Kosiarki z napędem elektrycznym
Uważa się, że wypielęgnowany, gęsty trawnik jest wizytówką przydomowych i rekreacyjnych działek. Aby tak było, należy go regularnie strzyc i pielęgnować. Do tego służy kosiarka, która potrafi ściąć trawę na odpowiednią wysokość.
Elektryczne kosiarki na kółkach to urządzenia o stosunkowo prostej konstrukcji. Stosuje się w nich dwa rodzaje napędu: elektryczny i spalinowy. W artykule zajmiemy się kosiarkami elektrycznymi. Mają one mniejszą moc i wydajność od kosiarek spalinowych, ale takie jest założenie ich konstrukcji. Przeznaczone są do koszenia mniejszych areałów trawnikowych, a takich właśnie w naszym kraju i na świecie, jak sądzimy, jest najwięcej. Są prostsze w obsłudze, cichsze
i czystsze w pracy od spalinowych. Nie potrzebujemy wlewać do nich benzyny, olejów, przygotowywać mieszanek paliwych i pamiętać o datach ich ważności, aby nie spowodować zatarcia silnika. Kosiarki elektryczne są praktycznie bezobsługowe. Jedyna niedogodność to pałętający się po trawie przewód zasilający, który łatwo przeciąć nożem i spowodować spięcie w domowej instalacji. Ale i ten mankament został wyeliminowany przez konstruktorów w modelach akumulatorowych tych urządzeń.Kosiarki elektryczne pracują w oparciu o tę samą zasadę co większość elektronarzędzi. W ich przypadku ułożony pionowo silnik elektryczny obraca noże tnące, które zamontowane są na przedłużeniu jego wrzeciona. W maszynach tych nie stosuje się przekładni, bo i po co. Podrożyłaby i skomplikowałaby urządzenie i do tego zwiększyła jego masę, a tego np. nie lubią kobiety, które podczas pielęgnacji przydomowego ogródka szczególnie cenią sobie łatwość pracy, a zatem lekkość i poręczność urządzeń czy narzędzi. Zmagania z ciężką maszyną – jak wiadomo powszechnie – to zajęcie nie dla nich.
Następnym ważnym elementem konstrukcyjnym kosiarek jest ich korpus. Niektórzy nawet sądzą, że jest on ważniejszy od napędu. Twierdzenie to dotyczy zarówno kosiarek elektrycznych, jak i spalinowych. Zatem zgodnie z nim rodzaj oraz konstrukcja napędu nie określa specyfiki kosiarek. Zależy ona głównie od obudowy, gdyż to po niej rozpoznajemy urządzenie. Oczywiście takie podejście do konstrukcji kosiarek jest jednostronne. Muszą one, jak większość urządzeń, mieć i odpowiedni napęd i obudowę. To połączenie stanowi o funkcjonalności sprzętu.
Po tej dywagacji przejdźmy do opisu konstrukcji korpusu kosiarki. Obecnie jest on prawie całkowicie materiałowo jednolity, gdyż stanowi albo odlew z tworzywa sztucznego o dość skomplikowanej formie, albo tzw. wypraskę z blachy stalowej. Można wyróżnić w nim część, która przypomina wózek, gdyż do niej zamocowane są cztery kółka służące do przemieszczania kosiarki. Mają one regulację wysokości położenia korpusu, co pozwala zmieniać wysokość koszenia. Dlatego te cztery regulacje zwane są przez producentów regulacją wysokości cięcia. Aby ułatwić ustawienie tego parametru kosiarki, tzw. wyższe modele tych urządzeń wyposażone są w centralny mechanizm regulacyjny, który podwyższa lub obniża kółka, albo – inaczej mówiąc – korpus. Dzięki niemu nie musimy ustawiać wysokości cięcia na każdym kółku.
Następną ważną częścią korpusu jest komora, w której obraca się nóż. Ma ona otwór, przez który wyrzucana jest koszona trawa. Wlatuje do specjalnego pojemnika albo jest rozrzucana po trawniku. W korpusie kosiarki, oprócz napędu, montuje się pałąkowatą rękojeść do jej prowadzenia oraz wspomniany już pojemnik na trawę. W rękojeści mocuje się podzespoły służące do sterowania pracą urządzenia, a więc głównie włącznik oraz wtyczkę służącą do podłączenia kabla, który dostarcza do silnika energię elektryczną. Oczywiście, rękojeść wykonuje się przeważnie z odpowiednio zagiętej rurki stalowej, która musi mieć wystarczająca sztywność i wytrzymałość, ponieważ służy do prowadzenia urządzenia po murawie. Powinna być też łatwa do zdemontowania lub złożenia, aby transport kosiarki samochodem osobowym i przechowywanie w małym pomieszczeniu gospodarczym nie były trudne. Warto tu zwrócić uwagę, że w markowych modelach rękojeści są zaprojektowane zgodnie z wymogami ergonomii, mają odpowiedni kształt, ich położenie jest regulowane, zaś części chwytne pokryte są przyjemnym w dotyku tworzywem.
Nad komorą noża, czyli w górnej części korpusu, montuje się pionowo silnik elektryczny. Jest to albo jednostka komutatorowa jednofazowa zasilana prądem 230 V, albo czteropolowa, komutatorowa prądu stałego zasilana z baterii 36 V. Od otoczenia silnik elektryczny izoluje się ją odpowiednią pokrywą wykonaną z tworzywa sztucznego. W kosiarkach nie stosuje się wyszukanej elektroniki, nie ma w nich sterowania obrotami, ale jest za to system antyprzeciążeniowy, w który wyposaża się droższe modele. Jest on bardzo ważny, a nawet można powiedzieć – niezbędny, gdyż chroni silnik przed spaleniem w momencie zatrzymania noży przez wystający kamień czy korzeń, co często zdarza się podczas koszenia trawników.
Elementem rozoczym w kosiarkach są obracające się noże wykonane ze stali narzędziowej. Wirują z szybkością ok. 3000 obr./min, jeśli urządzenie ma silnik zasilany sieciowo lub akumulatorowo. Warto tu zwrócić uwagę, że producenci rzadko podają ten parametr, gdyż dla wiedzy użytkownika kosiarki elektrycznej nie ma on znaczenia. Urządzenie ma po prostu efektywnie kosić trawę i tylko to jest istotne. Długość noży określa szerokość cięcia kosiarki, jak też jej moc. Im bowiem dłuższe noże, tym moc silnika urządzenia powinna być większa, aby mogły one pokonywać opór stawiany przez trawę na ich końcach. Warto zwrócić uwagę na to, że kosiarki nie mają przekładni, a więc obroty silnika nie są zmniejszane, co powoduje jednoczesne zwiększenie siły cięcia, ani zwiększane, przez co siła cięcia spada. Zatem ważna jest moc silników warunkująca wielkość momentu obrotowego, czyli – prościej mówiąc – siły cięcia. Jeśli chcemy, aby kosiarka szybko i bez zadyszki cięła trawę, powinna mieć dużą moc – najlepiej powyżej 1400 W.
Od jakiegoś czasu wprowadzane są na rynek kosiarki akumulatorowe. Stosuje się w nich zasilanie z baterii litowo-jonowych o napięciu 36 V, gdyż tylko tak duże akumulatory są w stanie zapewnić tym urządzeniom odpowiednią siłę do koszenia. O zaletach zasilania z baterii Li-Ion pisaliśmy wiele razy w „Gazecie Narzędziowej”, a więc nie będziemy tu tych informacji powtarzali. Wadą kosiarek akumulatorowych jest niewątpliwie ich mniejsza moc, a zaletą, o której już wspominaliśmy – brak kabla doprowadzającego prąd. Jeśli nie zależy nam na dużej wydajności, lecz na wygodzie pracy, i mamy stosunkowo nieduży areał do pielęgnacji, najbardziej odpowiedni dla nas będzie właśnie sprzęt bezprzewodowy.
Wspólną wadą obu rodzajów kosiarek elektrycznych jest to, że nie wolno nimi kosić mokrej trawy, szczególnie po dużym deszczu. W wypadku sprzętu sieciowego występuje wtedy duże ryzyko porażenia operatora prądem Jak wiadomo, elektryczność, a szczególnie już ta pochodzącą z sieci nie lubi wody. Oczywiście, można by w takim wypadku próbować użyć kosiarki akumulatorowej, ale jest wtedy narażona na zwarcie wewnętrzne, które może doprowadzić do jej zniszczenia.
Obecnie konkurencja w segmencie kosiarek elektrycznych jest bardzo duża. Na polskim rynku taki sprzęt oferują: Agroma, Bosch, Stanley Black & Decker, Gardena, Husqvarna, Makita, Nac-Molgo, Partner, Ryobi, Solo, Stiga, Viking i inni. Urządzenia te mają parametry techniczne mieszczące się w następujących zakresach: moc – od 800 do 1800 watów, szerokość koszenia – od 30 do 48 cm, wysokość koszenia – od 9 do 27 cm, średnica kół (przód/tył) – od 130/130 do 180/200 cm, waga – od 9 do 27 kg. Można więc zasadnie powiedzieć, że dzięki dużemu wyborowi tego sprzętu każdy może znaleźć elektryczną kosiarkę najodpowiedniejszą pod względem parametrów pracy ceny.
“Elektryczne kosiarki na kółkach to urządzenia o stosunkowo prostej konstrukcji. Stosuje się w nich dwa rodzaje napędu: elektryczny i spalinowy.” Pierwsze dwa zdania i czar pryska…
Rozumiemy, że lubi Pan komplikacje i w pięknie prostoty Pan nie gustuje. Pozdr. portalnarzedzi.pl
Stare dzieje, ale jak się pisze pierdoły, to nie można się dziwić, że ktoś komentuje w podobny sposób. Otóż jeśli kosiarki elektryczne mają faktycznie ok. 500 obrotów na sekundę (30
000 / min.) gotów jestem przeprosić autora. W przeciwnym razie niech autor przeprosi Piotra i usunie napisane bzdury.
Nie wiemy o co już chodzi. Oczywiście pewne rzeczy są oczywiste, ale należy pamiętać, że nie dla wszystkich. Serdecznie pozdrawiamy. portalnarzedzi.pl
Nie warto wracać do oczywistej oczywistości o jaką chodzi Piotrowi. Tym razem chciałem uzyskać rzetelną informację, jakie obroty może mieć nóż tnący typowej kosiarki elektrycznej ( przybliżone oczywiście, średnie obroty tzw. rząd wielkości.)Autor podaje, że ok. 30 000 / min. Jeżeli to możliwe, to zamierzam przeprosić autora za moje niedowierzanie. W przypadku, gdyby podane obroty były ok. 10 razy zawyżone, nie oczekuję przeprosin, ale tylko sprostowania. Natomiast uważam, że przeprosiny należą się Piotrowi, za elektryczną kosiarkę napędem spalinowym. To straszne, bo wygląda na to, że portal nie czyta tego co sam publikuje, a skupia się na tylko na udzielaniu uszczypliwych… Czytaj więcej »
Przyznajemy rację, to ok. 3000 obr./min. Za uszczypliwości przepraszamy. Serdecznie pozdrawiamy. portalnarzedzi.pl
Nie wierzę, że nie wiecie o co chodzi, ale jeśli tak to szkoda dla Was czasu. Szkoda też, że wiecie jak usunąć niewygodny wpis a nie wiecie jak na niego merytorycznie odpowiedzieć. Serdecznie pozdrawiam.
Albo jestem szybszy niż te kosiarki albo mieszają mi się zasady poruszania po tym portalu. A więc, przeprosiny za ostatni pochopny wpis i podziękowanie za sprostowanie. Pozdrawiam szczerze.
Faktycznie stwierdziliśmy błąd, więc w takim wypadku zawsze prostujemy. Nie uważamy się za nieomylnych. Też szczerze pozdrawiamy. portalnarzedzi.pl