Pula inwestycji w polskiej energetyce stopniała do 100 mld zł
W ciągu najbliższej dekady inwestycje w polskiej energetyce konwencjonalnej, wraz z atomem i dużymi kotłami biomasowym, w wariancie optymistycznym mogą sięgnąć 100 mld zł, wobec oczekiwanych rok wcześniej 140 mld zł. Tak znaczna redukcja wartości planowanych inwestycji spowodowana jest coraz częstszymi rezygnacjami z planowanych inwestycji. Na szczęście, na horyzoncie pojawiają się kolejne inwestycje dotyczące budowy lub modernizacji mocy wytwórczych. Nowe projekty oznaczają jednak ponowną długą ścieżkę proceduralną, w związku z czym ewentualna faza budowy tych inwestycji jest jeszcze bardzo odległa.
Jak wynika z raportu „Budownictwo energetyczne w Polsce 2013 − segment energii konwencjonalnej. Prognozy
rozwoju i planowane inwestycje” przygotowanego przez firmę badawczą PMR, obecnie w fazie budowy znajduje się już kilka znaczących projektów o łącznej mocy ponad 2000 MWe i wartości 10 mld zł. Jest to jednak dopiero początek tendencji wzrostowej na rynku budownictwa energetycznego. Największą inwestycją w realizacji jest blok węglowy w Kozienicach (inwestor: Enea, moc: 1000 MWe), a także bloki gazowe w Stalowej Woli (Tauron, 400 MWe) i Włocławku (Orlen, 450 MWe). Dodatkowo, w fazie realizacji znajduje się kilka projektów modernizacyjnych, których wartości idą w setki milionów złotych. Jeśli chodzi o fazę budowy, polski rynek energetyczny wyraźnie przyspieszył, bowiem rok temu w budowie były inwestycje warte jedynie 2,5 mld zł.Inwestycje znajdujące się w zaawansowanej fazie przetargowej obejmują ponad 37 mld zł, spośród których największy projekt to niepewna wciąż budowa Elektrowni Północ, szacowana na 12 mld zł. Inne ważne inwestycje wciąż znajdujące się w fazie przetargowej, jednak bliskie rozpoczęcia realizacji, to budowa bloku w Elektrowni Jaworzno (Tauron, 900 MWe), budowa bloku kogeneracyjnego w Elektociepłowni Tychy (Tauron, 50 MWe), a także bloki gazowe w Bydgoszczy, Szczecinie i Gorzowie (PGE).
Jeszcze bardziej pokaźna wydaje się być grupa inwestycji znajdujących się na etapie przygotowania do przetargu, których wartość wynosi 56 mld zł, z czego jednak za 40 mld zł odpowiada planowana w Polsce elektrownia atomowa, której termin realizacji przesuwa się z roku na rok.
Niestety, po latach żmudnych przygotowywań do realizacji inwestycji energetycznych i wyłonieniu wykonawców, coraz częściej zaawansowane inwestycje przesuwane są do stanu wstrzymania. W największym stopniu dotyczy to dużych bloków węglowych oraz mniejszych jednostek współspalających biomasę. Łączna wartość Inwestycji wstrzymanych to blisko 30 mld zł i niewykluczone, że w najbliższych miesiącach wartość ta powiększona zostanie o kolejne projekty. Obecnie poza inwestycjami najbardziej wartościowymi (Opole, Rybnik i Ostrołęka), w grupie wstrzymanych projektów znajdują się dwie elektorciepłownie kogeneracyjne koncernu Fortum w Zabrzu i Wrocławiu, trzy niewielkie elektrociepłownie gazowo-parowe firmy PKP Energetyka, oraz budowa pilotażowej instalacji CCS w Elektrowni Bełchatów (PGE).
Poza wstrzymywaniem zaawansowanych inwestycji, innym palącym problemem branży są liczne opóźnienia w realizacji zaplanowanych projektów, które wpisały się już na stałe w krajobraz budownictwa energetycznego. – Głównymi powodami opóźnień są brak doświadczenia inwestorów w przygotowaniu tak skomplikowanych przedsięwzięć, ograniczenia kadrowe zespołów pracujących nad inwestycjami, zarówno po stronie inwestorów, jak i potencjalnych wykonawców, a także niestabilne otoczenie prawno-regulacyjne. W rezultacie kolejność realizacji poszczególnych projektów czy też w ogóle przystąpienie do nich, będzie w dużej mierze zależeć od zmieniającego się otoczenia prawno-rynkowego – uważa Bartłomiej Sosna, główny analityk rynku budowlanego w PMR i autor raportu. Niniejsza informacja prasowa została przygotowana na podstawie danych zawartych w najnowszym raporcie firmy PMR pt. „Budownictwo energetyczne w Polsce 2013 − segment energii konwencjonalnej. Prognozy rozwoju i planowaneinwestycje”.