Ekstremalny test młota Bosch GBH 18 V-LI Professional

Wyprawa Mozam-Big-Wall 2011 zakończyła się sukcesem – wytyczona została pierwsza polska droga górska w tej części Afryki. Uczestnicy ekspedycji wśród licznego oprzyrządowania zabrali ze sobą z Polski również młot Bosch GBH 18 V-LI Professional. O wysiłku związanym z wytyczeniem drogi nazwanej „Mechaniczną Pomarańczą” rozmawiamy z jednym z jej autorów – Arturem Magierą.

 

 

 

Gdzie znajduje się wytyczona podczas wyprawy droga wspinaczkowa?

Droga, którą nazwaliśmy „Mechaniczną Pomarańczą”, znajduje się w górach Serra Inago, około 8 km na południe od miasteczka Malema. Wybraliśmy ją spośród ośmiu innych dróg, które potencjalnie mogły nadawać się do wspinaczki wielkościanowej. Ściana na północno-wschodniej turni Serra Inago od razu urzekła

nas swoim widokiem – imponujące zacięcie i głęboki, pomarańczowy kolor kontrastowały z otoczeniem. Wiedzieliśmy jednak, że pokonanie jej nie będzie proste.

 

Jakie trudności napotkaliście w trakcie wspinaczki?

Od początku niepokoiła nas jakość skały – bardzo lita w dolnej części i krucha w górnej. Dlatego między innymi zdecydowaliśmy się na wytyczanie drogi od dołu, co oznaczało, że instalowaliśmy stałe punkty asekuracyjne i stanowiskowe, prowadząc i hacząc drogę z dolną asekuracją. Ten sposób obijania dróg w górach i niektórych skałach różni się od ich prowadzenia z góry, kiedy to autor zjeżdża ze szczytu i wisząc na linie instaluje asekurację. Tak najczęściej wytycza się drogi na skałach Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Obijanie z dołu, na które się zdecydowaliśmy, wiązało się z większą dozą niepewności, nie wiedzieliśmy bowiem, co nas czeka parę metrów wyżej, a także z większym ryzykiem – punkty instalowane były często przez prowadzącego, który stał w niestabilnej pozycji, jedną ręką trzymając się chwytu, drugą wiercąc otwór pod kotwę lub hacząc. W takiej sytuacji każdy metr zdobytego terenu wiązał się z mniejszym lub większym wysiłkiem fizycznym i z dużym obciążeniem psychicznym. Napotkane trudności powodowały, że pomimo całodziennej wspinaczki i rezygnacji z odpoczynku (m.in. trzy noce spędziliśmy na ścianie), zdobywaliśmy teren bardzo wolno.

 

Jak podczas wytyczania drogi sprawował się sposób młot Bosch GBH 18 V-LI Professional?

W ścianie zostawiliśmy ok. 200 stałych punktów asekuracyjnych. Stosowaliśmy nierdzewne kotwy o długości 10 cm i średnicy 10 mm średnicy z plakietkami do ich instalacji. Żeby je mocować w bardzo twardym materiale granitowym, należy mieć odpowiedni sprzęt do wiercenia. Tutaj młot GBH 18 V-LI Professional był strzałem w „10”. Mieliśmy wyłącznie jeden incydent, kiedy moc młota wydawała się być za mała – pierwszego dnia obijania drogi natrafiliśmy na odcinek skały, w którym nie dawaliśmy rady wywiercić odpowiednio głębokich otworów. Pomimo zmiany wiertła, akumulatora, a nawet osoby wiercącej, otworom brakowało ok. 0,5 cm głębokości do prawidłowego zainstalowania kotwy. Nie miało to jednak większego znaczenia, ponieważ w toku dalszej pracy do GBH 18 V-LI nie mieliśmy już żadnych zastrzeżeń. Sprzęt był używany do zadań, które wymagały efektywnego działania w warunkach dużego obciążenia, znacznie przekraczającego nominalne, szczególnie że wykorzystywaliśmy go niecałkowicie zgodnie z zaleceniami instrukcji obsługi.

 

Jakie parametry GBH 18 V-LI okazały się najważniejsze?

We wspinaniu, które polega na przezwyciężaniu siły grawitacji, każdy dodatkowy gram jest ważny. Dlatego główną zaletą młota GBH 18 V-LI był dla nas mały ciężar (2,6 kg). Dzięki temu wspinaliśmy się z nim i mieliśmy go zawsze pod ręką (był przy uprzęży). Miało to też szczególnie duże znaczenie podczas zawieszenia na operatora linie. Staraliśmy się wtedy wywiercić otwór powyżej, w zasięgu ramienia. Moc GBH 18 V-LI, w połączeniu z wiertłami X5L i pojemnymi akumulatorami litowo-jonowymi 3,0 Ah, była wystarczająca dla naszych celów.

 

W jaki sposób urządzenie było transportowane?

Na potrzeby wypraw zazwyczaj redukujemy ciężar bagażu do minimum, ograniczając się do rzeczy niezbędnych. Tym razem zdecydowaliśmy się jednak zabrać skrzynię systemową L-BOXX, która podczas samej wspinaczki bardzo dobrze chroniła baterie słoneczne. To właśnie one i dokupiony na miejscu akumulator samochodowy były jedynymi możliwymi źródłami energii do ładowania akumulatorów GBH 18 V-LI, kiedy przez kilka dni nie schodziliśmy ze

ściany.

 

Czy są już plany nowych wypraw i wykorzystania w nich GBH 18 V-LI?

Plany nowych wypraw już powstają. Obecnie sprzęt nie kurzy się w kącie, a uczestniczy w odkrywaniu nowych jaskiń w Tatrach, ale to na razie tajemnica.

 

Dziękujemy za rozmowę.

Uczestnicy wyprawy Mozam-Big-Wall do północnego Mozambiku (od lewej): Artur Magiera, Paweł Wyciślik, Ireneusz Waluga

 

Dane techniczne młota SDS-plus Bosch GBH 18 V-LI Compact Professional

Napięcie/pojemność akumulatora

18 V/1,5 Ah

Maks. energia udaru (wg EPTA)

1,0 J

Nominalne obroty

0-1050/min

Optymalny zakres wiercenia w betonie wiertłami SDS-plus

4-8 mm

Maks. średnica wiercenia w betonie wiertłami SDS-plus

12 mm

Maks. średnica wiercenia w drewnie/stali

16/8 mm

Maks. średnica wkrętów

6 mm

Wymiary (dł. x wys. x szer.)

278 x 202 x 76 mm

Ciężar z akumulatorem

1,9 kg

ZOBACZ TAKŻE
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Eurotool 2013

W dniach 15-17 października odbyły się w Krakowie Targi Eurotool i Blach-Tech-Expo. Impreza od lat stanowi jedno z ważniejszych spotkań dla branży obróbki materiałów. Każdego roku biorą w nim udział tysiące specjalistów z Polski oraz z zagranicy poszukujących maszyn, narzędzi, rozwiązań technologicznych, know-how oraz podwykonawców wśród kilkuset wystawców reprezentujących czołowe europejskie firmy. Podobnie było w tym roku.

 

Salon Kooperacji Przemysłowej – sprawdzona recepta na sukces
Salon Kooperacji Przemysłowej to spotkanie biznesowe, podczas którego oferenci usług podwykonawczych i potencjalni zleceniodawcy nawiązują współpracę we wszystkich obszarach związanych z obróbką materiałów, regeneracją narzędzi czy modernizacją

maszyn. Salonowi Kooperacji Przemysłowej towarzyszyły spotkania kooperacyjne umożliwiające znalezienie partnera biznesowego, zagranicznego kontrahenta, dostawcy lub odbiorcy technologii, surowców, materiałów czy partnera do projektów badawczych. Dzięki współpracy z Inkubatorem Technologicznym ze Stalowej Woli oraz Polsko-Niemiecką Izbą Przemysłowo-Handlową wystawcy Salonu wzięli udział w Międzynarodowym Forum Inwestycyjno-Kooperacyjnym w Konsulacie Generalnym Niemiec. Podczas spotkania przedsiębiorcy z Niemiec poszukiwali partnerów kooperacyjnych z Polski.

Na stoisku Grupy PCN zastaliśmy Marka Hanygę, szefa Hanmaru, przy wystawie elektronarzędzi, których jego firma wyłącznym importerem na Polskę

Salon Technologii CAx – przyszłość na wyciągnięcie ręki
Dzisiejszy przedsiębiorca bardzo często staje przed problemem konkurencyjności i innowacyjności swojego parku maszynowego oraz wyrobów. Jednym z rozwiązań jest ciągłe wprowadzanie nowych technologii oraz korzystanie z najnowszego oprogramowania wspierającego produkcję. Dlatego po raz kolejny zorganizowano Salon Technologii CAx oraz mieszczącą się w nim Strefę Wiedzy. Podczas targów zaprezentowano możliwości oprogramowania wspierającego pracę zakładów produkcyjnych oraz biur konstrukcyjnych, technologii szybkiego prototypowania czy inżynierii odwrotnej i metrologii.
Cenna wiedza specjalistów

Silna ekipa Grupy PCN (od lewej): Tomasz Adamus, Marian Mucha, Michał Polok i Jerzy Lisowski

Targom towarzyszyły wykłady i prezentacje prowadzone przez światowej klasy specjalistów. Tegorocznych gości zaproszono na seminarium pt. „Obróbka cieplna i cieplno-chemiczna materiałów konstrukcyjnych i narzędziowych” organizowane przez Instytut Mechaniki Precyzyjnej z Warszawy oraz na XII Forum Inżynierskie – „Komputerowe systemy inżynierskie – zastosowania, rozwój, nauczanie, wdrażanie” organizowane przez Stowarzyszenie Upowszechniania Inżynierskich Systemów Komputerowych ProCAx. Ponadto targi uświetniła Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Techniczna INTELTRANS 2013 – „Wiedza i zarządzanie przedsięwzięciami w inżynierii produkcji” zorganizowana przez Politechnikę Krakowską, Polską Akademię Nauk oraz Targi w Krakowie. Tematyka konferencji objęła zagadnienia dotyczące przedsięwzięć inwestycyjnych, restrukturyzacyjnych, systemów projektowania konstrukcyjnego i technologicznego, projektowania systemów produkcyjnych i eksploatacji wyposażenia technologicznego. Kolejna edycja targów już za rok.

Piły Bahco zaprezentował nam Tomasz Otręba z SNA Europe – Poland

Targowa załoga firmy Manipulatory

ZOBACZ TAKŻE
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
copyright 2024 portalnarzedzi.pl | wykonanie monikawolinska.eu