DODATKOWE PUNKTY ZA STYL
Dzięki ubraniom ochronnym Lahti Pro profesjonaliści mogą pracować bezpiecznie i wygodnie. O zmianach w postrzeganiu środków ochrony indywidualnej rozmawiamy z Emilem Sieligowskim – menadżerem marki Lahti Pro.
Sławomir Pinkas: Dzisiejsze sklepy z narzędziami to znakomicie zaopatrzone punkty sprzedaży. Od kilku lat mocno zauważalny jest trend rozszerzenia ich oferty o asortyment BHP, a dokładniej rzecz ujmując w ubrania ochronne i robocze.
Emil Sieligowski: Zgadza się, skala zainteresowania rozwojem asortymentu jest bardzo duża. Liczna grupa właścicieli sklepów dotychczas sprzedających narzędzia i elektronarzędzia stwierdza, że ubrania robocze to właściwy kierunek rozwoju. Daje bowiem klientom możliwość kompleksowego zaopatrzenia się w sprzęt niezbędny do pracy. Ubrania, w
porównaniu z narzędziami czy elektronarzędziami, mają to do siebie, że szybciej się zużywają, a to daje klientowi pretekst do odwiedzenia sklepu.SP: Czy wprowadzenie do oferty sklepu asortymentu BHP wiąże się z dużymi nakładami finansowymi?
To oczywiście zależy od skali inwestycji. Wśród naszych klientów są tacy, którzy odkryli potencjał drzemiący w odzieży roboczej na samym początku istnienia marki Lahti PRO i zdecydowali się na kompleksowe dopasowanie oferty produktowej do nowych trendów rynkowych. W bardzo krótkim czasie rozwinęli każdą z grup asortymentowych. Dziś placówki te z powodzeniem obsługują nawet średniej wielkości firmy budowlane i produkcyjne. Są w stanie zaoferować wszystko to. co potrzebują profesjonaliści do bezpiecznej pracy. Druga natomiast grupa naszych odbiorców wprowadzała ubrania ochronne do swojej oferty wolniej. Powierzchnie sprzedażowe nie są z gumy i sklepy nie mogą dowolnie rozszerzać powierzchni. Decyzja o nowej grupie asortymentowej musi być więc przemyślana i przeliczona. Jak pokazują liczne przykłady, w wielu przypadkach warto zastąpić produkty o niskim wskaźniku rotacji cieszącymi się dużym zainteresowaniem klientów. W jednym i drugim przypadku mamy gotowe propozycje – od pełnej aranżacji powierzchni handlowej do pojedynczych ekspozytorów. Dodanie do oferty produktów BHP z naciskiem na odzież ochronną to dobry, moim zdaniem, kierunek.
Dlaczego w ostatnich latach rynek odzieży roboczej i środków ochronny indywidualnej rozwija się tak dynamicznie?
Przez wiele lat ten obszar był pomijany przez małe i średni firmy. Nie oznacza to, że pracownicy nie byli wyposażani w sprzęt ochronny. Jednak były to produkty mało atrakcyjne wizualnie. To samo dotyczy ubrań, obuwia czy rękawic. Tymczasem okazało się, że im lepiej ubrani pracownicy, tym lepszy wizerunek przedsiębiorstwa. Znane wszystkim powiedzenie – jak cię widzą, tak cię piszą – znalazło także potwierdzenie w rzeczywistości firm wykonawczych. Wystarczy porównać zdjęcia przedstawiające place inwestycyjne sprzed 10 lat, aby samemu naocznie stwierdzić, że mieliśmy do czynienia z rewolucją w zakresie postrzegania wyglądu w miejscu pracy. Dziś ze świecą w ręku można szukać pracowników wykonujących swoje obowiązki w „starych ubraniach cywilnych”, schodzonych adidasach czy poprzecieranych dżinsach. Kolosalna zmiana. Nie byłaby ona możliwa bez nowych marek ubrań roboczych. To za ich sprawą do polskich pracowników szeroką rzeką popłynęły nowe koncepcje kolorystyczne, dopasowane do wysokiej aktywności fizycznej kroje. Okazało się, że profesjonaliści chcą pracować bezpiecznie, wygodnie i wyglądać modnie.
Jeszcze kilkanaście lat temu pojęcie ubranie robocze było nacechowane negatywnie – w dużym uproszczeniu oznaczało coś gorszego, coś co można bez żalu zniszczyć. Czy dzisiejsze modele odzieży roboczej to też produkty wytworzone z najtańszych materiałów, przypadkowo skrojone i uszyte?
Nic bardziej mylnego. Jeśli miałbym do czegoś odnosić dzisiejsze rozwiązania wykorzystane w ofercie marki Lahti Pro, to porównałbym je do stosowanych w cieszącej się niekończącą się popularnością odzieży outdoorowej, która jest projektowana do intenesywnej aktywności fizycznej. Ma pomagać w wykonywaniu zadań, powinna być wygodna, trwała i przy okazji dobrze wyglądać. Odzież ochronna dodatkowo musi spełniać wymagania rygorystycznych norm. Musimy więc mieć
Czy istnieje baza garderoby profesjonalisty?
Oczywiście. W oparciu na przykład o katalog produktowy Lahti Pro można ją stworzyć – nawet w tym momencie. Każdy, kto chce zyskać kilka dodatkowych punktów i podkreślić swój zawodowy profesjonalizm, powinien zgromadzić kilka kompletów roboczych. Nie mówię tu jedynie o bluzie i spodniach roboczych – w tym przypadku warto mieć dwa lub trzy komplety. Po pierwsze, żeby mieć w czym pracować, kiedy pierwszy zestaw jest w praniu, po drugie, by móc osłabić efekt mundurka, wkładając spodnie z jednego kompletu a bluzę z drugiego (pod warunkiem, że kolory się nie gryzą). Jeden z kompletów może być w tonacji jasnej, drugi w ciemnej. Jeden może być do prac w okresie letnim, bo uszyty z cieńszego materiału lub bawełny. Jedna para spodni może być klasyczna, a druga mieć fason ogrodniczek. Do tego dobieramy koszulkę polo w odpowiedniej kolorystyce lub koszulkę termoaktywną na lato. Na chłodniejsze dni wkładamy bluzę z kapturem, polar lub softshell. Całość zamykamy ciepłą kurtką i czapką z daszkiem. Na nogi zaś wkładamy wygodne buty ochronne, które dodatkowo dodają naszemu wyglądowi blasku. Warto też zadbać o kilka praktycznych drobiazgów, które powinny znajdować się w wizerunku doświadczonego fachowca. Po pierwsze, akcesoria ochronne, takie jak okulary, osłony, kask, ochronniki słuchu, a także rękawice. Jeśli będą bardziej zaawansowane technologicznie niż wampirki, to mamy komplet. Przy okazji można dodać, że w czasie zakupu ubrania roboczego powinniśmy je przymierzyć i zobaczyć, czy dobrze na nas leży. Źle dobrany rozmiar może skutecznie zepsuć cały misterny plan zdobycia kilku punktów za styl.
Porównując katalog Lahti Pro z 2012 roku z aktualnym, nie można oprzeć się wrażeniu, że przez cztery lata oferta marki znacznie się zwiększyła i urozmaiciła. Jak wam się to udało?
Właścicielem marki Lahti Pro jest Profix, firma obecna na polskim rynku od 1994 roku. Doświadczenie w rozwoju marek własnych zdobywała, tworząc i rozbudowując ofertę narzędzi ręcznych PROLINE oraz elektronarzędzi Tryton. Lahti Pro jest kolejnym projektem. W jego realizacji wykorzystujemy obecną sieć dystrybucji, korzystamy ze sprawdzonych programów wspierających sprzedaż, a także aktywizujemy wiedzę z zakresu zapewnienia
A jakie są plany na najbliższy czas?
Na pewno będziemy rozwijać dział projektowania. Ostatnie doświadczenia pokazały, że polscy profesjonaliści chcą wyglądać modnie. Niepowtarzalne wzory, całkowicie przez nas zaprojektowane są prawdziwym hitem sprzedaży. Zdecydowanie idziemy za ciosem. Chcemy także zadbać o kompleksowość obsługi. Dziś jesteśmy w stanie na życzenie oznakować logotypem, sloganem reklamowym praktycznie każdy produkt z oferty. Rozwijany dział logowania jest unowocześniany i rozbudowywany. Pionierski okres mamy za sobą. Dziś jesteśmy w stanie samodzielnie obsługiwać zamówienia od dużych do małych przedsiębiorstw. Korzystają z tego także nasi partnerzy handlowi, którzy sprzedają produkty Lahti Pro. Mogą oni swoim klientom proponować znakowanie odzieży. Coraz więcej firm z tego korzysta i tym samym ich profesjonalny wizerunek jest pełny. Zintensyfikujemy też nasze działania wizerunkowe i jeszcze bardziej wzmocnimy rozpoznawalność marki Lahti Pro.
Dziękuję zarozmowę.