Markety budowlane i centrum ogrodnicze w Niemczech w obliczu stagnacji

W Niemczech markety budowlane i centra i ogrodnicze odnotowały w pierwszej połowie 2022 roku wzrost sprzedaży o 14,9% do 11,52 mld euro.

Widmo stagnacji

Według niemieckiego Stowarzyszenia Handlu DIY, Budownictwa i Ogrodów (BHB), 14,9-proc. wzrost rynku sprzedaży, jak odnotowały markety budowlane oraz centrum ogrodnicze w pierwszym półroczu br., należy uznać za bardzo wysoki. Jest on wynikiem okresu zamknięcia tych placówek w 2021 roku. Wskazuje na to fakt, że w drugim kwartale 2022 roku niemiecka branża DIY według BHB urosła tylko 0,4%, czyli weszła w okres co najmniej stagnacji.
Jak informuje BHB, ocena pierwszego półrocza 2022 r. pozostaje trudna

w przypadku takich przedsiębiorstw DIY jak markety budowlane czy centrum ogrodnicze. W oświadczeniu tej organizacji czytamy: „Właściwie, po przewidywanym już quasi-końcu pandemii, od wiosny na rynki powinna powrócić większa normalność handlowa. Jednakże globalnie wciąż wysoka liczba zachorowań nadal utrudnia produkcję i łańcuchy dostaw, zaś straszliwa wojna z Ukrainą nie tylko powoduje dalsze zakłócenia w łańcuchu dostaw, ale także wzmaga niepewność konsumentów i napędza inflację oraz wzrost cen w niemalże każdym sektorze”. To sprawia, że klienci są dużo bardziej ostrożni i wstrzymują inwestycje.

Inflacja i zakłócone łańcuchy dostaw

Nie dziwi więc fakt, że dyrektor zarządzający BHB dr Peter Wüst jest zaniepokojony przewidywanym trendem na najbliższe miesiące: – Wszędzie już teraz wyraźnie widać pierwsze skutki inflacji i zakłóconych z różnych powodów łańcuchów dostaw.

Na przykład według BHB w miesiącu czerwcu markety budowlane i centrum ogrodnicze w Niemczech odnotowały sprzedaż o ok. 10% niższą niż w analogicznym okresie z poprzedniego roku. Według BHB to: „z jednej strony efekt porównania z końcem blokady handlu w 2021 roku i odpowiednio silnymi ponownymi zakupami, a z drugiej to już oznaki, że konsumenci mają tendencję do wstrzymania wielu nieimperatywnych projektów z powodu ekstremalnych wzrostów cen energii i żywności”.

opr. HB