Celma – historia polskich elektronarzędzi
Celma to marka – znana każdemu użytkownikowi elektronarzędzi w Polsce, od majsterkowicza wykonującego drobne naprawy w domu po kolejne już pokolenie specjalistów pracujących na budowach czy w zakładach przemysłowych.
Celma to narzędzia – godne zaufania, bo wyprodukowane w Polsce i przy wykorzystaniu polskich komponentów. Celma to zakład, który wytwarza te narzędzia nieprzerwanie od wielu lat, mimo zawirowań historii i transformacji systemowych. Ale Celma to przede wszystkim ludzie, dla których praca tam to coś więcej niż tylko sposób zarabiania na życie. Siedziba ZEM-EN Celma
SA znajduje się na obrzeżach Goleszowa, niewielkiej miejscowości na Śląsku Cieszyńskim. Dojazd do zakładu jest bardzo dobrze oznakowany, jednak nawet gdyby nie był – nie sposób tam nie trafić. Każdy z mieszkańców nie tylko Goleszowa, ale również okolicznych miejscowości wskaże przyjezdnemu drogę znacznie lepiej niż najnowsze zdobycze techniki wyposażone w systemy nawigacji satelitarnej. Bo większość ze spotkanych po drodze osób ma w rodzinie kogoś, kto tam pracował lub pracuje.Dla większości praca w Celmie to bardzo istotny fragment ich życia. Część z nich pracowała tam w czasach, kiedy przyzakładowy kiosk był wprost oblegany przez kupców z całego kraju, którzy zdobyte egzemplarze upychali do toreb i plecaków bez opakowań, aby więcej się zmieściło i zawozili pociągami we wszystkie regiony kraju. Tak wyglądały początki dystrybucji Celmy. Wielu z nich nie opuściło okrętu również wtedy, gdy w latach 90 ubiegłego wieku, po otwarciu rynku na marki zachodnie, firma nie radziła sobie najlepiej. Każdy z tych pracowników swoim zaangażowaniem i oddaniem dołożył swoją cegiełkę do obecnej pozycji firmy, która teraz, mając silne oparcie w historii i tradycji, jednocześnie śmiało patrzy w przyszłość. Nie sposób ich wszystkich wymienić z nazwiska, lecz przywołam chociaż tych, którzy dzięki swoim wspomnieniom pozwolili mi zagłębić się w zakamarki historii Celmy. Dziękuję pani Janinie Brodzie – (stanowisko-konstruktor, 29 lat pracy) i panu Henrykowi Lachowi – (były szef produkcji, 40 lat pracy), oraz panu Walerianowi Krzempkowi- (technolog, 38 lat pracy), którego „Kalendarium najważniejszych dat” stanowiło źródło wielu cennych informacji i podstawę historycznej części tego artykułu.
Lata trzydzieste, lata czterdzieste…
Początki Celmy sięgają czasów przedwojennych. W wyniku połączenia w 1936r. dwóch zakładów: powstałego po zakończeniu I Wojny Światowej Warsztatu Mechanicznego Gustawa Skrobanka oraz Odlewni Żeliwa założonej w 1925 roku przez Rajmunda Kislinga, w 1936 r. zostało zarejestrowane przez Sąd Okręgowy w Cieszynie przedsiębiorstwo pod nazwą Rajmund Kisling i Gustaw Skrobanek Fabryka Maszyn Odlewnia Żeliwa i Metali. Profil produkcyjny firmy obejmował dwie grupy asortymentowe. Do pierwszej z nich zaliczały się urządzenia i pomoce warsztatowe oraz narzędzia ślusarskie: szlifierki i wiertarki o napędzie ręcznym, imadła stalowe i maszynowe, nożyce dźwigniowe do cięcia blach oraz kuźnie polowe. Drugą grupę stanowiły odlewy żeliwne: żelazka krawieckie, odważniki handlowe i aptekarskie, moździerze kuchenne i ruszta. Firma szybko się rozwijała. W 1938 roku jej załoga liczyła 120 robotników, 2 majstrów i 5 kierowników. Po wybuchu II Wojny Światowej firma rozszerzyła swoją działalność o nową gałąź, która zdecydowanie zdominowała jej profil produkcyjny – w 1943 roku 70% produkcji stanowiły granaty i pociski. Po zakończeniu wojny w 1945 roku nastąpiło ponownie uruchomienie produkcji asortymentu przedwojennego, jednak już pod zarządem państwowym.
Cieszyńska Fabryka Narzędzi
W maju 1948 roku firma otrzymała nową nazwę – Cieszyńska Fabryka Narzędzi. Wkrótce Cefana zyskała także nową odlewnię, którą po dwóch latach przekształcono na kuźnie mechaniczną, a
w roku 1954 wzbogaciła się o nową halę mechaniczną. W tym samym roku nastąpiła zmiana profilu fabryki. Równolegle do produkcji ręcznych szlifierek i wiertarek, rozpoczęto wytwarzanie ręcznych narzędzi rzemieślniczych: szczypiec, obcęgów i kluczy. Narzędzia te były bardzo dobrej jakości. Duża część produkcji przeznaczona była na eksport. Ale wraz z postępem technologicznym wzrastały ambicje zakładu. Zapadła decyzja o rozszerzeniu działalności o produkcję elektronarzędzi.Elektronarzędzia z Cieszyna
Na produkcję serii informacyjnej 20 sztuk wiertarek elektrycznych jednobiegowych Ø 10 w pierwszej klasie ochronności o symbolu PRCa 10 wygospodarowano w 1959 r. miejsce w hali narzędzi rzemieślniczych. Tam odbywała się obróbka mechaniczna oraz montaż. Dokumentację konstrukcyjną urządzenia, wzorując się na wyrobach firmy Fein, opracowało Biuro Projektów KOPROTECH. Dokumentację technologiczną oraz oprzyrządowanie łącznie z formami wykonano we własnym zakresie. Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego „Grochów” dostarczyła silniki, a Zakłady Metalowe w Bielsku-Białej – odlewy aluminiowe. Badania wyprodukowanych wiertarek zostały przeprowadzone w Instytucie Obróbki Skrawaniem w Krakowie. Rok później w nowo oddanej hali do produkcji elektronarzędzi wytworzono 2003 szt. PRCa 10, by po kolejnych dwóch latach uruchomić produkcję wiertarki kątowej PRCu 6. Potem elektronarzędzia wyposażono w silniki z Indukty Bielsko-Biała, a następnie rozpoczęto produkcję elektronarzędzi w II klasie ochronności z silnikami Besel Brzeg.
Lata sześćdziesiąte to również bardzo intensywny rozwój zaplecza i infrastruktury Cieszyńskiej Fabryki Narzędzi. W tym czasie została otwarta Przyzakładowa Szkoła Zawodowa, w której rocznie kształcono ponad 200 uczniów. Powstało także laboratorium do badania elektronarzędzi i oddano do użytku nowy budynek administracyjny.
Zakłady Elektromaszynowe CELMA
Początek lat siedemdziesiątych to czas przekształceń na rodzimym rynku. W tym czasie na Zachodzie zapanowała tendencja do łączenia przedsiębiorstw w grupy. Trend ten miał również wpływ na polskie firmy, w tym na Cieszyńską Fabrykę Narzędzi, która została wiodącym zakładem w powstałym w 1970 r.
Kombinacie Narzędzi Zmechanizowanych i Rzemieślniczych PONAR-FANA. W jego skład weszły również: Będzińska Fabryka Narzędzi, Zakład Narzędzi Rzemieślniczych w Sułkowicach oraz Zakład Narzędzi Zmechanizowanych w Sosnowcu. Cefana – bardzo dobrze zorganizowany zakład, zatrudniający ponad 1500 pracowników, nieodbiegający pod względem technologicznym od firm zachodnich – miała za zadanie wspomóc w rozwoju pozostałe zakłady wchodzące w skład kombinatu. W grupie utworzono także Zakład Doświadczalny, który miał być wsparciem dla nowej produkcji. Opracowywano tam własne rozwiązania konstrukcyjne, przygotowywano prototypy, a następnie serie informacyjne urządzeń, dopracowywano szczegóły. Jednak kombinat po niecałych dwóch latach działalności został rozwiązany. Nastąpiła seria przekształceń i zmian, w wyniku, których powstały Zakłady Elektromaszynowe CELMA, stanowiące część Kombinatu Maszyn Elektrycznych Ema-Komel.
Elektronarzędzia z licencją
Lata siedemdziesiąte to również czas ocieplenia stosunków pomiędzy Polską a Niemcami. W jego wyniku niemieckie firmy, być może pod lekkim naciskiem ze strony rządu zaczęły przychylniej patrzeć na współpracę z polskimi zakładami. Również Bosch, do tej pory
zupełnie niezainteresowany kooperacją z polskimi producentami, zdecydował się na zmianę stanowiska w sprawie licencji dla Celmy. W maju 1973 r. nastąpiło zawarcie umowy licencyjnej z firmą Robert Bosch GmbH na uruchomienie produkcji 12 elektronarzędzi: młotka obrotowego PRWg 1B, młota kującego PRWg 2B, wiertarki udarowej PRCz 16B, szlifierki PRAw 130B, polerki kątowej PRAs 175B, szlifierki PRAc 100B, szlifierki oscylacyjnej DBSSw 114B, wiertarki jednobiegowej PRCz 13B, wycinarki PRMk 2B, pilarki DBPPe B, wiertarki PREr 16 oraz wiertarki PRCr 10/6 B z 5 nasadkami. Produkcję w oparciu o detale firmy Bosch ulokowano w fabryce w Goleszowie, jednak już po dwóch latach firma zaczęła produkować narzędzia z własnych elementów i materiałów. W celu uzupełnienia oferty w 1974 roku Celma podpisała także kolejną umowę licencyjną z niemiecką firmą Holz-Her na trzy urządzenia do obróbki drewna: pilarkę tarczową DBRCc 67, strugarkę DBHEh 65 oraz szlifierkę taśmową DBSMm. W 1978 roku w fabryce w Goleszowie wyprodukowano 402.995 szt. elektronarzędzi, przekraczając tym samym zdolność produkcyjną zakładu o prawie 3000 szt. W 1982 r. po wygaśnięciu umowy z firmą Bosch konstruktorzy Celmy mogli przystąpić do modernizacji narzędzi. Rok później uruchomiono produkcję wiertarki PRCr 10/6 własnej konstrukcji z silnikiem o mocy 450 W. W 1985 roku, kiedy zakład obchodził 25 lecie produkcji elektronarzędzi, na swoim koncie miał ponad 5 mln wyprodukowanych egzemplarzy. Na narzędzia nadal był duży popyt, jednak były to ostatnie lata dobrej passy.Walka o przetrwanie
Lata dziewięćdziesiąte przyniosły uwolnienie rynku i napływ konkurencyjnych marek z zachodu. Celma, podobnie jak większość polskich firm, nie była przygotowana na walkę z zachodnimi koncernami. Nie było odpowiednich środków na działania marketingowe, które wspomogłyby sprzedaż. Kilkakrotnie próbowano restrukturyzować fabrykę, jednak działania te nie przynosiły oczekiwanych skutków. Wreszcie Agencja Rozwoju Przemysłu utworzyła dwie spółki. Zakłady Elektromaszynowe – Elektronarzędzia Celma SA zajęły się wyłącznie produkcją elektronarzędzi, natomiast Celma Tools SA pełniła funkcję operatora handlowego i finansowego. Powoli, ale systematycznie elektronarzędzia marki Celma odzyskiwały swoją pozycję rynkową. Potem przyszedł czas na jej umocnienie. Jednak zakład nadal nie był w najlepszej kondycji, potrzebował silnego partnera, który wspomógłby walkę o utrzymanie się na rynku.
Z pomocą przyszła firma Complex SA, która 2 lipca 2009 roku podpisała umowę kupna od Agencji Rozwoju Przemysłu 80% akcji spółki Zakłady Elektromaszynowe Elektronarzędzia Celma SA z Goleszowa oraz 100% akcji Celma Tools SA, dystrybutora marki Celma. Zarząd Complexu dostrzegł potencjał w silnej pozycji i dużej znajomości marki na rynku, niezawodności i trwałości urządzeń produkowanych w Goleszowie oraz… sentymencie, jakim darzą markę Celma użytkownicy. – Sentyment, przywiązanie, bardzo silna znajomość marki – to elementy, na które pracuje się latami – podkreślał wtedy Michał Nowacki – prezes zarządu Complex SA. – A poza tym wszystkim, dla nas bardzo istotną częścią składową biznesu są ludzie, dzięki którym może on się rozwijać. W Celmie rzuca się w oczy bardzo pozytywny stosunek pracowników do firmy, silne przywiązanie do zakładu i bardzo duża
uczciwość załogi w podejściu do pracy. W czasach, kiedy większość ludzi nastawiona jest do wszystkiego roszczeniowo, jest to nieoceniona wartość.…jeszcze Celma nie zginęła!
Niezależnie od historii i tradycji w produkcji elektronarzędzi nowy zarząd firmy świadomy jest postępu w technologii i konieczności rozwijania oferty produktowej, a co za tym i samej firmy. W ubiegłym, niezwykle ważnym dla Celmy, roku w ofercie pojawiło się wiele nowych produktów oraz rozwiązań, które powinny zaspokoić potrzeby najbardziej wymagających użytkowników. Jesienią 2010 r. wprowadzono na rynek 12 nowości, m.in.: małą szlifierkę kątową PRAg 125ES, młot udarowo obrotowy PHD-40M, polerkę kątową PRAs 125ES, satyniarkę PRAt 100ES, szlifierkę do rur DSMa 30ES oraz wkrętarki litowo-jonowe. Niezwykle istotny jest fakt, że proponowane przez Celmę produkty są w 100% polskie, zaprojektowane i wykonane przez rodzimych konstruktorów W ubiegłym roku firma wzmocniła również zespół handlowy, a swoim klientom zaoferowała bardzo dobre warunki współpracy i atrakcyjny program lojalnościowy.
Kolejnym etapem budowania struktur wewnątrz firmy ma być organizacja eksportu. W jesiennym wywiadzie dla naszej gazety Jacek Książkiewicz – Prezes Zarządu Zakładów Elektromaszynowych – Elektronarzędzia CELMA SA przypomniał, że CELMA SA przez wiele lat swojej historii przeżyła i wzloty, i upadki. Przechodziła czasy transformacji gospodarczej, okresy recesji na rynku, problemy finansowe, ale dziś istnieje, produkuje i rozwija się, a o jej sile świadczy fakt ciągłego funkcjonowania w świadomości klientów, wzrost sprzedaży i poprawiające się wyniki finansowe oraz fakt, że po raz pierwszy od wielu lat wprowadza nowe produkty i rozwiązania.- Jestem przekonany, że firma z taką tradycją i doświadczeniem ma przed sobą przyszłość, a tylko od zespołu Celmy zależy jak wykorzystamy wszystkie szanse na rynku. Myślę, że nie będzie nadużyciem zdanie: „…jeszcze CELMA nie zginęła!” – dodał.
Smutny koniec historii Celmy – komentarz redakcyjny z 2016 r.
Niestety, kiedy pisaliśmy ten artykuł w 2010 r. przed Celmą była świetlana przyszłość. Rzeczywistość okazała się jednak bardzo brutalna dla polskiego producenta elektronarzędzi. Celma już ich bowiem nie produkuje i skurczyła się do małego przedsiębiorstwa handlowego, które używa swojej marki do “brendowania” maszyn chińskich oraz koreańskich i nie odgrywa na naszym rynku żadnej poważnej roli.
Są po prostu super mam polerkę 20 eścia lat niezniszczalna ,naprawdę narzędzia są super ,mój ojciec ma stare wiertarki do dzisiaj z przystawkami, za każdym razem powtarza Boże dobrze że ich nie wyżuciłem,one po prostu nie zawodzą.Niewiem czy ludzie zdają sobie sprawę co to znaczy wyprodukowane w Polsce przez Polaków to jest gwarancja niezawodności i części serwisowych nawet długo po gwarancji.Szczerze polecam dla tych co lubią solidność na najwyższym poziomie(jak oglądacie w maretach budowlanych drogie piękne narzędzia to pomyślcie sobie że celma niczym im nieustępuje poza ceną, a według mnie jest lepsza bo wyprodukowana przez naszych.)
Wszystko bylo na licencji Boscha – przestan opowiadac bzdety. Obecnie firma praktycznie nie istnieje
Kopiowali też z Feina, tak naprawdę, nie ma się czym Celma chwalić, typowe dla PRL, ale legenda z powodu niedostatku została. Mówiąc prawdę, w PRL nie było czym wywiercić otworu pod obrazek, robiło się to tzw. messlem, więc Celma była jak zbawienie.
Kupiłem wiertarkę celme PRCb w 1978r. były problemy z włącznikiem ale do dziś pracuje. Ponieważ udarowe w betonie dają sobie łatwo radę to z Celmy Zrobilem zrobiłem wiertarkę stołową. Można na niej wiercić max. 12 mm, najpierw 5 mm potem 12. Nadal super się spisuje.
Kupowałem masowo ich sprzęt w latach 2012-2013 i spisywał się na prawdę świetnie. Były to młotki sds plus i sds max, oraz wkrętarki li-ion. Szybko zorientowałem się, że to wcale nie produkt polski, tylko koreański KEYANG (tak swoją drogą identyczne sprzęty ma w swojej ofercie FLEX i STAYER, pamiętam jak dziś jak przedstawiciel Celmy zapewniał, że to rodzimy produkt, gdy zobaczył to samo w ofercie konkurencji tylko w innym kolorze aż poczerwieniał ze wstydu) ale te narzędzia spisywały się i spisują rewelacyjnie do dziś. Widać było na budowach, że coraz więcej ekip robi na CELMIE, zwłaszcza popularne były wkrętarki Ni-Cd… Czytaj więcej »
W pełni potwierdzamy Pana obserwację i ocenę. Pozdrawiamy. portalnarzedzi.pl
czegoś tu nie rozumiem. Dodany został komentarz red. z 2016 r z informacją że celma już nie działa. A ja kupiłem od nich miesiąc temu wiertarkę i to wyprodukowaną w Polsce, strona krzyczy o tym że historia 50-letnia i że perspektywy świetlane, w co drugim markecie budowlanym stoisko z wkrętarkami i wiertarkami celmy made in PL wszystko działa pełną parą więc o co tu chodzi?
może to jakaś inna celma 😀 ale nie wydaje mi się..
link do strony poniżej:
http://celma.com.pl/marka
Z tego, co wiemy z różnych nieoficjalnych doniesień z rynku elektronarzędzi, marka Celma została wystawiona na sprzedaż. Fabryka w Goleszowie została zlikwidowana parę lat temu, zaś adres łódzki to hurtownia. Pewnie kupił Pan wiertarkę ze starych zapasów. Fakt istnienia stoisk w marketach nie świadczy o dobrej kondycji Celmy. Pozdrawiamy. portalnarzedzi.pl
“z tego co wiemy z różnych nieoficjalnych doniesień” podpisujesz się jako portalnarzędzi.pl – jako poważne źródło informacji sprawdź jak jest naprawdę z Celmą i nie wprowadzaj czytelników portalu w błąd. Pozdrawiamy Celma
Skoro Państwo twierdzicie, że wprowadzamy w błąd, prosimy o przedstawienie Czytelnikom portalu informacji o faktycznym stanie spółki. Twierdzenie, że dana informacja jest nieprawdziwa, zobowiązuje nie tylko do jej prostego zaprzeczenia, ale także przedstawienia prawdy o stanie faktycznym. Informację taką powinna podpisać z imienia i nazwiska osoba reprezentująca spółkę, same podanie maila jest niewystarczające. Nadmieniamy, że wyrażenie “z tego co wiemy z różnych nieoficjalnych doniesień” mówi o tym, że podana informacja nie ma pewnego źródła, że może być nieprawdziwa. Zatem nie twierdziliśmy stanowczo, że marka Celma jest wystawiona na sprzedaż, lecz uczyniliśmy to hipotetycznie.
Pozdrawiamy w nowym roku. portalnarzedzi.pl
Na stronie Celmy próżno szukać informacji o lokalizacji zakładu produkcyjnego.
Z tego, co wiemy, został zlikwidowany. pozdr. portalnarzedzi.pl
Łódź też kupiłem niedawno wiertarki wyprodukowana w Polsce
ta ja też się na to nabrałem nigdy w życiu nowej celmy tylko stare niezawodne celmy i przystawki z prl i nieco później
czyli co dalej produkujecie w Polsce ha ha nie oszukujcie bo to już śmieszne taką fabrykę zniszczyć a potem sprzedawać chiński badziew pod jej marką
to po prostu koreańskie i chińskie produkty pod świetną marką Celma fabryki już niema zostało małe przedsiębiorstwo sprzedające chiński badziew pod marką celmy smutna prawda )-:
Właśnie naprawiam PRCb 13. Poprzedni właściciel spalił stojan przez pracę w dużym zapyleniu.
Oby firma przetrwała . Teraz jest już taki czas że ludzie doceniają polskie produkty. Nawet jeśli są nieco droższe . Nie tylko będą dobre i trwałe. Nie jednorazowe.
przepraszam ale nie doczytałem się o wiertarce z Cieszyńskiej Fabryki Narzędzi typ.PRCa6 S moc.180W i 0,8A gdyby ktoś miał więcej info o ilości wyprodukowanych sztuk itp
Mam dwie od nowości końcówki młot udarowy na wiertarkę . Jedna pozostała nówka, a drugą zrobiłem całą budowę, czasem nie można było jej dotknąć tak była gorąca że schładzałem ją w wodzie ,natomiast długie wiertło którym ciągle wierciłem wytarło się zmniejszając swoją średnicę tuż za widią. .Do tej pory ta zpracowana końcówka nie ma luzów ,pomimo tego morderczego traktowania . Kupiłem młotowiertarkę pneumatyczną firmy krzak która ledwo wierci w betonie , a ta moja stara wiertarka z przystawką radzi sobie lepiej niż ta nowa. Mam jeszcze wiele przystawek do Celmy które są bardzo solidnie wykonane i na lata , Celma… Czytaj więcej »
Jakość produktów sprzed lat to JAKOŚĆ. Pozdr. portalnarzedzi.pl
no dokładnie też mam wielę przystawek pancerny sprzęt
jaki symbol miała pierwsza aluminiowa wyrzynarka celmy?
Jeśli ktoś pamięta, prosimy o podanie symbolu.
Witajcie jestem w wieku podeszłym wiertarka i narzędzia nie tylko Celmy są wspaniałe obecnie nie umiemy docenić jak w obecnych czasach kupujemy dziadostwo byle by się kasa liczyła a pal sześć z klietem wszystko jest robione silniki wiertarki spawarki i inne na drucie nawojowym z aluminium ładują nas w hu….. kto mądry tego badziewia nie kupuje szanujmy co świetnie wykonane z luksusowych materiałów jestem ślusarzem od wieku 18 lat obecnie 68l więc wiem co chłam a co godne uwagi pozdrawiam czytających
no dokładnie z tymi uzwojeniami aulminiowymi malowanymi na kolor miedzi to masakra po przewinięciu na miedź od razu czuć moc np krajzegi bo kolega tak zrobił i teraz tnie że nie wiem a wcześniej to na małych gałązkach stawała paliła
Celma to już tylko naklejka na narzędziach produkcja Chiny wiem co mówię naklejki też pewnie chińskie
ha ha no naklejki pewnie też
Ale dlaczego zakład produkujący już nie produkuje? Czy ktoś wie dlaczego?
Fabryka Celmy w Goleszowie została sprzedana jako nieruchomość i tyle. Sam zakład przeniesiono do Łodzi czy pod Łódź, ale czy produkował? Może przed krótki czas, teraz na pewno nie.
Szanowni Panowie, pragnę zwrócić uwagę na powszechny błąd popełniany przez kupujących, którzy dają się zwieść nieuczciwemu „producentowi”. Należy zwracać uwagę na to czy na tabliczce znamionowej jest napis wyprodukowano w… i dalej nazwa kraju. Na przykład uczciwe firmy piszą „made in PRC”, „hergestellt in China“ itp. co oznacz, że wyprodukowano w Chinach lub innym kraju, którego nazwa została podana. Mam na przykład narzędzia firmy HITACHI wyprodukowane w Japonii i Irlandii a teraz widzę w marketach narzędzia tej firmy produkowane w Chinach, ale jest to wyraźnie tam zaznaczone. Gdy na narzędziu mamy jedynie adres firmy, jak w przypadku obecnej CELMY i… Czytaj więcej »
W pełni zgadzamy się z Pana opinią
Szkoda zmarnowanego potencjału. Narzędzia były toporne ale trwałe. Do współczesnej chińszczyzny brak części zamiennych.
Szkoda bo chciałem wspierać Polską markę. Szkoda że Goleszów zaorano
no też chciałem wspierać ale za chiński badziew to nie będę przepłacać wspieram celmę ale tą starą i przystawki do niej świetna sprawa
Tragedią jest to że po raz kolejny się okazuje że te “zacofane relikty epoki” to były prawdziwe niezawodne i solidne narzędzia do pracy. Kątowników mam kilka ale tylko dwa z Vis’a uważam ze precyzyjne. sprzęt mam do obróbki drewna różnych firm , na literkę f na literkę b w kolorze niebieskim , ale od jakiegoś czasu zerkałem na wcześniejsze wersje ich narzędzi jako bardziej solidne niż te sprzedawane obecnie. i co się okazuje firma f sprzedaje szlifierkę taśmową (2019r.) ich model opracowała firma holz-her w latach 70 . kiedy holz-her przesiadał się na produkcję maszyn przemysłowych sprzedał fabrykę i patenty… Czytaj więcej »
Miło nam to czytać, ale to tylko marzenia czy puste postulaty. Celmę bowiem “załatwiło” państwo polskie, które nie umiało nią zarządzać, a może nie chciało umieć, dokończyła zaś nieudolna prywatyzacja, gdyż już z fabryki zostały resztki i udział w rynku skurczył się do 1-2% czy nawet mniej. Przypominam, że kiedyś było to 100%, potem kilkadziesiąt w latach 90. XX w. Przez tę firmę przewinęła się karuzela dyrektorów, niektórzy byli tam parę razy, wyciągano z firmy kasę i nie inwestowano. Nie mówię tu nawet o parku maszynowym czy o nowych produktach, ale nawet nie łatano dachu, z którego lało się na… Czytaj więcej »
no właśnie tak masakra wszystko zmarnują dziady człowiek marka i niezawodność to już się nie liczy niestety )-:
Czyli jak POLSKIE to rozwalić………….
Nie należy się dopatrywać drugiego dna tam, gdzie decydował prywatny interes zarządzających z “ramienia” państwa polskiego, i mylić chciwości ludzkiej z najazdem wrogów. Upadek Celmy jest konsekwencją systemu politycznego wolnej Polski, gdzie państwowe spółki są traktowane jako łup, a nie jakiegoś spisku nieprzychylnych naszemu krajowi koncernów globalnych, wrogów itp. Serdecznie pozdrawiamy. portalnarzedzi.pl
Poszukuję wirnik z przekładnią zębatą wiertarki PRCr 13 II Cieszyńska fabryka narzędzi lub dorobić zębatki na wirniku.Gdzie mogę się dowiedzieć kto może pomóc.rok 1974 produkcji.Z góry DzIękuję!!!
witam mam takie dwie na części chcesz coś kupić a może z dwóch zrobisz se jedną napisz do mnie na maksym@pedzle.com to się dogadamy ja mam jedną sprawną to te dwie na części mogę sprzedać (-:
Mam wiertarkę z 1972, uzywam jako mieszadło, jeszcze się nie zepsuła. Wymienione szczotki i wyłącznik, znakomita jakość. Niech makita się schowa. Szkoda takiej jakości niszczyć.
…i do przekładni wrzuć świeżego smaru
.. i do przekładni wrzuć świeżego smaru
Mam wiertarkę PRCr 10/6S z 1992r. Działa do dnia dzisiejszego bez zarzutu a przez ten okres naprawdę zrobiła dużo dobrej roboty. Szkoda firmy.
Mam akualnie 7 wiertarek zielonych PRCr 10/6 II B -2 szt. 350W, PRCr 10/6 II L – 1 szt 450W i PRCr 10/6 II S – 500W 3 szt. Cuda! W dobrym stanie, zadbane, stal narzędziowa na koła zębate ideał i dwa mechaniczne biegi dają moment o jakim można pomarzyć w dzisiejszych dziadach.
Wszystko co dobre to się likwiduje w Polsce
Wszystko co dobre to się likwiduje w Polsce
Dzień dobry
Na tej stronie mam nadzieję że znajdę osoby posiadające Dokumentację techniczno-ruchową Wiertarki kątowej typu PRCu 13 II ( jej zdjęcie jest zamieszczone w artykule o narzędziach z Celmy. Wiertarka jest moim ostatnim zakupem i chętnie dowiem się o niej więcej z dokumentacji.
W artykule zapomniano wspomnieć że Celma została kupiona przez firmę Bosch co doprowadziło do jej upadku
Zupełnie ma Pan błędne informacje, Celmy nie wykupił Bosch, lecz polska prywatna firma z Łodzi, tj. wspomniany w artykule Complex SA, którego upadłość i kłopoty finansowe pociągnęły do bankructwa Celmę. Proszę dokładnie czytać artykuł, bo tam Complex SA został wymieniony jako nabywca Celmy, i nie insynuować przeciwko Boschowi, gdyż do tego nie ma żadnych podstaw w faktach. Niewątpliwie, w dużym stopniu do upadku Celmy przyczynił się jej państwowy, polski właściciel, który w warunkach rynkowych nie umiał cieszyńską fabryką zarządzać i sprzedał ją firmie, która chciała zarobić na nieruchomościach, a nie na produkcji elektronarzędzi. Jako wydawnictwo branżowe przez wiele lata współpracowaliśmy… Czytaj więcej »
W artykule zapomniano wspomieć że celmę wykupiła firma bosch i to między innymi doprowadziło do upadku tak samo jak skończyło FMŻ w płocku.
Zupełnie ma Pan błędne informacje, Celmy nie wykupił Bosch, lecz polska prywatna firma z Łodzi, tj. wspomniany w artykule Complex SA, którego upadłość i kłopoty finansowe pociągnęły do bankructwa Celmę. Proszę dokładnie czytać artykuł, bo tam Complex SA został wymieniony jako nabywca Celmy, i nie insynuować przeciwko Boschowi, gdyż do tego nie ma żadnych podstaw w faktach. Niewątpliwie, w dużym stopniu do upadku Celmy przyczynił się jej państwowy, polski właściciel, który w warunkach rynkowych nie umiał cieszyńską fabryką zarządzać i sprzedał ją firmie, która chciała zarobić na nieruchomościach, a nie na produkcji elektronarzędzi. Jako wydawnictwo branżowe przez wiele lata współpracowaliśmy… Czytaj więcej »