, którą można sprawdzić zarówno sprawność baterii, jak i poprawność ich eksploatacji. Serwis główny zatrudnia 9 specjalistów: 2 serwisantów zajmuje się maszynami spalinowymi, zaś 7 mechaników naprawia elektronarzędzia. Wszyscy mają duże doświadczenie, są wśród nich pracownicy z kilku- i kilkunastoletnim stażem pracy. – Staramy się doprowadzić do tego, żeby nasi mechanicy specjalizowali się w 2-3 grupach narzędzi. Dzięki temu wykonują wiele takich samych napraw, a więc są w stanie pracować naprawdę szybko, bezbłędnie i sprawnie – stwierdza Stanisław Brzuśnian.
Równie sprawnie zorganizowany jest cały „pobyt” maszyny w serwisie – od momentu przyjęcia paczki do chwili odesłania naprawionego sprzętu. – Mamy wyodrębnione stanowisko, na którym przyjmowane są wszystkie przesyłki z maszynami dostarczane do serwisu za pośrednictwem firmy kurierskiej – informuje Stanisław Brzuśnian. – Tutaj się je otwiera i sprawdza, w jakim stanie jest dane urządzenie i jakie wyposażenie do niego dołączono. Wszystkie informacje wpisywane są do systemu i narzędzie wraz z otwartym zleceniem jest przekazywane na regał samojezdny. W ten sposób maszyna trafia na stanowisko naprawcze, gdzie zajmuje się nim serwisant. Po dokonaniu naprawy sprawdza on, czy działa prawidłowo i czy jest bezpieczna elektrycznie dla użytkownika. Następnie naprawione narzędzie pakuje się i przekazuje na regał odbiorczy. Jeśli jest to naprawa gwarancyjna, załącza się odpowiednią adnotację. Do maszyn naprawianych odpłatnie dodawana jest faktura do wysyłki za pobraniem. Po dokonaniu tych czynności, sprawna maszyna jest odsyłana znów za pośrednictwem firmy kurierskiej do klienta. W przypadku napraw gwarancyjnych koszt wysyłki pokrywa Makita. Narzędzia przysyłają nam przeważnie punkty handlowe, w których je zakupiono i do nich zazwyczaj odsyłamy naprawioną maszynę, ale istnieje możliwość odesłania narzędzia bezpośrednio do użytkownika – musimy tylko
dostać dokładną informację z punktu, na jaki adres mamy nadać paczkę. Reasumując, maszyna w naszym serwisie przebywa tylko jeden dzień roboczy, zaś dwa dni zajmuje jej transport od i do użytkownika lub pośredniczącego sklepu. Jeśli ktoś jest w stanie sam dostarczyć nam sprzęt, to jego naprawa dokonywana jest od ręki: rano przywozi maszynę, a popołudniu odbiera ją sprawną i gotową do pracy. W Centralnym Serwisie Makity chcemy zapewnić klientom jak najlepszą techniczną obsługę posprzedażną. Naszą dewizą jest wysoka jakość, szybkość i efektywność – konkluduje Stanisław Brzuśnian.

 

* Na zdjęciu głównym nasz rozmówca: Stanisław Brzuśnian, kierownik Centralnego Serwisu Makity w Polsce

ZOBACZ TAKŻE
guest
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Janusz
Janusz
4 lat temu

Witam właśnie zakupiłem kosę spalinową typ ebr341u w instrukcji obsługi pisze że należy używać oleju 10W30 wraz z kosą zakupiłem również olej Makita HD30 do urządzeń 4 suwowych lecz nie potrafię doszukać się czy ten olej to 10 W30 nie chciał bym wlać niewłaściwego oleju stąd też moje pytanie lać HD30 cz raczej poszukać 10 W30

pins
Admin
Reply to  Janusz
4 lat temu

Wysłaliśmy Pana zapytanie do Makity, czekamy więc na odpowiedź producenta. Serdecznie pozdrawiamy. portalnarzedzi.pl

pins
Admin
Reply to  pins
4 lat temu

Olej ten to odpowiednik oleju 10W30. Jednakże zalecamy używanie dedykowanego dla urządzeń 4-suwowych oleju HD30 Makita.

Pozdrawiam, Stypuła Maciej – Helpdesk 3-letniej Gwarancji Makita

Darek
Darek
1 rok temu

Witam ja zakupiłem nożyce spalinowe makita en4950h i wlałem z boku olej 10 w /30 teraz pytanie czy tam się leje czysta benzynę czy mieszankę bo w instrukcji piszą że czysta, w necie że mieszankę, więc jaka wlac w końcu, bo mam dużo sprzętu np nożyce stihl to tylko mieszanke

pins
Admin
Reply to  Darek
1 rok temu

Z tego, co wiemy nożyce te są wyposażone w silnik 4-suwowy, a więc tak samo jak do samochodu, proszę wlać czystą benzynę. Mieszanki benzyny z olejem wlewa się do urządzeń z silnikami 2-suwowymi. serdecznie pozdrawiamy. portalnarzedzi.pl

Tomek
Tomek
7 miesięcy temu

Niby tak szybko naprawiacie ,a ja w Segerze w Dębicy czekam już ponad 3 tygodnie na sprzęt makity na gwarancji , porażka całkowita !!!!