Hitachi G23SW to szlifierka kątowa dysponująca sporą mocą 2200 watów, przeznaczona do ciężki zadań. Efektywność jej pracy sprawdziliśmy w redakcyjnym warsztacie.

Nowy model Hitachi G23SW to szlifierka należąca do grupy maszyn klasy powyżej 2000W. Maszyna napędzana jest bowiem silnikiem o mocy 2200W i dysponuje obrotami 6600/min. Są one, jak wiadomo, dobrane odpowiednio do średnicy tarczy i odznaczają się dużym momentem obrotowym. Hitachi G23SW ma więc spory zapas mocy do cięcia najgrubszych i najtwardszych elementów ze stali. Bez problemu przetniemy nią także beton czy kamień, używając tarcz diamentowych. Silnik w szlifierce Hitachi G23SW został bardzo dobrze zabezpieczony przed przeciążeniami, chociażby poprzez zastosowanie

przekładni zębatej o podwyższonej trwałości. Szczotki węglowe wytrzymują w nim nawet kilkaset godzin pracy. Z kolei labiryntowy system chłodzenia i odpylania powoduje, że maszyna jest odporna na pył i odpowiednio chroniona przed przegrzaniem, co z kolei jest wysoko cenione przez kamieniarzy i brukarzy. Ważne jest też, że głowica przekładni jest bardzo niska – ułatwia to manewrowanie w trudno dostępnych miejscach.

Szlifierka kątowa Hitachi G23SW jest typową konstrukcją. Inżynierowie zastosowali w niej włączniki świadomego uruchomienia, zapobiegająca przypadkowemu rozruchowi maszyny. Jest także rękojeść boczna, którą można zamontować w trzech pozycjach. Cieszy zastosowanie beznarzędziowego mocowania osłony tarczy tnącej. Jej położenie zmienia się szybko i wygodnie, odblokowując zacisk mimośrodowy.

W testach praktycznych przekonaliśmy się, że rzeczywiście nowa szlifierka Hitachi G23SW to maszyna dla prawdziwych mężczyzn. Masa 4,4 kg w połączeniu z mocą silnika 2200W to nie przelewki. Żeby sprawdzić rzeczywiste możliwości maszyny, wykonaliśmy serię cięć. W pierwszej próbie przecięliśmy dwa złożone ze sobą dłuższymi bokami profile stalowe 27 x 40 x 2 mm. Nie było to zbyt trudne zadanie dla silnej jak tur szlifierki. Poradziła ona sobie z tym w 6 s. W drugiej próbie postawiliśmy poprzeczkę wyżej i cięliśmy dwa pręty stalowe (żebrowane) o średnicy 20 mm każdy. Materiał dużo twardszy, więc jego skrócenie trwało nieco dłużej – 12 s.