Prof. Stanisław Gomułka: w dalszym ciągu problemem jest słaby popyt krajowy

Dzisiejszy komunikat GUS-u jest wstępnym szacunkiem tempa wzrostu całego PKB w II kwartale 2013 r., bez podawania zmian w poziomach poszczególnych komponentów globalnego popytu. Według tego komunikatu, w II kw. miało miejsce lekkie przyśpieszenie tempa wzrostu do około 1% w relacji rok do roku (0,8% bez wyrównywania sezonowego i 1,1% przy PKB wyrównanym sezonowo), więc do poziomu około 1/4 średniego tempa wzrostu w ostatnich 20-stu latach.

 

II kw. 2013 to szósty, kolejny kwartał, kiedy tempo wzrostu z kwartału na kwartał jest bardzo niskie, między zerem (kw. II 2012)

a 0,4% (kw. III 2012 i kw. II 2013). Średnie tempo wzrostu PKB w relacji r/r wynosiło w tym okresie 1,5 roku około 0,9%. Wydaje się, że są szanse na to, że wzrost PKB w drugim półroczu br. będzie już w tempie rocznym między 1 a 2%. Dzisiejszy komunikat GUS-u potwierdza zatem nasze dotychczasowe oceny: po dość długim okresie wyjątkowo silnego spowolnienia, najsilniejszego od 20-stu lat, dopiero rozpoczyna się powolne przyspieszanie wzrostu gospodarczego. Ta ocena uwiarygodnia także prognozę Komisji UE dla Polski z wiosny br. o tempie 1,1% wzrostu gospodarczego w skali całego roku. Biorąc pod uwagę różne niepewności, można szacować to tempo na poziomie między 1 a 1,5%.

Opublikowane w ostatnich dniach dane GUS-u o dużej poprawie bilansu handlowego Polski wskazują na to, że – jak dotąd – podstawowym źródłem poprawy w Polsce jest popyt zewnętrzny. W szczególności w II kw. tempo wzrostu niemieckiego PKB było blisko 2 razy wyższe niż polskiego. W dalszym ciągu problemem jest u nas słaby popyt krajowy, szczególnie spadające wydatki inwestycyjne. Ten spadek jest z kolei spowodowany kilkunastoprocentowym spadkiem inwestycji publicznych. Planowana nowela budżetowa może ten spadek pogłębić.

ZOBACZ TAKŻE
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments