Test piły płatnicy IRWIN EVO

Korzystając z uprzejmości Munich Design Center należącego Newell Rubbermaid, przeprowadziliśmy specjalnie dla czytelników naszego pisma test pił płatnic IRWIN EVO i PLUS 880 przy użyciu specjalistycznego urządzenia testowego. W tym celu wybraliśmy się aż do miejscowości Freizing leżącej ok. 15 km pod Monachium.

 

 

Zwykle uważa się, skądinąd słusznie, że ostrze piły jest najważniejsze. Opis piły IRWIN EVO zaczniemy więc od niego. Jego zęby mają specyficzny kształt i aż trzy krawędzie tnące, które w zamyśle konstruktorów narzędzia mają zapewniać maksymalną wydajność cięcia i

bardzo wysoką jego jakość. Zęby są hartowane, dzięki czemu pozostają 6-8 krotnie dłużej ostre w porównaniu z tradycyjnymi rozwiązaniami, czyli zębami niehartowanymi. Kształt zębów, ich rozkład (10 TPI, czyli 10 zębów na cal) oraz materiał, z jakiego zostały wykonane, sprawiają, że piła Irwin EVO wprowadzona w ub.r. na rynek jest o ok. 30% szybsza niż konkurencyjne narzędzia, a także jej poprzedniczka IRWIN PLUS 880. Ostrze EVO ma grubość 0,86 mm i jest pokryte warstwą lakieru wodnego, dzięki czemu jest aż 4 razy odporniejsze na powstawanie ognisk korozji i ma zmniejszone opory cięcia. Specjalny ścięty kształt zakończenia ostrza zapewnia dużą stabilność podczas pracy, co też daje wysoką jakość obróbki materiałów.

Płatnica Irwin EVO prezentuje się bardzo interesująco, jeśli chodzi o ergonomię. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na sposób osadzenia ostrza w rękojeści. Krawędź zębów tworzy z dolną krawędzią uchwytu jedną płaszczyznę, przez co wszystkie zęby mogą być wykorzystane do cięcia na całej długości ostrza. Rękojeść służy w tym przypadku także jako podpórka – podstawka do realizowania cięć w poziomie (np. podczas wykonywania w desce rowka o stałej głębokości na całej jego długości). Uchwyt jest odpowiednio wyprofilowany, zapewniając przez to pewny i bezpieczny chwyt narzędzia. Dodatkowo specjalne okładziny zapobiegają poceniu się dłoni i przypadkowemu ześlizgnięciu się ich w trakcie cięcia. W ostrzu piły znajdziemy także specjalne otwory technologiczne, które tworzą ze sobą i z górną krawędzią korpusu kąty 45º i 90º. Są one przydatne do nanoszenia na materiał linii cięcia pod tymi typowymi kątami.

Według niezależnych badań przeprowadzonych wśród użytkowników 88% stwierdziło, że EVO jest prostsza w użyciu, a 90% z nich stwierdziło, że piła pozwala na łatwe rozpoczęcie cięcia, co jest bardzo ważną jej zaletą, bo podnosi dokładność wykonywanych nią rozkrojów materiałów.

W ramach redakcyjnych testów przeprowadzonych w Munich Design Center porównaliśmy dwie piły IRWIN-a: PLUS880 i najnowszą EVO. Próby cięcia przeprowadziliśmy na specjalnie skonstruowanym urządzeniu służącym do całkowicie automatycznego (bez udziału człowieka) cięcia piłami ręcznymi, które znajduje się w tym Centrum. Pozwala ono wyeliminować przypadkowość ręki ludzkiej i uzyskać obiektywne wyniki, dzięki którym można prawidłowo porównać piły ręczne i określić, które z tych narzędzi jest bardziej efektywne. Urządzenie składa się z napędu pnumatycznego Festo i czujników, jest też sterowane komputerowo. Uzyskane wyniki są mierzone przez komputer i podawane w postaci liczbowej oraz odpowiednich wykresów, a także zapisywane w na jego dysku, co pozwala dokładnie je analizować. Komputer sterujący urządzeniem testowym jest zatem wyposażony w specjalistyczne oprogramowanie służące do przeprowadzania badań pił ręcznych i analizy uzyskanych wyników. Do testów użyliśmy trzech belek: sosowej o przekroju 7 x 3,3 cm, z parzonego buku (3,4 x 3 cm) i płyty MDF (7,5 x 3 cm). Zatem piły ręczne IRWIN testowaliśmy, korzystając z typowych materiałów: czyli drewna miękkiego (sosna) i twardego (buk) oraz płyty drewnopochodnej (MDF). Podczas przeprowadzonych prób aplikowane były takie same maksymalne siły: nacisk

50 N i posuw 100 N dla sosny, i odpowiednio 50 N i 50 N dla drewna bukowego oraz 60 N i 60 N dla MDF-u. Długość posuwu każdego wykonanego mechanicznie cięcia wynosiła dokładnie 400 mm. Porównywanymi piłami wykonaliśmy po 10 całkowitych przecięć wzdłuż przekroju każdego z wymienionych materiałów. I tak w przypadku belki sosnowej, aby przeciąć ją całkowicie, musieliśmy piłą EVO wykonać 8,4 cięć o wspomnianej długości 400 mm, zaś piłą 880 – 9,6. Średni czas jednego całkowitego przecięcia belki sosnowej w przypadku EVO wyniósł 10,6 s, a wypadku PLUS880 – 11,98 s. Podczas prób z twardym drewnem bukowym EVO na całkowite przecięcie belki potrzebowało średnio 7 cięć, zaś PLUS880 – 8. Średnie czasy jednego całkowitego przecięcia wyniosły 8,37 s (EVO) i 9,74 s (PLUS880). Natomiast w przypadku belki z MDF-u, aby ją przeciąć EVO potrzebowało wykonać 8,5 cięcia, zaś PLUS880 – 12,8. Średnie czasy pojedynczego całkowitego przecięcia w przypadku MDF wynosiły: 10,37 s (EVO) i 15,54 s (PLUS880).

Reasumując, w testach zdecydowanie lepiej wypadła piła EVO. W przypadku drewna sosnowego jest ona efektywniejsza od piły PLUS880 o 14% (liczba cięć) oraz szybsza 13% (czas całkowitego przecięcia), zaś buku odpowiednio – o 14% i 16%, natomiat w wypadku MDF-u – o 50,6% i 50%. Testy pokazały, że średnio EVO jest efektywniejsze o 26% i szybsze o 26,33% od PLUS880. Potwierdziły one deklaracje marki IRWIN dotyczące wydajności jej nowej płatnicy. Naszym zdaniem, płatnica IRWIN EVO należy do najefektywniejszych pił ręcznych obecnie dostępnych na rynku.

 

 

ZOBACZ TAKŻE
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments