Piątek trzynastego z PROFIX. Dni otwarte PROFIX 2016

Cenimy tradycję, patrzymy w przyszłość – pod takim hasłem, odbyły się tegoroczne dni otwarte PROFIX. Choć termin mógł budzić obawy, wszak to piątek trzynastego maja, to wszystkie przygotowane atrakcje przypadły do gustu uczestnikom. Impreza była udana, dopisała nawet pogoda, choć poranne prognozy straszyły ulewami. Profix kolejny raz stanął na wysokości zadania i pokazał, jak powinna wyglądać dobrze przygotowana i przeprowadzona konferencja. Dobrze to znaczy tak, aby uczestnicy jak najwięcej z niej skorzystali i dobrze ją wspominali.
Organizowane co rok dni dtwarte Profix są miejscem najbardziej ekscytujących premier nowych modeli narzędzi ręcznych, elektronarzędzi i środków ochrony osobistej. Spotkaniem,

w czasie którego odbywają się prezentacje podkreślające innowacyjność oferowanych już rozwiązań. Nie inaczej było tym razem – w podwarszawskim Ożarowie Mazowieckim (w piątek, 13 maja) odbyły się oficjalne zapowiedzi produktów, które w ciągu najbliższych miesięcy trafią do sprzedaży. Profix przypomniał także zasady obowiązujących w tym roku programów promocyjnych. „Gazeta Narzędziowa” wysłała na miejsce swoich dziennikarzy, którzy z uwagą zbierali informacje o planowanych nowościach i kierunkach działań warszawskiego przedsiębiorstwa. A jak wyglądało tegoroczne spotkanie od środka?


Dni otwarte PROFIX od środka

Każdego roku Profix gości kilkuset swoich najaktywniejszych odbiorców i dziennikarzy z Polski i krajów, na rynki których trafiają wyroby PROLINE, LAHTI PRO i TRYTON. Są ku temu powody. Na terenie hali wystawienniczej prezentowane są najciekawsze produkty z oferty. Przewodnikami po niej są specjaliści na co dzień nie mający możliwości kontaktu z właścicielami i pracownikami salonów i sklepów z narzędziami. To doskonała okazja, aby z pierwszej ręki uzyskać szczegółowe informacje o produktach, technikach ich produkcji, sposobach efektywnej ekspozycji. Atmosfera jest specyficzna. Dźwięk pracujących maszyn, charakterystyczny gwar dużej liczby zwiedzających, przyjazne nastawienie zarówno przedstawicieli PROFIX, jak i gości, to wszystko sprzyja rozwijaniu współpracy i wzbogacaniu oferty sklepów. Na co dzień poważni przedsiębiorcy, na dniach otwartych Profix znajdują czas, aby obejrzeć nietypowy pokaz mody, porozmawiać o zabytkach polskiej motoryzacji czy wystartować w zawodach we wkręcaniu wkrętów. Dni otwarte PROFIX, tu świat biznesu narzędziowego miesza się z rozrywką, a wśród gości zdecydowanie przeważają pracownicy dużych polskich i zagranicznych firm dystrybuujących wysokiej jakości narzędzia, elektronarzędzia i środki ochrony indywidualnej.


Głośne premiery PROLINE

Dla „Gazety Narzędziowej” dni otwarte PROFIX to jednak przede wszystkim okazja do zobaczenia na własne oczy najnowszych narzędzi, których jeszcze nie ma na sklepowych półkach, i do podzielenia się z Czytelnikami pierwszymi wrażeniami. W tym roku, jeśli chodzi o premiery narzędzi, najwięcej emocji wywołały tzw. flagowce w ofercie marki PROLINE – czyli nowe modele narzędzi z działu mechanika. Są one nowym otwarciem marki dla specjalistycznych warsztatów samochodowych oraz wszystkich, którzy kochają serwisowanie swoich garażowych ślicznotek (w tym także aut zabytkowych). Profix przez ostatnie miesiące z dużą uwagą słuchał doświadczonych mechaników. Teraz zapewnił im dokładnie to, o co prosili, uzupełniając pakiet o nowe rodzaje kluczy, specjalistyczne ściągacze i typowo motoryzacyjne akcesoria. Nowości PROLINE imponują dokładnością wykonania, wyglądem i szerokością oferty. Nie może zatem dziwić, że miejsce, w którym były prezentowane, zawsze otaczał wianuszek zainteresowanych.

W tym miejscu wypada przypomnieć, że w pierwszym tegorocznym wydaniu „Gazety Narzędziowej” Profix zapowiadał, że obecny rok będzie rokiem mechaniki PROLINE. Jak widać, warszawska firma słowa dotrzymała. Nowości będą pojawiać się w sprzedaży sukcesywnie. W ich rozpropagowaniu i zainteresowaniu nimi właścicieli warsztatów samochodowych ma pomóc akcja „Akademia Jakości” przygotowana i realizowana wspólnie z BMW – Sikora Motorsport. Już lada tydzień samochód pokazowy ruszy w Polskę.


TRYTON i LAHTI PRO w natarciu

W kwestii środków ochrony indywidualnej w czasie majowych dni otwartych PROFIX mogliśmy zauważyć duże zmiany w podejściu do designu zarówno samych ubrań ochronnych, jak i np. przyłbic spawalniczych. W przypadku ubrań – oferta Lahti PRO

wzbogaciła się o tzw. koszulki funkcyjne, których konstrukcja, skład materiałowy zapewnia idealne odprowadzenie wilgoci na zewnątrz. To istotnie ciekawy kierunek rozwoju oferty. Odzież ochronna to produkt, w którym pracujemy – różnym czynnościom towarzyszy wysiłek fizyczny – warto zatem czerpać z rozwiązań z powodzeniem wykorzystywanych w odzieży sportowej i outdoorowej. Taki kierunek rozwijany jest właśnie w linii Lahti PRO. Dzięki temu praca staje się bardziej komfortowa, przy zachowaniu wymaganych prawem norm. Miraż outdooru i ubrań roboczych staje się dzięki Lahti Pro faktem. Jeśli zaś chodzi o pozostałe nowości – bardzo ciepło została przyjęta nowa linia osłon i przyłbic spawalniczych. Zastosowano w nich najnowsze technologie wspierające prace spawacza,a do tego zadbano o ciekawy, dynamiczny wygląd produktu.


Na dużym stoisku marki TRYTON duży nacisk został położony na maszyny do pielęgnacji ogrodu. Profix z dumą pokazywał swoją tegoroczną linię kosiarek spalinowych. Jest ona tak zbudowana, aby można było dopasować ją do zasobności portfela. Obok podstawowo wyposażonych modeli mamy również perełki technologiczne takie jak kosiarka spalinowa TOK5362I nagrodzona w statuetką Kreatory Garden Trendów 2016. Klamrą spinającą ofertę ogrodową Tryton pozostaje cały czas jakość oferowanych wyrobów. Jakość, która bardzo często kryje się pod obudowami silników, w składzie zastosowanych tworzyw sztucznych i sposobie ich montażu.
W porównaniu z rokiem 2015 na stoisku elektronarzędzi TRYTON nie było tak dużej liczby zupełnie nowych grup produktowych. Profix pokazał nowe modele wiertarko-wkrętarek, szlifierek kątowych oraz młotowiertarek. W rolę flagowego debiutu wcielił się najnowszy młot wyburzeniowy SDS MAX. To obecnie najsilniejsza maszyna w ofercie. Opiekunowie stoiska, na co dzień zajmujący się rozwojem marki TRYTON zwracali uwagę zwiedzających na pokaźnych rozmiarów rodzinę tzw. maszyn wielofunkcyjnych. To praktyczne rozwiązanie, które pozwala zoptymalizować liczbę maszyn niezbędnych do wykonania szerokiego spektrum prac. Właściciel marki prowadzi też zaawansowane prace nad zdecydowanym rozszerzeniem asortymentu maszyn zasilanych z akumulatora. Są duże szanse na to, że nowości zostaną pokazane na przyszłorocznych dniach otwartych.


Udana konferencja

„Gazeta Narzędziowa” ocenia tegoroczne dni otwarte Profix bardzo pozytywnie. W trakcie imprezy swoje najciekawsze produkty zaprezentowały także firmy od lat współpracujące z PROFIX. Goście konferencji i dziennikarze chętnie odwiedzali stoiska Stanley Black&Decker, Fiskars, Tessa i Juco. Na brak atrakcji i nowości nie można było narzekać. Nasi dziennikarze wykonali wiele pracy, lecz chęć przyjrzenia się nowym narzędziom i maszynom była na tyle silna, a wiedza osób, które o nich opowiadały tak duża, że naprawdę warto było odwiedzić Dni Otwarte Profix 2016, choć zostały zorganizowane w piątek trzynastego. O najciekawszych nowościach, na które trafili nasi dziennikarze napiszemy w kolejnych wydaniach „Gazety Narzędziowej”.

 

ZOBACZ TAKŻE
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments