Asia-Pacific Sourcing 2011
W dniach 9-11 marca odbyła się w Kolonii 4. edycja targów Asia-Pacific Sourcing. Wzięło niej udział ponad 578 wystawców z 13 krajów: głównie z Chin, Tajwanu i Indii, a także europejskie kompanie zajmujące się importem produktów z Dalekiego Wschodu. Imprezę zwiedziło 5100 gości, którzy do Kolonii przyjechali z 70 krajów, przede wszystkim z Europy Zachodniej i Środkowej.
Oferta produktowa targów to elektronarzędzia, narzędzia pneumatyczne, ręczne i gazowe, akcesoria (różnego typu wiertła, tarcze diamentowe, korundowe, piły tarczowe do drewna, adaptery rozszerzające zastosowania elektronarzędzi, gwoździe, zszywki itp.), kompresory
i agregaty prądotwórcze, spawarki i akcesoria spawalnicze, drabiny, urządzenia ogrodowe oraz przydomowe (kosiarki elektryczne i spalinowe, piły łańcuchowe, myjki ciśnieniowe, meble ogrodowe, pojemniki na odpady), akcesoria BHP (odzież ochronna, rękawice, okulary itp.). Targi odbywały się w 8. hali Koelnmesse, nowoczesnym obiekcie wystawienniczym zbudowanym 5 lat temu. Jak z wynika danych Koelnmesse (organizatora imprezy), Asia-Pacific Sourcing miało nie tylko większą liczbę wystawców, tj. 578 (dla porównania podajemy, że na 3. edycji imprezy z 2009 roku wystawiło się 406 firm z Chin i innych krajów Dalekiego Wschodu), ale także bardzo dużą rzeszę zwiedzających (5100). W br. nastąpił bowiem bardzo duży, bo aż 60-proc. wzrost ich liczby. Cieszył się z tego faktu Oliver P. Kuhrt, executive vice-president Koelnmesse GmbH, mówiąc: – Wysoki poziom uczestnictwa w Asia-Pacific Sourcing gości zagranicznych, tj. spoza Niemiec, czyni z tej imprezy międzynarodowy hub dla globalnego biznesu Azji, Europy i Północnej Ameryki. W hali targowej słyszało się języki z całej Europy, w tym też z Polski. Jak już wcześniej informowaliśmy, targi te mają charakter stricto handlowy i są przeznaczone głównie dla firm europejskich, które chcą nawiązać bezpośrednie kontakty z azjatyckimi producentami. Na pewno w mniejszym stopniu dla amerykańskich czy kanadyjskich – z USA i Kanady jednak jest bliżej na Daleki Wschód przez Pacyfik niż przez Atlantyk i Europę. Wśród gości targowych nie mogło zabraknąć przedstawicieli sieci marketów DIY. Jak poinformowało Koelnmesse, licznie stawili się kupcy z takich sieci detalicznych, jak Bauhaus, Praktiker, Obi, Hornbach, Toom, Globus, Max Hauri, Brico Depot, Metro, Netto, Woolworth itd. Prawie 80% gości targowych to osoby podejmujące w firmach decyzje o zakupach. 34% zwiedzających reprezentowało przemysł, 30% – handel detaliczny i hurtowy, zaś 22% – sieci detaliczne. 70% gości było zainteresowanych narzędziami, 37% – urządzeniami służącymi do usprawniania domów typu DIY, 32% – produktami ogrodowymi. 85% zwiedzających było zadowolonych z kolońskiej imprezy, 67% z nich zapowiedziało, że wezmie udział w następnej edycji Asia-Pacific Sourcing, która zostanie zorganizowana przez Koelnmesse w dniach 25-27 luty 2013 roku.Jeśli chodzi o jakość wystawionych produktów, to niewątpliwie nad chińskimi górowały wyroby pokazane przez wytwórców z Tajwanu. Np. Tajwańczycy pokazali elektronarzędzia zasilane z akumulatorów Li-ion pod względem ergonomii dorównujące podobnym urządzeniom renomowanych producentów światowych. Niestety, jak zauważyło wielu handlowców z Polski, z którymi rozmawialiśmy na targach, nie miały one ceny „chińskiej”, lecz europejską. Okazuje się, że jakość kosztuje – i to nie tylko w Europie, ale także na Dalekim Wschodzie. Niektórzy z naszych polskich i niemieckich rozmówców, reprezentujących firmy handlowe z branży narzędziowej, wieszczyli nawet, że dobiega już końca eldorado dalekowschodniej taniochy. Jeden z nich nawet stwierdził, że za kilka lat tanie produkty typu no names miały o wiele wyższą jakość niż obecnie. Te wypowiedzi potwierdzają nasze spostrzeżenia w pełni. Wyraźnie było widać, że Chińczycy podwyższają jakość swoich produktów, nie zapominając przy tym o podniesieniu ich cen. W Kolonii nawet zorganizowali wystawę The best of China, chcąc odwrócić stereotyp, według którego, to, co chińskie, to tandetne.
Tegoroczny Asia-Pacific Sourcing, jeśli potraktujemy go jako barometr rynkowy, na pewno zasygnalizował odradzanie się koniunktury gospodarczej na świecie, a przynajmniej na Dalekim Wschodzie.
Stosunkowo duże zainteresowanie, jakie wzbudził na rynku europejskim, może też świadczyć o dobrej kondycji gospodarek starego kontynentu, co do której istnieje jednak wiele wątpliwości dotyczących szczególnie Hiszpanii i Portugalii. Jeśli Asia-Pacific Sourcing będzie się nadal dobrze rozwijać, za jakiś czas stanie się bardzo ważnym wydarzeniem na mapie targowej Europy. Już teraz kolońska impreza w branży metalowej zdobyła miano pierwszych targów stricte sourcingowych, tj. prezentującymi azjatyckich producentów europejskim importerom.