Raport branżowy: Polski rynek narzędzi i DIY w pierwszej połowie 2025 r.
Inflacja konsumencka w Polsce spadła w lipcu do 3,1% r/r, zbliżając się do celu NBP. Przemysł wyhamował, ale budownictwo w czerwcu zanotowało odbicie, co daje nadzieję na lepszą drugą połowę br. Na rynku DIY i narzędziowym rośnie sprzedaż online i popularność narzędzi akumulatorowych, zaś sieci przygotowują się do jesiennych zakupów.
Polska gospodarka wchodzi w drugą połowę 2025 r. w warunkach stabilizującej się inflacji i zróżnicowanej sytuacji w sektorze produkcji i budownictwa. Inflacja konsumencka wyniosła w lipcu 3,1% r/r, co oznacza powrót tego wskaźnika w okolice celu inflacyjnego NBP. Najnowsze dostępne dane dla przemysłu i budownictwa (za czerwiec) wskazują na
lekką stagnację przemysłu i odbicie w budownictwie. Na rynku DIY i narzędziowym utrzymuje się umiarkowany wzrost sprzedaży, wspierany przez rozwój kanałów online i rosnące zainteresowanie nowoczesnymi technologiami w narzędziach.

Dane makroekonomiczne
W lipcu inflacja konsumencka (CPI) wyniosła 3,1% r/r, a inflacja bazowa, mierzona przez NBP, spadła do 3,3% r/r. To sygnał, że presja cenowa w polskiej gospodarce maleje, a realna siła nabywcza konsumentów zaczyna się odbudowywać. Jednocześnie ceny energii i żywności pozostają stabilne, co sprzyja poprawie nastrojów gospodarstw domowych.
Dane GUS za czerwiec pokazują, że produkcja przemysłowa była niższa o 0,1% r/r, kończąc kilkumiesięczną serię wzrostów. W ujęciu narastającym w I półroczu 2025 r. produkcja przemysłowa wzrosła jednak o 1,4%. Widać więc wyraźnie, że przemysł znajduje się w fazie słabego, ale dodatniego trendu.
W budownictwie sytuacja jest lepsza: w czerwcu produkcja budowlano-montażowa wzrosła o 2,2% r/r i aż o 10,3% m/m. To oznacza, że po słabszych wynikach wiosennych, sektor budowlany zaczął odbijać, szczególnie w segmencie robót inżynieryjnych oraz przy modernizacjach i termomodernizacjach. Stabilny kurs złotego (ok. 4,27 PLN/EUR) ogranicza koszty importu materiałów i narzędzi, co jest korzystne zarówno dla dystrybutorów, jak i producentów.

Sieci DIY
Sektor DIY w Polsce w pierwszej połowie 2025 r. utrzymał wzrost sprzedaży na poziomie 2–3%. Najlepiej radzą sobie sieci o silnej obecności w e-commerce, które oferują dostawy w trybie „next day” oraz rozszerzone usługi projektowe i montażowe. M.in. Castorama i Leroy Merlin konsekwentnie inwestują w rozwój sklepów online i integrację sprzedaży stacjonarnej z internetową. Zaś PSB Mrówka i Grupa Muszkieterów zwiększa obecność w mniejszych miastach – te sieci razem liczą już ponad 600 placówek i zaliczają się do najsilniejszych graczy na polskim rynku DIY.
W sprzedaży dominują produkty związane z małymi remontami i wykończeniem wnętrz: farby, chemia budowlana, narzędzia ręczne i elektronarzędzia do użytku domowego. Rosnąca popularność programów termomodernizacyjnych sprawia, że wzrost notuje także sprzedaż izolacji i systemów montażowych. Segment ogrodowy, mimo trudniejszej wiosny, utrzymał sprzedaż dzięki ciepłemu czerwcowi i lipcowi.
Dostawcy narzędzi i osprzętu
Polscy dostawcy, tacy jak Profix, Toya, GTX, Stalco czy Grupa PSB, umacniają pozycję zarówno w kraju, jak i na rynkach eksportowych. Coraz większe znaczenie ma segment narzędzi akumulatorowych, który w Polsce staje się głównym motorem innowacji dla wszystkich segmentów rynku elektronarzędzi. Zaś systemy bateryjne 18 V są dziś standardem nie tylko w produktach premium, ale także przeznaczonych dla majsterkowiczów (DIY). Firmy inwestują w rozwój kompatybilnych platform i wprowadzenie akumulatorów o większej pojemności oraz skróconym czasie ładowania.
Eksport i reeksport polskich firm narzędziowych rośnie szczególnie w kierunku Niemiec, Czech i krajów bałtyckich, a także na rynkach państw niedawno przyjętych do UE. Sprzyja temu trend przenoszenia części produkcji bliżej rynków europejskich – co jest efektem presji kosztowej i konieczności dywersyfikacji dostaw poza Azję.
Regulacje i standardy
Na rynek polski oddziałują nowe przepisy unijne, m.in. dotyczące efektywności energetycznej budynków. To zwiększa popyt na narzędzia i materiały wykorzystywane przy modernizacjach
i termomodernizacjach. Coraz bardziej widoczne są też skutki CBAM, czyli podatku węglowego od importu cementu, żelaza i stali, aluminium, nawozów, wodoru oraz energii elektrycznej spoza UE. Dla importerów oznacza to wyższe koszty, które w kolejnych miesiącach mogą przełożyć się na ceny detaliczne materiałów budowlanych, a w dalszej perspektywie czasowej elementów złącznych,różnych profili itp.

Targi i wydarzenia
Jesienią branża spotka się na Warsaw Tools & Hardware Show 2025 w Nadarzynie. Organizatorzy zapowiadają szeroką obecność wystawców z Europy i Azji, a także prezentacje nowych systemów bateryjnych i osprzętu do cięcia i szlifowania. Kolejnym ważnym wydarzeniem będą targi Budma 2026 w Poznaniu, które tradycyjnie przyciągną producentów narzędzi, materiałów budowlanych i technologii dla budownictwa.
Prognoza i komentarz
W kolejnych miesiącach 2025 r. można spodziewać się:
• utrzymania inflacji w przedziale 3–3,2% r/r i stopniowego odbudowania siły nabywczej,
• dalszego rozwoju sprzedaży w kanale online i hybrydowym,
• wzrostu sprzedaży systemowych narzędzi akumulatorowych mających kompatybilne platformy bateryjne,
• większej aktywności inwestycyjnej w budownictwie infrastrukturalnym i remontowym.
Polski rynek narzędzi i DIY wchodzi więc w drugą połowę roku z umiarkowanym optymizmem – bez dynamicznych wzrostów, ale z wyraźnymi perspektywami dla segmentu remontowego i nowoczesnych technologii.
opr. HB, zdjęcia: Grupa PSB, Leroy MerlinPolska