EGA to jeden z czołowych producentów i dostawców narzędzi oraz elektronarzędzi w Polsce. Z sukcesem rozwija działalność i sieć dystrybucyjną w Europie i na świecie. O historii firmy, sukcesach, planach rozwoju opowiadają jej właściciele Ewa i Adam Gudalewscy.

 

Co zadecydowało, że EGA 25 lat temu zaczęła sprzedawać narzędzia?

Ewa Gudalewska: Teraz można byłoby powiedzieć, że z pozoru banalny fakt, który potem okazał się niezwykle znaczący. Pierwszy kontener z narzędziami sprowadziliśmy ponad 25 lat temu od kolegi z Hamburga. Składowaliśmy je w garażu, nie myśląc nawet o wynajęciu jakiegokolwiek magazynu. Zostały bardzo szybko sprzedane, co pokazało, że w wolnej Polsce istnieje ogromny popyt

na tego typu produkty. W taki właśnie sposób zaczęła się nasza przygoda z narzędziami, która trwa do dzisiaj.

Adam Gudalewski: 25 lat temu poszliśmy za ciosem i systematycznie zaopatrywaliśmy się w narzędzia w Holandii. Naszą działalność zarejestrowaliśmy 26 września 1991 r. w Urzędzie Miejskim Starogardu Gdańskiego.

Jak powstała nazwa firmy?

Ewa Gudalewska: Została wymyślona w trzy minuty i składa się z pierwszych liter naszych imion i nazwiska: „E” – jak Ewa, „G” – jak Gudalewscy, i „A” jak Adam.

 

Jak wtedy prowadzona była sprzedaż narzędzi?

Adam Gudalewski: W tym czasie oboje studiowaliśmy dziennie, więc pracowaliśmy tylko popołudniami oraz w soboty i niedziele, dbając o to, aby odpoczywać w popołudnia weekendowe. Nasza pierwsza siedziba mieściła się przy ul. Grunwaldzkiej w Starogardzie Gdańskim. Najpierw był to garaż, a potem piwnica, które pełniły rolę magazynów. Sprzedaż prowadziliśmy na giełdzie samochodowej i na bazarach. Do tych miejsc ze Starogardu Gdańskiego jeździliśmy pożyczonym polonezem pickupem, a potem sprezentowanym suzuki, które wymagało wielu wizyt naprawczych w warsztacie. Wtedy towar kupowało się tylko za gotówkę. Pierwsze nasze biuro nie miało komputerów, gdyż informatyzacja wtedy raczkowała w Polsce, a komputer był drogim rarytasem. Prowadziła je moja siostra Małgorzata. Przyjmowała m.in. kierowców z dostawami, a ja pełniłem funkcję głównego księgowego.
Ewa Gudalewska: Siedzibę firmy przenosiliśmy kilkukrotnie, w tym do budynku naszego pierwszego domu. Tam życie rodzinne pomieszało się z zawodowym. Towar początkowo zajmował pół, a potem dwa garaże. Dlatego w 1993 r. podjęliśmy decyzję o zakupie ziemi pod budowę budynku handlowo-usługowego przy ul. Armii Krajowej 18. Tamte czasy diametralnie różniły się od obecnych – łatwiej było sprzedać niż kupić produkty. W celu zaopatrzenia trzeba było jeździć po całej Polsce, co było praco-, czaso- i kosztochłonne. Ale dawaliśmy radę. Kartony z narzędziami były wszędzie i przeszkadzały nam w bieżącej pracy.”

Jakie były kolejne inwestycje firmy?

Adam Gudalewski: Zważywszy na problemy opisane powyżej, podjęliśmy decyzję o przeniesieniu siedziby firmy. Pierwsza nasza hala magazynowa powstała w 1997 r. w Nowej Wsi opodal Starogardu Gdańskiego. Była budowana przez rok, czyli stosunkowo szybko, zważywszy ówczesne problemy materiałowe i wytwórcze. W planach był to obiekt z dużym zapasem powierzchni magazynowej, lecz wystarczył nam zaledwie na trzy lata funkcjonowania. W 2001 r. powstała druga hala z rozbudowaną dwukrotnie salą sprzedaży. W tym czasie zmieniliśmy sposoby dystrybucji i zaopatrzenia, zdecydowaliśmy o imporcie i dystrybucji produktów pod własnymi markam. W 2007 r. zbudowaliśmy trzecią halę. Inwestycja ta była konsekwencją rozwoju produktowego firmy.

Jak zmiana polityki handlowej wpłynęła na model zaopatrzenia?

Ewa Gudalewska: Od 2001 r. zlecamy produkcję narzędzi i elektronarzędzi pod własnymi markami. Najpierw były to narzędzia budowalne, które zamawialiśmy w Polsce. Później zlecenia produkcyjne dostali też od nas producenci z Indii i Dalekiego Wschodu. Dziś kupujemy kilkaset kontene­rów

rocznie z różnych zakątków świata. W dalszym ciągu zlecamy również produkcję narzędzi w Polsce. W portfolio naszych marek znajdują się: EGA, FASTER TOOLS, DRAUMET, HIGO, FORESTER, TRESNAR i PROTECT 2U i HURRY UP. Marka EGA to podstawowa linia narzędzi produkowana przez spółkę. Obejmuje ona wyższą linię produktową EGA PREMIUM, a także elektronarzędzia EGA TECH. FASTER TOOLS to elektronarzędzia i narzędzia ręczne, których wysoka jakość łączy się z przystępną ceną. DRAUMET zaś to wyspecjalizowane narzędzia wykonane z odpowiednio dobranych materiałów. Doskonale sprawdzają się w specjalistycznych pracach oraz w obróbce wymagającej od narzędzi zwiększonej wytrzymałości. Z kolei HIGO to nowa grupa narzędzi i elektronarzędzi przeznaczonych do użytku domowego i na każdą kieszeń. To proste i funkcjonalne produkty mające dobrą jakość i korzystne ceny, co sprawia, że każdy majsterkowicz będzie z nich zadowolony. Natomiast FORESTER to linia narzędzi i elektronarzędzi ogrodowych, które są idealnym rozwiązaniem dla gospodarstw domowych i firm pielęgnujących ogrody, zaś TRESNAR to nasza nowa marka elektronarzędzi. Portfolio naszych marek zamykają PROTECT 2U i HURRY UP. PROTECT 2U to produkty BHP, zaś HURRY UP to elektronarzędzia akumulatorowe, które wprowadzone zostały z myślą o wygodzie majsterkowania. Oprócz sprzedaży produktów pod własnymi markami dystrybuujemy też w całym kraju narzędzia czołowych światowych producentów, m.in. Makita, Fiskars, Klingspor, Stanley Black&Decker, DeWalt, Stabila, i innych.

Firma to nie tylko produkty, magazyny czy technologie, lecz także ludzie. Kiedy w EGA pojawili się pierwsi pracownicy?

Ewa Gudalewska: Zatrudnialiśmy pracowników od początku istnienia firmy czyli: od 1991r. Obecnie załoga to ponad 130 zaufanych osób, powiązanych w pracy przyjacielskimi relacjami.

Jakie zmiany EGA poczyniła w ostatnim okresie?

Adam Gudalewski: Ponieważ nasz aktualny asortyment liczy 12.000 produktów, wymaga niezawodnego systemu logistycznego. Dlatego rozbudowaliśmy magazyn wysokiego składowania o kolejne 3000 m kw. Jego powierzchnia więc wzrosła do 7000 m kw. i umożliwiła stworzenie ponad 12.000 miejsc paletowych. Jest to innowacyjny obiekt typu SMART realizowany według koncepcji inteligentnego magazynu, sterowanego za pomocą specjalistycznego oprogramowania klasy WMS wraz z logistyką przyjęć i wysyłek towaru. Duży nacisk kładziemy na rozwój struktur i działań handlowych w kraju i za granicą.

Co jest, Państwa zdaniem, podstawą sukcesu firmy EGA?

Adam Gudalewski: Sądzę, że szeroki wybór wysokiej jakości produktów dostosowanych do indywidualnych potrzeb klientów. Jesteśmy też sprawdzonym i niezawodnym partnerem biznesowym, który posiada wieloletnie doświadczenie oraz imponującą znajomość rynku. Wielu naszych partnerów handlowych przekonało się, że można na nas liczyć.

Ewa Gudalewska: W tym roku obchodzimy 25-lecie działalności i ciągłego rozwoju, co potwierdza naszą silną pozycję na rynku. Niezawodność, a także niezwykła skuteczność w działaniu to – moim zdaniem – cechy, które najlepiej charakteryzują produkty z oferty EGA. Jakość więc jest fundamentem działalności naszej firmy i jej sukcesów.

Dziękujemy zarozmowę.