Jesienne szkolenia A&M Elektronarzędzia

Autor: opr. LP

We wrześniu odbyła się jesienna runda regionalnych szkoleń produktowych organizowanych przez A&M Elektronarzędzia dla dealerów elektronarzędzi i akcesoriów Milwaukee i AEG. Program szkoleń obejmował wszystkie nowości produktowe zarówno z segmentu osprzętu, jak i elektronarzędzi.

Każdej wiosny i jesieni A&M Elektronarzędzia organizuje cykle pięciu szkoleń regionalnych dla przedstawicieli swoich partnerów handlowych. Aby każdy z nich mógł przybyć na szkolenie i jeszcze tego samego dnia wrócić do domu, spotkania organizowane były w różnych regionach kraju. Podczas jesiennej ich edycji nowości z oferty Milwaukee i AEG poznali przedstawiciele 110 dystrybutorów tych marek z całej Polski. Szkolenia odbyły

się w Broku, Sypniewie, Krotoszynie, Bełchatowie i Krakowie.
Spotkania prowadzili: Jerzy Ejtel, dyrektor dyrektor generalny A&M Elektronarzędzia Sp. z o.o., oraz Alicja Glinkowska, manedżer ds. akcesoriów. Każde szkolenie rozpoczynało się krótką prezentacją dotyczącą rozwoju Grupy TTI oraz marek należących do tego koncernu. Przypomnijmy, Milwaukee to marka narzędzi przeznaczona dla przemysłu, a AEG to narzędzia dla profesjonalnych użytkowników. W dalszej części spotkań zaprezentowano nowości wprowadzane na rynek przez wszystkie trzy marki w 2012 r. Pokazane zostały m.in.: nowe narzędzia, elektronarzędzia, urządzenia i narzędzia ręczne marki Milwaukee, m.in. obcinak do tworzyw sztucznych, torba narzędziowa, koronki bimetaliczne, klucze udarowe z silnikami bezszczotkowymi oraz kamera termowizyjna.
Wszystkie narzędzia, maszyny i akcesoria goście mogli obejrzeć podczas części praktycznej spotkania, które poprowadzili Sławomir Nowacki, doradca techniczny, oraz Alicja Glinkowska przy wsparciu przedstawicieli handlowych. Każdy z uczestników mógł też wypróbować prezentowane urządzenia w czasie pracy. Spotkanie zakończył Jerzy Ejtel, dziękując wszystkim za przybycie i wyrażając nadzieję, że wiedzę zdobytą w czasie szkoleń będą mieli okazję często wykorzystywać podczas pracy ze swoimi klientami.

Zajęcia teoretyczne i praktyczne

László Sánta, regional marketing manager TTI CEE, omawia

zagadnienia wsparcia sprzedaży narzędzi Milwaukee i AEG

Autor: pins

Radomska firma „Jazienicki” Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe weszła do grupy MegaPARTNERów LŁ.

Radomska firma powstała 23 lata temu. – Był to rok 1992, a więc początek transformacji naszej gospodarki z socjalistycznej na wolnorynkową i pierwsze lata wolnej Polski – wspomina Jerzy Jazienicki, właściciel firmy. – Myślę, że każdy chciał wtedy stać się przedsiębiorcą i prowadzić własny biznes. Ja rozpocząłem od utworzenia małej wypożyczalni elektronarzędzi. Wtedy, zresztą tak jak i dzisiaj, było duże zapotrzebowanie na narzędzia służące do wykonywania prac budowlanych, remontów itd. Jak wiadomo, nie wszystkie z nich opłaca się kupować, szczególnie wtedy, gdy maszyna ma wysoką cenę i

do tego wiemy, że będziemy pracować nią sporadycznie. Dlatego wypożyczanie narzędzi oraz maszyn było i jest nadal dobrym rozwiązaniem problemów firm remontowo-budowlanych czy usługowych.

Jak wiadomo, żeby odnieść sukces, trzeba być cierpliwym i konsekwentnie inwestować, a także starać się poznać rynek, na którym się działa, w tym szczególnie potrzeby firm używających narzędzi, elektronarzędzi, akcesoriów, maszyn itp. – Dlatego stopniowo zwiększałem asortyment wypożyczanych urządzeń, a wraz nim rosło grono klientów – informuje Jerzy Jazienicki. – Konsekwentna długofalowa polityka, a nie nastawienie wyłącznie na maksymalizację konsumpcji, przyniosła efekt – staliśmy się z czasem największą wypożyczalnią elektronarzędzi i maszyn w regionie. Rozwój swój zawdzięczamy także umiejętności uczenia się. Pozwala ona po pewnym czasie na osiągnięcie profesjonalnego poziomu obsługi rynku. Myślę, że długofalowa polityka inwestycyjna i profesjonalizm to dwa podstawowe czynniki naszego sukcesu.

W 2004 r. radomska firma jako wypożyczalnia elektronarzędzi oraz maszyn osiągnęła czołową pozycję na radomskim rynku i rozpoczęła sprzedaż tego typu urządzeń. – Ten ruch wynikał wprost z naszej działalności, bowiem wielu klientów pytało także o możliwość zakupu maszyn i narzędzi – stwierdza Jerzy Jazienicki. – Postanowiliśmy te potrzeby zaspokoić, a do tego otworzyliśmy jeszcze serwis elektronarzędzi, aby stać się w pełni profesjonalnym ich dystrybutorem. Elektronarzędzia od początku sprzedawały się dobrze. Dzięki odpowiedniej polityce handlowej i marketingowej w ciągu trzech lat weszliśmy do grona największych dystrybutorów w Polsce. Nasze znaczenie jako dystrybutora tych maszyn wzrosło więc ze szczebla regionalnej firmy handlowej do pozycji dealera ponadregionalnego.

Ważnym efektem zajęcia się sprzedażą elektronarzędzi było zintensyfikowanie działalności serwisu, a także jego szybki rozwój. – Naprawianiem maszyn zajmowaliśmy się od początku istnienia firmy, bo bez tego wypożyczalnia byłaby mało rentowna – mówi Jerzy Jazienicki. – Mieliśmy więc wiele doświadczeń z tym związanych, a także dużą wiedzę praktyczną o budowie elektronarzędzi i małych maszyn oraz o metodach ich naprawy. Postanowiliśmy to wykorzystać. Oczywiście, pomogły nam w tym szkolenia organizowane przez producentów elektronarzędzi. Tak więc szybko osiągnęliśmy poziom profesjonalny. Obecnie naprawiamy wszystkie marki elektronarzędzi dostępnych na polskim rynku oraz maszyny spalinowe, w tym z silnikami HC i Hondy.

Po elektronarzędziach, małych maszynach budowlanych, agregatach i kompresorach przyszedł czas na dystrybucję narzędzi ręcznych i akcesoriów, które uzupełniły ofertę radomskiej firmy. – W tym momencie naszego rozwoju rozpocząłem współpracę z wrocławską firmą LŁ (dawniej Lange Łukaszuk) – informuje Jerzy Jazienicki. – 6 lat temu najpierw w moim sklepie pojawiły się narzędzia ręczne Proxxon i NWS oraz wkrętaki i bity Felo. Potem sukcesywnie wprowadzaliśmy kolejne pozycje z bogatego asortymentu LŁ: urządzenia pomiarowe Soli, opalarki Steinel, odkurzacze Starmix, elektronarzędzia Kress, mieszarki Collomix, akcesoria Wolfcraft, przedłużacze AS Schwabe, urządzenia i akcesoria do lutowania Castolin, itd. Nasz wybór na dostawcę firmy LŁ był racjonalny i wynikał z szerokości oraz jakości oferowanego asortymentu profesjonalnych narzędzi cenionych europejskich marek, jak też z bardzo dobrej obsługi logistycznej i handlowo-marketingowej. Była w tym też pewna mała nutka sentymentalna, bo pochodzę, podobnie jak LŁ, z Wrocławia.

Stopniowe rozszerzanie asortymentu w efekcie zaowocowało stałym zwiększaniem obrotów z LŁ. – Widząc, że nasza współpraca ciągle się rozwija, zaprosiliśmy

radomską firmę do grona naszych MegaPARTNERów – mówi Łukasz Mroczkowski, menedżer projektu. – Propozycję tę przyjęliśmy z zadowoleniem, gdyż przynależność do tej grupy daje nam lepsze warunki współpracy. Pozwoli to nam przyciągnąć większe grono klientów oraz zwiększyć obroty, a przy tym sprzedaż profesjonalnych, markowych narzędzi i urządzeń dystrybuowanych przez LŁ – konkluduje Jerzy Jazienicki.

Jesienne szkolenia A&M Elektronarzędzia

Firma „Jazienicki” MegaPARTNERem LŁ