Śledząc trasę Milwaukee Tour, uczestniczyliśmy w ostatnim jej przystanku we Wrocławiu, który miał miejsce w oddziale jeleniogórskiej spółki KONMET. O współpracy z Milwaukee opowiedzieli nam jej właściciele Monika i Piotr Gadzina.

 

Spółka KONMET działa od 1996 r. – Najpierw mieściliśmy się w Mysłakowicach koło Jeleniej Góry – informuje Piotr Gadzina. – W 2003 r. przenieśliśmy się do samej Jeleniej Góry, a w 2005 r. otworzyliśmy oddział we Wrocławiu przy ul. Krakowskiej. W styczniu br. nasz wrocławski oddział przeniósł się do nowoczesnego obiektu przy ul. Głubczyckiej, który ma dużą powierzchnię magazynową oraz biurową i spełnia w 100% nasze oczekiwania pod tym względem.

Mamy też rzy nim duży plac, na którym możemy organizować we Wrocławiu imprezy i pokazy, takie jak np. odbywający się u nas 29 czerwca przystanek Milwaukee Tour. Dwa lata temu uruchomiliśmy też nasz trzeci oddział w Krotoszynie.
KONMET to obecnie jeden z głównych graczy na dolnośląskim rynku techniki zamocowań. – Zajmujemy się głównie profesjonalnymi zamocowaniami – mówi Monika Gadzina. – Odpowiadają one za 85–90% obrotów naszej firmy. Wywodzimy się z Jeleniej Góry, jednak rynek wrocławski jest znaczący. Tu też jest duża konkurencja. Jest on bardzo rozproszony, zaś np. w Jeleniej Górze udaje się nam skupić większość odbiorców wykorzystujących w swojej pracy profesjonalne zamocowania.

 

Dla wielu klientów KONMET kojarzy się nie tylko ze śrubami czy kotwami, ale głównie z elektronarzędziami. – To za sprawą marki Milwaukee – stwierdza Piotr Gadzina. – Zajmuje ona ok. 80% naszej ekspozycji produktowej. Sprzedajemy zarówno maszyny, jak i osprzęt Milwaukee. Jak wiadomo, samą wiertarką pracy się nie wykona, potrzebne są do tego wiertła, koronki, bity itd. Dlatego akcesoria to ważny dział naszej oferty narzędziowej, a Milwaukee, idąc nam w sukurs, realizuje ideę optymalnego zespolenia osprzętu z elektronarzędziami i podnosi standardy efektywności oraz komfortu pracy. Np. w Jeleniej Górze dzięki wysokiej jakości osprzętowi Milwaukee klienci docenili tę markę i zaczęli kupować maszyny z jej logo. Osprzęt stał się więc bardzo skutecznym ambasadorem marki i kreatorem popytu na elektronarzędzia. W pewnym momencie jego sprzedaż wynosiła 80% obrotów produktami Milwaukee, obecnie to 50%. Dla nas jako dystrybutora była to sytuacja komfortowa, bo klienci często pojawiali się w celu zakupu osprzętu. Ma on bowiem to do siebie, że jako element bezpośrednio wykonawczy podlega dość szybkiemu zużyciu. W przypadku elektronarzędzi profesjonalnych – jak wiadomo – tak nie jest, bo klient np. po następną wiertarkę przyjdzie za 2–3 lata, a po wiertła za miesiąc lub najwyżej dwa. Bardzo dobry osprzęt Milwaukee nie tylko więc pomagał nam sprzedawać maszyny tej marki, ale także przyciągał klientów do naszej firmy i dynamizował rozwój biznesu narzędziowego. Zawdzięczamy mu też zaufanie klientów, którzy docenili nas za to, że gdy mówiliśmy, iż dany produkt jest wysokiej jakości, to on faktycznie taki był. Tak też, wracając do poprzedniego wywodu, zrodziło się u naszych klientów zaufanie do marki Milwaukee i wysokiej jakości jej maszyn. Ważnym czynnikiem wzmacniającym wizerunek Milwaukee jako marki premium jest od sześciu lat bardzo duża oferta innowacyjnego sprzętu akumulatorowego. Pod tym względem Milwaukee jest niekwestionowanym pionierem i jednocześnie liderem rynkowym, który znacznie wyprzedza konkurencję.

KONMET przez użytkowników profesjonalnych elektronarzędzi z Dolnego Śląska rozpoznawany jest więc jako wieloletni dystrybutor marki Milwaukee. – Nie dziwi nas ten fakt – ocenia Monika Gadzina. – Nasze trzy oddziały są przecież w barwach Milwaukee. Klient, wchodząc to nas, nie spostrzega śrub czy innych elementów złącznych, których sprzedajemy prawie 10 razy

więcej niż narzędzi, widzi natomiast od razu, że jesteśmy dystrybutorem elektronarzędzi marki Milwaukee. W pracy nosimy jej ubrania i robią to nie tylko handlowcy, ale także kierowcy zajmujący się dostarczaniem produktów do odbiorców. Nasz team i my utożsamiamy się z tą marką. Jesteśmy więc spod znaku Milwaukee. Sądzę, że jest to wynik owocnej wieloletniej współpracy z amerykańską marką, która datuje się od momentu pojawienia się jej na rynku polskim.

W przeciwieństwie do elektronarzędzi elementy złączne nie są produktami, które rzucają się w oczy. – Dlatego klienci, którzy nas nie znają, mogą nawet błędnie uważać, że technika zamocowań jest dodatkiem do elektronarzędzi – stwierdza Piotr Gadzina. – Narzędzia jednak w naszym wypadku to jej uzupełnienie. Dystrybuujemy głównie profesjonalną technikę zamocowań. Nasi główni odbiorcy to profesjonalni wykonawcy z szeroko rozumianego budownictwa, producenci konstrukcji stalowych, firmy ciesielskie i stolarskie, instalatorzy (m.in. elektrycy) oraz przemysł. Zatem elektronarzędzia Milwaukee doskonale wpisują się w naszą główną specjalizację w technice zamocowań. Do montażu czy demontażu śrub lub kotew musimy bowiem użyć klucza ręcznego czy udarowego albo wkrętarki, wiertarki itd.

Docelowa grupa klientów KONMETu, jak łatwo zauważyć, wymaga towarzyszenia w miejscu pracy. – Docieramy do nich bezpośrednio, robią to nasi mobilni przedstawiciele – mówi Monika Gadzina. – Obsługują oni cały Dolny Śląsk, jak również południową część Wielkopolski i województwa lubuskiego. Produkty dostarczamy własnym transportem lub spedycją. Natomiast w trzech naszych oddziałach prowadzona jest sprzedaż stacjonarna dla klientów, którzy nas odwiedzają.

Sprzedaż profesjonalnych elektronarzędzi wymaga sporej wiedzy na temat ich działania, parametrów i zastosowań. Pozwala to handlowcom prawidłowo dobrać sprzęt do prac wykonywanych przez profesjonalistów. – Mamy tego głęboką świadomość i dlatego korzystamy ze wszystkich szkoleń organizowanych przez Milwaukee – stwierdza Piotr Gadzina. – Są one dla nas bardzo pomocne i każdy nasz handlowiec uczestniczy w nich. Uczymy się także od naszych klientów, rozmawiając z nimi każdego dnia. Są oni praktykami i jakość narzędzi sprawdzają w codziennej pracy. Łączenie wiedzy teoretycznej i praktycznej o narzędziach umożliwia nam świadczenie doradztwa technicznego na profesjonalnym poziomie. Jednakże szkolenia nie wyczerpują wsparcia, jakiego udziela nam Milwaukee. Amerykańska marka silnie wspomaga nas marketingowo: począwszy od regałów, ulotek, katalogów czy reklam i organizacji dni otwartych czy pokazów, a kończąc na gadżetach, takich jak firmowe koszulki, polary czy miarki. Szczególnie cenią je sobie klienci, są bowiem praktyczne i zrobione z bardzo dobrych materiałów.

Bardzo dobrym przykładem takiego wsparcia jest udział spółki KONMET w polskiej trasie Milwaukee Tour. Tym razem pokazowa ciężarówka Milwaukee przyjechała do wrocławskiej siedziby firmy. – Dzięki temu nasi klienci z Wrocławia mogli zapoznać się z najnowszą ofertą marki Milwaukee, jak również porozmawiać z

jej przedstawicielami i skorzystać z cennych porad, przetestować maszyny oraz osprzęt, wziąć udział w konkursach sprawnościowych i skorzystać z promocji – mówi Monika Gadzina. – Niewątpliwie, wydarzenie to wzmocniło pozycję marki Milwaukee i naszej firmy na rynku wrocławskim. Jednakże to nie pierwsze tego typu wydarzenie organizowane przez KONMET i Milwaukee. Wcześniej odbyły się w Jeleniej Górze dni otwarte z tą marką wraz z akcjami Blitz. Spotkania miały duży odzew z rynku i cieszyły się sporą frekwencją profesjonalistów oraz przyczyniły się wydatnie do wzrostu sprzedaży sprzętu Milwaukee. Wśród gości tegorocznego Milwaukee Tour byli klienci, którzy są fanami tej marki, i np. kupują wszystkie jej nowości. Jeden z nich zrobił nawet stolik z logo Milwaukee, którego noga imituje bit. Grupa zwolenników marki stale się powiększa. Dlatego sądzę, że powinien powstać Milwaukee Fan Club, który by ich zintegrował.

Profesjonalne narzędzia marek premium wymagają obsługi posprzedażnej na profesjonalnym poziomie. – Dbamy o to, aby klienci pracujący zakupionym u nas sprzętem czuli się bezpieczni i byli pewni, że w przypadku problemów znajdą u nas pomoc – informuje Monika Gadzina. – Oferujemy im obsługę posprzedażną, w tym serwisową, w formie kojarzenia ich z serwisami producentów i logistyki napraw. W przypadku napraw pogwarancyjnych negocjujemy ceny takich usług, wykorzystując siłę przetargową naszych wspaniałych pracowników. Dlatego klient za takie naprawy płaci u nas mniej. Jest to też ważny czynnik przyciągający użytkowników elektronarzędzi do naszej firmy.

Ambicją KONMETu jest dalszy dynamiczny rozwój biznesu. – Wyrazem tego są nasze inwestycje w infrastrukturę logistyczną. Obecnie dysponujemy magazynami o powierzchni 3300 m kw. Celem tych inwestycji jest zapewnienie pełnej dostępności dystrybuowanych produktów. Inwestujemy też we własną markę profesjonalnych zamocowań FERDUROTEC, która jest już dobrze znana na Dolnym Śląsku. Oferujemy pod nią profesjonalne elementy złączne zgodne z normami PN, DIN, ISO, jak też tarcze korundowe do cięcia metalu itp. Chcemy też dalej dynamicznie rozwijać współpracę z marką Milwaukee i zwiększać na Dolnym Śląsku sprzedaż produktów z jej logo – konkluduje Piotr Gadzina.

pins